Info dla hejterów.

12.7K 461 119
                                    

Witam Was moi kochani!

A także witam wszystkie osoby, które nie dawno skomentowały moją historię.

Miałam wstawić info i one-shot, żeby nie było Wam nudno, ale wyszło na to, że wstawiam info dla hejterów.

Przeczytałam dziś, że moja historia to plagiat, a ja jestem plagiatorką.

Jeśli chodzi o to, to naprawdę nie zaprzeczam, że wzorowałam się na "Związanych", ale nie przeczytałam ich do końca, choć wątpię, że tam też pojawiła się dwójka dzieci porwanych przez Voldemorta... Poważnie starałam się zrobić wszystko tak, żeby na zaklęciu wiążącym podobieństwa się kończyły.

Była także wzmianka o moich błędach ortograficznych i interpunkcji.

Ja wiem. Moja ortografia jest straszna, ale to dlatego, że od zawsze miałam z nią problemy i sprawiała mi ogromną trudność. Nie mam możliwości zawsze sprawdzić błędów albo wrzucić ich do Worda, bo przeważnie piszę na telefonie lub tablecie, gdzie błędy nie są sprawdzane. A co do interpunkcji... Myślę, że u mnie nie jest z nią aż tak źle. Czytałam wiele historii, które w ogóle nie zawierały znaków interpunkcyjnych, więc nie wypowiem się na ten temat bardziej.

Słabe opisy scen seksu. Dziecinne podejście do takich scen.

Ludzie! Nie jestem pisarzem porno i nie zamierzam nim być. A to, że chcę dodać kilka takich scenek do opowiadania nie oznacza, że mam zamiar od razu opisywać bliskość emocjonalną. Ponownie podkreślę, że jest mnóstwo historii, przepełnionych takimi fragmentami. A mówiąc o dziecinnym podejściu. Osobiście się z tym zgadzam. Nie jestem jakiś doświadczonym dorosłym, ale za dużo się już w życiu naczytałam, żeby zawracać sobie głowę takimi uwagami.

Kolokwializm.

Przepraszam bardzo, ale mamy tu do czynienia z opowiadaniem pisanym na serwisie dla pasjonatów, amatorów albo po prostu ludzi, który lubią pisać i/lub czytać. Denerwuje mnie fakt, że niektóre osoby oceniają to jak książki wydane naprawdę. Jeżeli się szuka "prawdziwej" literatury to szczerze polecam księgarnie, a nie Wattpada.


To by było na tyle, jeżeli chodzi o info dla hejterów. Dodam jeszcze, że niedługo może się pojawić one-shot, a wszystkich, którym moja historia się nie podoba, proszę o nie hejtowanie jej, a zarazem i mnie.

Dziękuję za uwagę, do zobaczenia :*


Niechciane małżeństwo.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz