~~Wróciłam do życia~~

28 3 0
                                    


Wróciłam do lustra z nie chęcią i z nienawiścią. Widziałam Shinoko uśmiechniętą od ucha do ucha bawiąca się rękami tworząc z cienia jakieś przedmioty i nagle stworzyła talię kart z których stworzyła domek.

~ O jesteś, no i co? Znalazłaś wyjście? Przyszłaś się ze mną pożegnać?? Tylko jak się z stąd uwolnisz to przyślij mi pocztówkę ~ mówiła sarkastycznie z rozbawieniem, czym mnie bardziej zirytowała. Wiedziałam że na stówe ona próbowała mnie sprowokować, więc się opanowałam.

- Sama stąd nie wyjdę...eght..., nie wierzę że to mówię, ale zgadzam się na twój warunek... - byłam w środku wściekła, że gdyby ona stała przedemną to bym ją walneła w jej krzywy ryj...w sumie by wyszło że bym siebie sama uderzyła, ale chcę na kimś się w końcu wyrzyć!!

~ Zuch dziewczynka! No to czyń honory...~ czekała litościwie aż rozbiję lustro, już miałam je rozbić, ale nagle do mojej głowy padła pewna myśl. Odłożyłam powoli rękę a Shinoko ze zdziwieniem i wściekłością patrzyła swoimi płomienisty mi oczami.

- Ale przed tym powiedz, czy jeszcze kiedyś zobaczę ojca??... - liczyłam na przytaknięcie ale byłam w błędzie...ale na szczęście, nie zaprzeczyła.

~ Nie mam pojęcia, ale wiem jedno. Życia nie zmienimy. Choć byśmy próbowali to i tak niczego nie odzyskamy albo uratujemy. Jak wrócimy razem do życia, to pomścimy naszego ojca!!!~ I nagle Shinoko się uśmiechnęła się, że jej uśmiech był na całej jej twarzy.

~ Zabijemy tych którzy nas zranili, zostawili i...
- ...i pokażemy tym głupcom, tym pieprzonym bohaterom jakimi są fałszywymi podróbkami! -
Z jednej strony dobro mówiło żebym jej nie słuchała, ale druga część przewyższyła dobro. Słyszałam w swojej głowie ,,nikt ciebie nie lubi, oni ciebie oszukują, Dark.",,Wywyższają się nad tobą." ,,Uważają ciebie za słabą!" I inne przykre rzeczy...czułam gniew, nienawiść, ZEMSTĘ!! Nagle przed oczami miałam obraz wszystkich osób, nawet moich ukochanych przyjaciół którzy się śmieją ze mnie i z martwego ojca...poczułam ból...tak jak by ktoś wbił nóż w moje serce...i wtedy...poczułam się jak ktoś inny...jak prawdziwy potwór...

W tym momencie, zacisnęłam pięść i wbiłam ją prosto w środek lustra z wielkim szyderczym uśmiechem na twarzy...
Nie wiedziałam przez chwilę co mną kierowało...spojrzałam na swoje pięści całe we krwi, ale nie nie czułam żadnego bólu. Wystraszona spojrzałam na lustro mając nadzieje że to tylko mi się wydaje i nagle usłyszałam jej głos, wyraźniejszy niż przedtem.

~ Jeszcze mi podziękujesz, Kochana...~ powiedziała słodko wychodząc z lustra. Powoli kierowała się w moją stronę, z troską...oraz radością

Po tym co uczyniłam Shinoko we mnie weszła i zobaczyłam światło...było tak jasne że mnie bolały aż od tego oczy...
wróciłam do życia?...
Na to wychodzi...

Dark Mistui ,,Przemiana W Potwora"BNHA *1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz