✅ School Lover | DreamNotFound.

I hate You.

Pov: George.

Zaraz po tym jak się położyłem, otrzymałem wiadomość na mój telefon.

___________________________________
Clay 💗

George, no przyjdź tu..
23:06

Po co?
23:06

Bedzie mi się lepiej spało z kimś, niż samemu 🤫
23:07

______________________________________

Zabrałem głęboki oddech i wstałem z sofy, kierując się do sypialni. Gdy do niej wszedłem, zamknąłem za sobą drzwi, a następnie położyłem się obok blondyna.

- Dobranoc. - Powiedziałem cicho.

- Mhm, tak. - Usłyszałem.

Początkowo nie wiedziałem, o co mu chodzi.

Jednak po chwili poczułem dłoń na mojej talii, która oczywiście należała do Clay'a. Przyciągnął mnie do siebie tak blisko, że czułem jego oddech na mojej szyji.

- Clay, chodźmy spać. -

- Bo? - Wyszeptał.

Gdy usłyszałem wtedy jego głos, przeszły mnie ciarki.

- A co innego mielibyśmy robić? - Zapytałem.

Jednak jedyne co usłyszałem, to cichy śmiech z strony chłopaka.

Clay obrócił mnie tak, abyśmy patrzyli sobie w oczy, a następnie mnie pocałował, jednak ja lekko się odsunąłem.

- Powiedziałem, chodźmy spać. Nie mam ochoty na seks. - Westchnąłem.

- Skąd wiesz że właśnie o to mi chodzi? - Zapytał.

- Bo czuję? -

Następnie trochę się od niego odsunąłem, wtuliłem się w poduszkę i zasnąłem.

Następnego ranka obudziłem się w objęciach chłopaka. Była godzina 9, czyli dość wcześnie.

Od jutra znów zaczynałem szkołe, ale nie przejmowałem się tym jakoś bardzo.

Wysunąłem się delikatnie z objęć Clay'a, i zacząłem się ubierać.

Następnie udałem się do kuchni, aby przygotować jakiś posiłek. Nie miałem dziś za dużo pomysłów w głowie jeśli chodzi o jedzenie, więc zrobiłem zwykłe kanapki z jajkiem.

Gdy już były gotowe, udałem się spowrotem do sypialni, aby obudzić chłopaka.

Jednak przed drzwiami do pokoju, zatrzymałem się, ponieważ usłyszałem że Clay głośno z kimś rozmawia.

- Daj mi spokój! Mówiłem, że chce żyć bez ciebie! Czego ty kurwa nie rozumiesz?! - Wykrzyczał chłopak.

Nie mogłem niestety usłyszeć odpowiedzi osoby, z którą rozmawiał.