"Approbation" DNF,PL

18

Ręce Dream'a trzęsły się. Trzymał George'a, słuchając jego cichych pochrapywań. Starał się jak bardzo mógł, żeby skupić się na nich.

Ale w jego umyśle działo się co innego.

Był zły, aż bolał go brzuch.

Kiedy Dream'a coś irytowało, nie mógł się od tego odpędzić.

Sposób, w jaki Jay zastraszał George'a, trzymając go za nadgarstki. Jak oczy bruneta zapełniały się łzami w strachu przed mężczyzną. Złościło go to okropnie, chciał go zranić, oh, tak bardzo chciał go zranić.

Widok kogoś mówiącego i dotykającego George'a w taki przerażający sposób. To, jak George musiał tłumaczyć swoją okropną przeszłość spowodowaną przez tego żałosnego człowieka.

Był wściekły.

Kontynuował przygryzanie dolnej wargi, westchnął głęboko czując, jak George wtula się w niego.

Nie ważne jak się starał rozproszyć swój mózg, to wszystko powtarzało się, w kółko.

Jego umysł powtarzał

Jay

Zranił George'a

Jay

Zły

Jay

Jay

Jay

Jay

Zły.

"Kochanie, wszystko w porządku?" Wymamrotał w jego stronę George.

"Ta, jest okej"

"Twoje serce bije- naprawdę szybko." George podniósł głowę lekko, żeby spojrzeć na Dream'a, Dream odpowiedział słabym uśmiechem.

"Wszystko okej Georgie, idź spać"

"Okej" George położył się z powrotem, zaczynając usypiać.

Dream zmusił swoje oczy do zamknięcia się, mając nadzieję, że jego ciało wreszcie się podda, w końcu była już chyba czwarta rano.

-

"GEORGE" Dream wypłakał siadając, George obudził się zaskoczony.

"Dream- co się dzieje?" Otarł oczy patrząc na swojego chłopaka. Wyglądał na zmęczonego.

Dream rozejrzał się wypuszczając westchnięcie ulgi na widok George'a.

"Przepraszam, to koszmar, nic się nie dzieje"

"Trochę ironiczne, biorąc pod uwagę, że nazywasz się Dream"

"Oh zamknij się" Dream potrząsnął głową i położył się z powrotem.

"Kocham cię Dream" Mruknął George

"A ja kocham ciebie, George"

-

Tamtej nocy Dream nie mógł jednak znowu zasnąć. Miał już tego dość. Był jeden sposób, żeby to rozwiązać.

Wyszedł z łóżka, cicho przebrał się i opuścił dom, upewniając się, że nie zrobił najmniejszego chałasu.

----

Ostatnie rozdzialy (27, 28 i 27 alt ending) wrzucę na raz, żeby nie psuć nastroju zatrzymując Was na jakimś emocjonalnym momencie.

Przeczytałem ta książkę w oryginale po raz 4 i znowu wzbudziła we mnie mocne emocje, mam nadzieję, że uda się to w ten sposób przełożyć na polski, żebyście też to odczuli, bo przecież o to chodzi w czytaniu fanfików, nie?

Dobra, lecę tłumaczyć kolejny rozdział, moi widzowie premium, kochajcie ludzi wokół Was i bądźcie dobrzy dla nich. :))