~~ Nieprzyjemna rozmowa ~~

18 2 2
                                    


No i zaraz się zacznie.
Nie sądziłam, że do czegoś takiego dojdzie, ale widać, że coś takiego musi kiedyś nadejść.

- GDZIEŚ TY SIĘ KURWA PODZIEWAŁA PRZEZ 2 LATA?!?! - wrzasnął blondyn.

- Nie twoja sprawa. - powiedziałam ostro do niego.

Widać było po nim, że rzadko ktoś tak mu odpowiadał, a jak zobaczyłam minę Izuku, to wszystko miał napisane na twarzy.
Ten blondyn darł się na wszystkich i na wszystko, żeby być lepszym. Nie lubię takich typów.
Chłopak stanął jak słup. Patrzył na mnie jak na jakąś obcą osobę. Jakoś miałam gdzieś jego spojrzenie.

- Dalej będziesz się tak gapić, jak skończony matoł czy się ogarniesz? - zapytałam poważnie.

On ocknął się ze swoich myśli i popatrzył się na zielonookiego.

- Deku, chodź na chwilę. Ty Dark, zostań. - powiedział poważnie, ale opanowanie.

Izuku się posłuchał i wyszedł razem z blondaskiem. Wiedziałam że będą o mnie gadać. Sprawdziłam w kieszeni moich dżinsów czy mam nóż motylkowy. Na szczęście mam. Jeśli zamierza mnie zaatakować, jestem gotowa.

~~ Katsuki ~~
Stałem z nerdem na korytarzu przed drzwiami do jego pokoju tam gdzie była Dark. Widziałem po minie nerda, że boi się co się zacznie dziać. I dobrze. Niech ten gnojek się mnie boi.
Postanowiłem się troche uspokoić, żeby rodzice się nie skapneli co jest grane.

- Co jest z nią, deklu. - powiedziałem poważnie.

Widać było po jego minie że się się troche uspokoił.

- Sam nie wiem. Kiedy ją zobaczyłem, miałem na początku wrażenie, że mówię do obcej osoby. - powiedział.

Minęły 2 lata po jej zaginięciu. Ja z nerdem szukaliśmy ją bez chwili wytchnienia i nic. Skończyło się na tym, że uznano ją za trupa.
I nagle się pojawia bez informacji, na dodatek zachowując się jak jakaś inna osoba... .Nie wiem czy powinienem być szczęśliwym z tego powodu, że wróciła cała i zdrowa czy nie.
Od dziecka czułem coś do niej, ale nie mogłem tego powiedzieć. Spojrzałem zawiedziony na nerda.

- Kończymy nasz związek. I mam nadzieję że nie będziesz po tym ryczał. - powiedziałem.

Pokiwał głową zakłopotany. Wiedział doskonale że nasz ,, związek " był tylko na jakiś czas. Lecz widziałem na jego twarzy smutek.
Przytuliłem go niechętnie i szybko od niego się oddaliłem o 3 kroki.

- A jeśli chodzi o Dark. Masz jakiś pomysł co jej się stało, albo jak jej pomóc? - spytałem.

Bo w porównaniu mnie a Deku, to on znał ją dłużej ode mnie. Jednak, tak samo mi zależało na niej tak jak nerdowi.

- Jedyne co wiem to, to, co ci mówiłem dwa lata temu - powiedział, ale po tym szybko dodał - chociaż przedwczoraj spotkałem ją na chodniku, ale widać było po niej, że nie była szczęśliwa. Była bardzo wściekła i 2 razy mnie przewróciła. -

Dark i wściekła?? Przez chwile nie wiedziałem czy na pewno dobrze usłyszałem. Widziałem kilka razy w życiu, jak się zdenerwowała, ale nigdy jej jeszcze nie widziałem wściekłą i na dodatek niemiłą dla innych. Coś mi tu nie pasowało.

Nagle usłyszeliśmy trzask. Szybko otworzyliśmy drzwi i zobaczyliśmy Dark przy rozbitym wazonie.

~~ Dark ~~

- Sorrki - odpowiedziałam z fałszywym smutkiem na twarzy.

Specjalnie przewróciłam wazon, bo mi się nudziło. Użyłam swojego Quirku i posprzątałam rozbite szkło z podłogi. Ogarnęłam to w kilka sekund i na podłodze nie było widać jak by tam coś spadło.

- Dark, powiedz nam co ci się działo!! Nie jesteś taka jak wcześniej!! Jesteś inna! - powiedział blondyn.

Eh,...nie dadzą mi spokoju!!

Westchnęłam ciężko i zaczęłam im opowiadać co mi się przytrafiło. Oczywiście omijając wszystko na temat LOV. Dużo tam nakłamałam, żeby nie znali prawdy i nie mieli podejrzeń kim naprawdę jestem. Bo, chociaż byli moimi ,, przyjaciółmi " nie ufam im. Patrzyli na mnie ze smutkiem, nadzieją, załamaniem i strachem, ale miałam to gdzieś. Próbowali kilka razy ze mnie wyzwolić jakieś emocje, bez skutku. Byłam i jestem twarda.

- Naprawdę, już przestańcie próbować uwolnić ze mnie jakieś emocje. Zmieniłam się! Już nie jestem tą zasraną dziewczynką, która była dla wszystkich miła i życzliwa. Była ofiarą i wszyscy to wykorzystywali!! A jej marzenia?? Straciły sens!!!! Spytacie się pewnie, dlaczego??
Och, odpowiedź jest banalnie prosta. PRZEZ SAMYCH BOHATERÓW!!! - już nie wytrzymałam.

Wyszłam wściekła z pokoju i szłam w kierunku drzwi. Słyszałam jakieś krzyki i wołania skierowane do mnie. Teraz mnie to chuj obchodziło!! Wzięłam swoje buty w rękę i otworzyłam gwałtownie drzwi. Zobaczyłam jak wszyscy w mieszkaniu patrzyli na mnie i mocą trzasnełam je. Otworzyłam portal i przeszłam przez niego do mojego nowego mieszkania. Zamknęłam wejście na klucz usiadłam pod nim.

Chciałam teraz tylko jednego. Mieć spokój. Bez tamtych ludzi którzy mnie wkurzali i irytowali. Tylko ja i moje myśli. To co ja kochałam!!

SAMOTNOŚĆ!!!

Tylko ja, nikt więcej.






Dark Mistui ,,Przemiana W Potwora"BNHA *1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz