Before You Love

rozdział 23

Czyli jak było?- uśmiech z twarzy El wcale nie schodził, była podekscytowana jak ich relacja się rozwinęła, oczywiście w pozytywną stronę

-Mówiłem został na noc- przewrócił oczami- zasnąłem mu w ramionach

-Ale słodko- chwyciła go z ramie- nie rezygnuj z tego

Chłopak zmarszczył brwi i wziął głęboki wdech, cieszyła się jeszcze bardziej niż on.
Nie okazywał może jakoś twgo Ale cieszył się z tego, wiedział też że kwestią czasu jest aż Mike znajdzie sobie kogoś lepszego Ale teraz cieszył się chwilą

-Daj już spokój- jej zachowanie ją zirytowało- to ostatnia lekcja idziemy po niej na plażę?

To było ulubione miejsce Willa, kryła się za tym tajemnica której nie chciał nikomu mówić, bo to nie był przyjemny temat
Ale nadal tam czuje się najlepiej, to jest miejsce gdzie czuje się jakby był w domu

-Jasne

Will zatrzymał się widząc jak w ich stronę idzie Max I Mike.
Żywo o czymś rozmawiali, sprawiło to uśmiech na jego twarzy.
Max zachowywała się jak jego siostra, urocze

-Hej- przywitała się Max, coś bardzo ją cieszyło Ale nikt nie miał zamiaru wnikać w co- A Ty jesteś?- spojrzała na brunetkę lustrując ją wzrokiem

-Eleven- odpowiedziała od razu- tak wiem dziwne imię- podrapała się po ramieniu, trochę z zażenowania.

- Masz rację- Max jest szczera, ale dziewczyna wpadła jej w oko- Ale to nic, ja jestem Max

-Milo mi

Dziewczyny zapomniały ze chłopacy są obok I żywo zapędziły się w rozmowę.
Mike dał to jednoznaczne spojrzenie swojemu chłopakowi I wziął go za rękę prowadząc do męskiej łazienki

-Dogadają się- oparł się o ścianę Mike- to dobrze bo Max jest bardzo specyficzna

-Racja- wyszeptał bawiąc się rękawem bluzy

Mike zaniepokoiło jego zachowanie, dość  często zdarzało się że jego ręce się trząsły gdy cokolwiek robił.

- Ej Will- wziął jego twarz w swoje dłonie- nie stresuj się

- Nie kontroluje tego- zaczął wbijać sobie paznokcie w wewnętrzną stronę dłoni

Mike pocałował go w usta i pogładził je palcem

-Mogę Ci jakoś pomóc?- przytulił go do siebie

-Tak wystarczy