Córka Mafii // Sapnap x Reader [ZAKOŃCZONA]

#12

Time skip - 31 Grudnia

Pov: Y/n
Dokładnie dziś jest nowy rok, a ja jestem w trakcie szykowania się na imprezę na którą idę ze znajomymi. Pomimo że minęło dużo czasu od momentu gdy wyjawiłam Victorii że czuję coś do Nick'a, nadal nie miałam na tyle odwagi by mu o tym powiedzieć. Po prostu boję się że tym mogę wszystko zepsuć w dodatku przecież to zawsze chłopak mówi takie rzeczy. Przez te długie tygodnie zbliżyłam się z chłopakiem do siebie i muszę przyznać że nasza relacja jest dosyć dziwna. Dużo się przytulamy, spędzamy dużo czasu ze sobą no i ogólnie ktoś mógłby uznać że ze sobą jesteśmy aczkolwiek tak nie jest. Oczywiście moi przyjaciele na mnie naciskają wręcz abym mu wszystko wyznała, bo potem mogę żałować czy coś. Cóż ja jednak jestem zdania że mogę jeszcze zaczekać trochę czasu. Ale wracając, tak idziemy dziś na imprezę sylwestrową i aktualnie czekam aż moja przyjaciółka do mnie przyjdzie, ponieważ totalnie nie wiem co ubrać i sądzę że ona mi w tym pomoże bo sama już ma wybraną całą stylizację. W dodatku muszę dodać że jutro mam urodziny więc będziemy mieć dwie imprezy dzień po dniu i coś czuję że będziemy zgonować i mieć mocnego kaca bo raczej na jednym kieliszku się nie skończy.

~~~

Cóż jest już godzina 18:30 i sądzę że jestem w 100% gotowa z resztą tak samo Vic. Dla mnie wybrałyśmy czarną przylegającą sukienkę, która bardzo podkreśla moją talię oraz jest ona na ramiączkach więc odkrywa mi ramiona. Za to Victoria ubrała na siebie również czarną sukienkę podobną do mojej, właściwie różniły się one tym że moja sięgała do połowy ud, a dziewczyny do kostek. Obie uznałyśmy że założymy szpilki.

Nasze makijaże nie były zbyt mocne ale szczerze podobały mi się. Robiłyśmy jeszcze jakieś ostatnie poprawki gdy nagle zadzwonił do mnie Nick. Od razu odebrałam. Powiadomił mnie, że wszyscy chłopcy, z którymi tam jedziemy - czyli Toby, George, Nick i Clay - już na nas czekają przed moim domem.

- Okej to my już wychodzimy, paa! - po odpowiedzi się rozłączyłam.
- Może dziś spróbujesz mu to powiedzieć? Jest dobra sytuacja, idelanie minutę przed północą i jeżeli on czuję to samo to będziecie się całować do póki nie będzie nowego roku - powiedziała rozmarzona brunetka.
- Takie rzeczy zdarzają się tylko w filmach albo na tiktoku.
- Eh.. z tobą jak zwykle tak samo.

Po chwili zabrałyśmy nasze telefony chowając je do torebek i wyszłyśmy na dwór. Od razu zobaczyłyśmy że chłopacy zamiast ogarnąć że już wyszłyśmy to ze sobą rozmawiali, więc podszedłyśmy bliżej.

- Okej to z kim jedziemy? - powiedziałam do nich brunetka.
- Victoria jedzie razem z Toby'm, Y/n jedzie wraz z Nick'iem, a ja jadę z Clay'em - powiedział George.
- To w takim razie jedziemy nie ma co czekać, w końcu droga nam zajmie 3 godziny - stwierdził wysoki blondyn.

Wszyscy rozeszli się do aut, w których będą jechać. Ja miałam na tyle farta że jechałam nie dość że z moim crushem to w dodatku jego teslą, które swoją drogą bardzo mi się podoba. Jako pierwsi jechali George wraz z Clay'em, następnie Toby i Victoria i na końcu my. Do miejsca, w którym odbywać się będzie impreza znajduję się 3 godziny od nas, ponieważ wybraliśmy sobie Miami do świętowania tego rocznego Sylwestra. Dokładnie będzie to impreza na plaży (w Stegnie). Jako iż nie będziemy wracać w nocy, a jutro i tak chcieliśmy iść na imprezę z okazji moich urodzin to zostajemy tam na dwa dni i zatrzymamy się w jakimś hotelu.

~~~

Minęła dopiero godzina naszej drogi, a mi sprawnie szła rozmowa z chłopakiem, który robił za kierowcę.

- Strasznie gorąco wyglądasz - stwierdził brunet.
- Weź przestań głupku.
- Nie no poważnie, ładnie wyglądasz.
- Dziękuję, no w końcu wiesz szykuję się genialna impreza więc muszę jakoś wyglądać, poza tym ty też ładnie wyglądasz.
- Dzięki.

Po naszej krótkiej wymianie zdań on położył swoją dłoń na moje udo. Na początku lekko mnie to zdziwiło ale po chwili w sumie nawet mi to odpowiadało. Obstawiam że mocno się zarumieniłam, bo czułam że policzki mnie pieką. Z resztą gdy na niego spojrzałam zauważyłam że on też zrobił się czerwony.

Następnie godziny podróży minęły nam bardzo spokojnie.

_________________________________

Sukienka Y/n:

Sukienka Victorii: