kropla po kropli
kapie chęć życia
puka w parapet poszarpanyraz za razem
spływa radość młodości
szumi w niebieskich rynnachgrzmot po grzmocie
cichnie głos burzy
krzyczy tłumiony za szybąminuta po minucie
rośnie deszczowa kałuża
zbiera eliksir z życiadzwon za...
chwila
zabił tylko razKamil Łazicki