|| przepraszam za jakiekolwiek błędy, masło maślane itp ale jak już w poprzednim rozdziale mówiłam nie chce mi się tera poprawiać więc tak XD bo leń jestem i tyle :PP
|
|
| A i chciałam wspomnieć że jest pewna osoba która zainspirowała się tą książką i chciałam ją jeszcze raz pozdrowić, cieszę się że zainspirowałam i na prawdę twoja książka jest świetna i oby tak dalej! <3 zapraszam również na jej książkę@nwm_nalesnior
(jeśli nie widać oznaczenia to sory ale mam coś zwalone z wattpadem i mi nie pozwala na to >:(
-------------------------------------------------------------------------
Prv Shadow
Obudziłam się podskakując, szybko oddychałam i byłam spocona
??? - wszystko okej? - zapytła dziewczyna w różowych włosach
Shadow - ym tak tak dzięki
??? - zły sen? - tylko pokiwałam głową - znam ten ból, teraz co chwilę jak zasypiam to mam koszmary eh, tak wgl jestem Kira a ty? - usiadła obok mnie
Shadow - Shadow, miło mi - spojrzałam na spiącą Amber, mam nadzieję że przynajmiej ona nie ma żadnych koszmarów
Kira - to twoja siostra? albo....ym córka? - zapytała to ostatnie niezręcznie
Shadow - nie, nie, znalazłam ją samą w jakimś domu i teraz trzymam się razem - odpowiedziałam
Kira - a...ja miałam córkę, zginęła wczoraj - zrobiło mi się jej szkoda, położyłam dłoń na jej ramieniu
Shadow - zawsze ktoś umiera, każdego dnia i czasem nie da się tego powstrzymać, po prostu los tak chciał i tyle...ale jedyne co można teraz to mieć nadzieję że jest tam bezpieczna i nie cierpi - puściłam jej oczko, uśmiechnęła się smutno
Darko - o widzę że dobrze dogadujesz się z moją siostrą - usiadł obok mnie
Kira - oj chyba znalazłam przyjaciółkę - uśmiechnęła się, nie pewnie odwzajemniłam, chciała bym się zaprzyjaźnić ale teraz w tym czasie co się dzieje lepiej nie bo przy śmierci będzie mocno boleć
Shadow - ty nie kierujesz?, kto kieruje? - zapytałam
Darko - no powinienem ja ale robię odpoczynek i ktoś inny prowadzi
Shadow - okej, tylko nie dawaj osobie która zabije nas o pierwsze lepsze drzewo - zaśmiałam się
Amber - tak jak ty prawie nas? - spojrzałam się w kierunku gdzie Amber spała tylko że teraz siedziała
Shadow - nie przesadzaj nie było aż tak źle młoda
Amber - mhm - zrobiła poker face
Darko - jesteście rodziną? - zapytał
Shadow - nie, w skrócie znalazłam ją i się nią opiekuję
Kira - yhm a ty zostałaś sama jakby, chodzi mi o to czy rodzice umarli czy coś?
Shadow - nie wiem, ostatni raz widziałam ich jak się rozbiliśmy na autostradzie - lekko się zasmuciłam, ciekawe co z nimi....
Kira - oł....A ty Amber?
Amber - zmienili się w te potworki - uśmiechnęłam się na jej nazwę dla zombie
Kira - oj współczuję...nasi rodzice zginęli w pożarze kiedy mieliśmy 10 lat
CZYTASZ
"Ja vs Apokalipsa Zombie" || Akt. Shadow || Sezon 1 [UKOŃCZONE]
AdventureOPIS: 📝 To historia o tym jak na dzisiejszym świecie dzieje się epidemia i każdy zmienia się w trupa, tu będę ja orginalna nie będzie mojej oc, jedyne co to będzie imię Shadow a nie moje orginiejszyn ponieważ ludzie tu nie znają mojego imienia i ni...