*+14+*

64 6 3
                                    

Yaomomo obudziła się na dźwięk budzika prawie od razu. Była szósta rano. Wstała z łóżka przecierając oczy i poszła od razu do kuchni. Nagle gdy omijała salon zobaczyła kogoś kogo się nie spodziewała. Shouto śpiącego na kanapie.

- Pewnie był zmęczony. . .- pomyślała i uklękła obok niego. Zaczęła bawić się jego włosami obkręcając je wokół palca. Na jej nieszczęście chłopak od razu otworzył oczy i chwycił ją za rękę. Momo siedziała zamurowana z dość mocnym rumieńcem na twarzy. Todoroki jednak zamiast coś powiedzieć to położył jej dłoń na swoją głowę jakby czekał aż dziewczyna go pogłaszcze.

Yaoyorozu od razu wiedziała o co mu chodziło i zaczęła go delikatnie gładzić po włosach. Chłopak tylko zamknął oczy i siedział bez ruchu. 

- Uuuuuu, a co tu się wyprawia?- Mina stała w rogu salonu i nagrywała całą sytuację. Todoroki speszył się trochę więc wstał i uciekł do swojego pokoju. Momo została patrząc się na Ashido z zdenerwowanym wyrazem twarzy. 

- Usuń to albo widzimy się w sądzie- burknęła cała czerwona. - Oj spokojnieee Yao-momo, nikomu tego nie pokarzę, wyluzuj- uśmiechnęła się do niej Mina. Szybko wysłała filmik do paru dziewczyn z klasy i usunęła go z galerii.  

Todoroki siedział oparty o swoje drzwi.- Dlaczego to zrobił? Pewnie Yaoyorozu czuła się niekomfortowo. . . Musi ją przeprosić. Tylko jak?- dręczyły go myśli. Po paru minutach przypomniało mu się, że musi zacząć się pakować na wycieczkę. Wziął potrzebne rzeczy z szafy i wrzucił je do torby. Kiedy skończył się pakować, wyszedł z pokoju i poszedł do salonu gdzie mieli zostawić rzeczy do zabrania.

Czekali 10 minut aż wszyscy zbiorą się w salonie i po kolei zaczęli zakładać buty. 

- Yao-momo nie wiedziałam, że w końcu sobie ,, kogoś" znalazłaś- Kyoka zaśmiała się cicho siedząc w rogu i plotkując z dziewczynami. - Mina, miałaś to usunąć- marudziła Momo- Usunęłam, tylko jeszcze przed tym wysłałam to paru osobą- zachichotała Ashido. Nagle do salonu wszedł pan Aizawa.- Dobra bachory, zbierać się i idziemy do autobusu.

Prawie wszyscy wrzucili swoje bagaże do bagażnika i jak najszybciej weszli do autobusu tylko po to by usiąść z tyłu. Yaoyorozu była rozsądna osobą dlatego starała się poszukać jakiejkolwiek dziewczyny by z nią usiąść. Niestety, każda dziewczyna już z kimś siedziała dlatego w całym autobusie zostało jej siedzenie z Minetą.

- Mraw, ale mi się poszczęściło- powiedział chłopak siedzący przy oknie. - Ew...- westchnęła tylko Momo i usiadła obok Minoru. -Podoba ci się Todoś?- zapytał Mineta. yaoyorozu nie spodziewała się takiego pytania.

-Emmm. . .nie wiem. . .może. . .Nie!- jąkała się po czym zaprzeczyła. - Oj, kłamiesz- Mineta próbował rozjuszyć dziewczynę.- To będzie długa droga. . .- pomyślała i spojrzała w okno.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dziękuje za czytanie

Dawno mnie nie było ale no wiecie, konkursy, nauka, zajęcia dodatkowe.. . 

Jestem złym wyborem jak chodzi o czytanie. Trzeba długo czekać.

pozdrawiam UwU


{Ostatnie kocham}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz