George westchnął. Bar był zatłoczony, to był pewnie największy tłum, przed którym kiedykolwiek występował. Przynajmniej kilkaset osób. Z pewnością był to największy bar, w którym kiedykolwiek śpiewał. Ale czuł się komfortowo z Dream'em na przodzie, uśmiechającym się do niego.
Zaczął grać.
"Feel good" Uśmiechnął się.Kapela zgodziła się na zaczęcie klasykiem.
Wilbur z mikrofonem i basową gitarą, Tubbo przy keyboardzie, Tommy przy perkusji, czyli instrumencie na którym uczy się grać od jakiegoś czasu.
Wilbur zajmował się tylnymi wokalami, a George głównymi. Lekko tańczył na scenie wyśpiewując kilka małych 'feel good', zanim nie przeszli do głównej części
"City's breaking down on a camels back, they just have to go cause they don't know wack." Śpiewał, próbując uniknąć zerkania na Dream'a, ale jego oczy nie mogły powstrzymać się przed ciągnięciem w jego stronę. Czuł jak materiał spódniczki uderzał jago uda, gdy tańczył.
"My dreams they got a kissing cause I don't get much sleep, no" Jego głos był niski, spojrzał daleko w stronę tłumu, niektórzy tańczyli, inni kiwali głowami w rytm muzyki, a jeszcze inni nagrywali występ.
"Windmil, windmil for the land, turn forever hand in hand-" Śpiewał.
Dream spojrzał na niego zachęcająco kiwając głową, wzamian za co dostał od niego uśmiech.
"Hej, sorki że przeszkadzamy, ale czy to ty jesteś Sapnap?-" Dwie dziewczyny stanęły przed nimi rozpraszając Dream'a. Miały po około dziewiętnaście lat.
Sapnap spojrzał w górę na nie, ściągając ręce z ramion Karl'a i Alex'a. "Ta, cześć" zaśmiał się nerwowo. Był trochę poirytowany, że mu przeszkodzono, ale odrzucił swoją frustrację.
"Może mogłybyśmy zdjęcie- jeśli nie masz nic przeciwko?" Jedna z dziewczyn zachichotała. Dream denerwował się bardziej z każdą chwilą, bo przecież one stały przed nimi, a on chciał patrzeć tylko na George'a. Sapnął lekko.
Sapnap przesunął się. "Tak, pewnie" Powiedział uśmiechając się do nich. Przemknął obok Alex'a, żeby wyjść z budki.
"O cholera, czy to Dream?" Jedna z nich spojrzała w dół na Dream'a.
Nie odpowiedział. Był zbyt zajęty skupianiem się na tych ledwo widocznych kawałkach George'a, które tak desperacko próbował ujrzeć.
Sapnap zachichotał nerwowo, Dream wrócił do rzeczywistości.
"Więc, to ty, Dream?" Powtórzyła.
Dream potrząsnął głową. Zaczął mówić do niej w języku migowym (SJM).
'Nie jestem nim, to dość częsta pomyłka' zamigał uśmiechając się, po czym wzruszył ramionami i zwrócił swoją uwagę z powrotem na George'a na scenie."Oh, on jest głuchy- przepraszamy!" Powiedziała jedna z nich.
"Mhm, może po prostu zróbmy już to zdjęcie" zaśmiał się Sapnap, chcąc tylko, żeby to się skończyło. Zapozowali do zdjęcia i wkrótce później dziewczyny sobie poszły.
"Kurwa dzięki bogu za to" Mruknął Sapnap wchodząc z powrotem do budki i kładąc swoje ramiona z powrotem na ramionach Alex'a i Karl'a
"Myślę, że lata bycia niemym i konieczności nauczenia się SJM okazują się pożyteczne"
"Oj tak, bracie"
George skończył poprzednią piosenkę.
"Ta piosenka jest oryginałem i jest trochę personalna, więc oto ekskluzywny, pierwszy raz słyszany, nasz kawałek"
Zaczął grać, przykładając usta do mikrofonu.
"Found you, when your heart was broke, I filled your cup until it overflowed" Śpiewał, jego głos był delikatniejszy. Instrumenty były z nim lekkie.
"Took it so far to keep you close, I was afraid to leave you on your own" Jego głos zatrząsł się ładnie ku końcowi zdania, patrzył przed siebie, nie skupiając uwagi na żadnej poszczególnej osobie z tłumu.
"I said I'd catch you if you fall" George śpiewał coraz głośniej, był to oczywiście most piosenki*. Pokazywał więcej pasji śpiewając dalej, "And if they laugh then fuck them all"
"Then I got you off your knees and put you right back on your feet, just so you could take advantage of me" George złapał za mikrofon, pozwalając instrumentom innych na przejęcie sterów.
"Tell me how's it feel, sitting up there, feeling so high but too far away to hold me, you know I'm the one that put you up there, baby, does the sky ever get lonely? Thinking you could live without me" Gdy śpiewał, tłum eksplodował energią. Podskoczył przy 'without me', okazując pasję w tym, o czym śpiewał
Dream zaczął się zastanawiać o czym śpiewa, oglądając uważnie.
Dream patrzył jak oczy George'a spotkały jego oczy, następnie jak uśmiechnął się znajomo, gdy słowa tak idealnie opuszczały jego usta.
Uśmiech jednak prawie natychmiast zniknął z twarzy George'a, jego głos zatrząsł się niekontrolowanie, coś go przeraziło. Jego oczy powędrowały w stronę innego mężczyzny z tłumu.
Mężczyzna zdawał się drgnąć lekko. Skrzyżował ręce na piersi i potrząsnął głową, w niezadowoleniu. Wyglądał, jakby był w podobnym wieku do George'a.
Muzyka przestała grać i Wilbur podbiegł do mikrofonu, odpychając wokalistę.
"Bierzemy krótką przerwę, czekajcie na nas!" Kurtyna zasunęła się.----
* Most piosenki (ang: bridge of the song) - Stanowi przejście od refrenu do zwrotek. Jest to coś w rodzaju bardziej rozbudowanego pre-chorus.
Dzisiaj jednak będzie tylko jeden rozdział, bo jest w cholerę stopni w moim domu ;(
Ps, pamiętajcie, że notki usunę przy korekcie książki, zostawię tylko przypisy, więc jesteście widzami premium :* miłego!

CZYTASZ
"Approbation" DNF,PL
FanficDNF.||13+|| Dream codziennie odwiedza bar, w którym gra George. Nie jest pijakiem, po prostu ma coś do ładnych chłopców z gitarami. -dnf -karlnapity Tłumaczenie książki Approbation- autorstwa CactiCraft na Wattpad, na które dostałem pełną zgodę od a...