Pov: Y/n
Wstałam rano i szybko się przebrałam w jakieś wygodne ubrania, następnie wyszłam z pokoju. Gdy tylko z niego wyszłam poczułam bardzo ładny zapach z dołu więc postanowiłam tam zejść. Jako że w salonie nikogo nie było skierowałam się do kuchni i gdy już chciałam tam wchodzić to spotkałam Nick'a który się tam znajdował. Chwilę porozmawialiśmy i chyba lekko się posprzeczalismy, chociaż w sumie nie wiem czy można to tak nazwać, bo po prostu byłam dla niego chamska, a on się ubrał i wyszedł po czym już nie wrócił. Ja stałam i przez chwilę nie ogarnęłam co właściwie się stało ale olałam to i poszłam zjeść posiłek który zrobił chłopak. Nie było to nic bardzo wybitnego ale było naprawdę dobre.Po spożyciu posiłku wróciłam do pokoju po telefon bo przypomniałam sobie że miałam jechać po tatę do szpitala, ponieważ powinien już dostać wypis. Wręcz zbiegłam na dół i jeszcze dosypałam psu karmy, a następnie już spokojnie mogłam ubrać buty i wyjść z domu. Wsiadałam spokojnie do samochodu od razu zapinając pasy i wkładając kluczyk do stacyjki, następnie wyjechałam z podwórka i ruszyłam w stronę szpitala. Oczywiście jechałam spokojnie nie spiesząc się, ponieważ nie lubię łamać prawa. Chociaż zależy o jakie chodzi.
Droga minęła mi dosyć szybko bez żadnych przeszkód. Gdy wszedłam do szpitala od razu zaczęłam kierować się pod salę ojca. Jak się okazało stał przed nią i rozmawiał z lekarzem. Jak tylko mnie zauważył ruszył w moją stronę.
- Cześć skarbie. Chodźmy tylko po wypis i możemy stąd jechać.
- Okej.Tak jak powiedział mężczyzna tak właśnie zrobiliśmy tylko ja udałam się od razu pod wejście szpitala i czekałam na tatę. Po chwili mogłam zauważyć go idącego w moją stronę.
- Odebrałeś już wypis?
- Tak, był już przygotowany tylko musiałem coś tam podpisać i tyle.
- A no to okej.
- Chodźmy już do samochodu i wracajmy do domu bo jestem zmęczony tym miejscem.
- Nie ma problemu.~~~
Była godzina 15 a ja siedziałam u siebie w pokoju. Byłam sama w domu ponieważ ojciec pojechał coś załatwić w biurze związanego z misjami pomimo że powinien odpoczywać. Mogłabym się z nim kłócić aby został ale to by nie wyszło. Bardzo mocno stawia na swoim z resztą tak samo jak ja także chociaż wiem po kim to odziedziczyłam. Siedziałam przy biurku nudząc się strasznie co zaczęło robić się przytłaczające dlatego też postanowiłam jakoś bardziej produktywnie spędzić ten czas. Przez jakiś czas myślałam co mogłabym zrobić ale wpadałam na pomysł że w sumie to mogłabym odwiedzić moją przyjaciółkę. Zadzwoniłam więc do niej i wszystko z nią dogadałam, teraz zostało mi się tylko ogarnąć przed wyjściem co zrobię raczej szybko, ponieważ nie muszę się przebierać.
I tak jak mówiłam nie zajęło mi to długo bo już po kilkunastu minutach siedziałam w swoim aucie. Droga pod dom dziewczyny minęła mi równie szybko. Z tego co było mi wiadomo miał być tam również Toby więc napewno nie będzie nam razem nudno. Gdy tylko podjechałam pod jej dom mogłam zauważyć jej sportowe auto zaparkowane na podjeździe. Od razu po zaparkowaniu wysiadałam z samochodu i udałam się pod drzwi. Ledwo co zdążyłam zapukać a już zdążono mi otworzyć. Na wejściu przywitałam się z przyjaciółmi po czym gdy zdjęłam buty przenieśliśmy się do sypialni Victorii w której wyjątkowo panował porządek. Jest to dosyć żadki widok więc zapamiętam go. Jak to zwykle rozsiedliśmy się jakbyśmy byli u siebie i zaczęliśmy plotkować na przeróżne tematy w między czasie popijając napoje czy jedząc chipsy.
~~~
Niestety wszystko co dobre kiedyś się kończy także wieczorem musiałam się zbierać do domu póki nie było ciemno. Pożegnałam się z przyjaciółmi i wsiadałam do pojazdu. W czasie gdy wyjeżdżałam z podwórka moją uwagę przyciągnął jeden chłopak który siedział na przystanku autobusowym. Pewnie zastanawiacie się czemu moją uwagę przyciągnął jakiś losowy typ z ulicy który siedzi i nic nie robi. Cóż gdy spojrzałam na jego twarz wydawała mi się bardzo znajoma. Przez całą drogę powrotną myślałam skąd kojarzę tą twarz, a jako iż nie widziałam jej aż tak dokładnie ponieważ jest wieczór i do tego nie przejeżdżałam wcale blisko. Dopiero gdy podjeżdżałam pod moje miejsce zamieszkania zdałam sobie sprawę że to on.
_________________________________
Przepraszam za taką przerwę! Postaram się żeby to się nie powtórzyło.
CZYTASZ
Córka Mafii // Sapnap x Reader [ZAKOŃCZONA]
FanficY/n to 19-letnia córka mafiozy. Jak się spodziewacie jej tata to mafioza ma on dość dużo klientów jak i pracowników. Pewnego dnia do jego pracowników trafia pewien brunet. A konkretnie Nick, 21-letni mężczyzna. Od pierwszego ich spotkania zwraca uwa...