Pov: George.
Gdy tylko wszedłem do swojego mieszkania, padłem na łóżko i ściągnąłem z siebie marynarkę i koszulę. Wyciągnąłem telefon z kieszeni spodni, w celu sprawdzenia czy nikt do mnie przypadkiem nie napisał.
Okazało się, że moja dziewczyna mi odpisała na wiadomość o której zapomniałem.
____________________________________
Nora.Hej, jak tam?
11:21Hej kochanie! U mnie dobrze,
A u ciebie co słychać?
12:07Jest ok.
15:20_____________________________________
Gdy tylko jej odpisałem, zająłem się sprzątaniem. Nie mieszkałem tam nawet tygodnia, a syf który zrobiłem, wyglądał tak, jakbym nie sprzątał tam rok.
Gdy tylko skończyłem sprzątać, usłyszałem pukanie do drzwi. Pomyślałem, że to Clay, więc szybko pobiegłem aby mu otworzyć.
- Cześć, jesteś gotowy? - Spytał Blondyn.
- Oh, właśnie tak nie bardzo. Wejdź proszę do środka. - Uśmiechnąłem się.
Na co chłopak początkowo nie chciał wchodzić mojego mieszkania, i mówił że poczeka na zewnątrz.
- Kurwa, mówię wejdź. Jeszcze chwilę mnie zejdzie, nie będziesz stał jak ten debil na korytarzu. -
- Aż tak bardzo chcesz, abym wszedł do środka? - Zaśmiał się, po czym postawił nogę w przedsionku.
Zamknąłem drzwi, cicho śmiejąc się pod nosem.
- Usiądź przy stole, ja tylko dokończę sprzątanie, i jeszcze się przebiorę. - Powiedziałem.
Blondyn przytaknął, i zaczął przeglądać swój telefon. Gdy ja już ostatecznie skończyłem sprzątać mieszkanie, oznajmiłem Clay'owi, że idę się przebrać.
Założyłem czarny, luźny podkoszulek, i do tego szare dresy. Mimo, iż był październik, było naprawdę ciepło.
Gdy wyszedłem już z sypialni, chłopak stał na korytarzu, i opierał się o ścianę naprzeciwko drzwi mojego pokoju.
- Daj mi jeszcze chwilę, muszę włosy ułożyć. - Chwyciłem za klamkę od drzwi do łazienki.
- Japierdole, z tobą gorzej niż z babą. Tu musisz dokończyć sprzątać, ubierasz się kurwa pół godziny, a teraz jeszcze włosy musi sobie pani ułożyć. - Zaśmiał się.
- I chuj ci do tego, ile się szykuje. - Odpowiedziałem.
Słyszałem jeszcze przez chwilę jak Blondyn dalej się śmieje, traciłem do niego cierpliwość.
Gdy już skończyłem układać włosy, wziąłem z sobą telefon i klucze, i razem z Blondynem wyszliśmy na korytarz.
Zamknąłem drzwi, i razem weszliśmy do windy. Najpierw wszedłem ja, i Stanąłem naprzeciwko lustra dużego lustra, a za mną stanął Clay.
CZYTASZ
✅ School Lover | DreamNotFound.
RomanceGeorge, zwykły dwudziestodwu latek rozpoczyna naukę na jednym z uniwersytetów w Nowym Jorku. 1 października, wtedy kiedy rozpoczyna się rok akademicki, poznaje dużo nowych osób, ale już wcześniej, jeden chłopak szczególnie przykuwa jego uwagę. Tw! :...