19. Elastyczne serce.

125 13 31
                                    

Kochani, WSZYSTKIEGO, CO NAJWSPANIALSZE W NOWYM ROKU!

Spełniajcie swoje marzenia, realizujcie swoje małe i duże plany.

Znajdźcie balans, nie zapominajcie o swoich potrzebach.

Dbajcie o swoje zdrowie i żyjcie każdym momentem, bo życie to tylko chwila.

Doceniajcie siebie  nawzajem i kochajcie do ostatniego oddechu, bo miłość choć trudna, ostatecznie jest piękna.

Ps. DZIĘKUJĘ, ŻE ZE MNĄ JESTEŚCIE JUŻ KOLEJNY ROK.

Całuję, Aleksandra

PINK

 Kiedy łączy cię z kimś silna wieź, chcesz spędzać z tą osobą każdą chwilę, nie przeszkadza ci nawet to, że pada deszcz, a wy wrócicie do domu kompletnie przemoknięci. Nie przeszkadza ci zimno, kiedy oboje obrzucacie się śnieżnymi kulkami albo, kiedy on nagle wrzuca cię prosto w śnieżny puch. Nie zwracasz uwagi na mróz, kiedy masz przemarznięte dłonie, bo on bierze twoje dłonie w swoje i ogrzewa je.

Zawsze miałam go przy sobie: iskra płonęła, kiedy był blisko. Ogrzewał mnie od środka, przy nim nawet najciemniejsze noce dawały światło.

A potem pozwoliłam na to, aby ono zgasło, wypuściłam z rąk najświetlejszą kulę, zalewając moje serce najgłębszą tęsknotą, która sprawiała, że tonęłam.

Staram się uspokoić mój pędzący tor myśli, ale nie ma szans. W głowie mam tyle pytań. Tyle niewiadomych, tyle niemych próśb i krzyku przepełnionego tęsknotą serca.

Zachodzę do sypialni i powoli na palcach podchodzę do małej dziewczynki. Jest owinięta w kołdrę od góry, ale z dołu wystają tylko gołe stopy, w prawej ręce trzyma różowego przyjaciela.

–Jasmine?- Potrząsam drobnym ciałem, ale zero reakcji.

W porządku. Niech się wyśpi.

Wzdrygam się, czując na plecach powiew zimnego powietrza. Przed chwilą zdecydowanie powiało chłodem, a może to ode mnie? Zamykam okno w salonie i przekręcam kaloryfer na wyższą temperaturę, ponieważ zdążyło się trochę wychłodzić w pomieszczeniu.

Postanawiam zrobić sobie kawę.

Taką prawdziwą, z ekspresu. Cały sezon tych kolorowych kopytek może człowieka zmęczyć. Podstawiam kubek, a wszystko robi się samo. Magia tęczy, normalnie.

Kilka minut później rozkoszuję się napojem Bogów. To są zdecydowane plusy pracy jako opiekunki. Mam dostęp do całej lodówki. Nie wiem z czego wynika ta ufność w stosunku do mojej osoby, choć trzeba przyznać, że. Gdzie znajdą drugą taką jak ja?

No właśnie. Jestem jedynym egzemplarzem. I to prawda, że czasem się spóźnię, choć wcale nie chcę, czasem nie odczytam wiadomości, albo odczytam, ale zapomnę odpisać, pomylę auta, do których wsiadam, zagubię się gdzieś po drodze lub całkowicie pomylę kierunek życia. Jednak nie przypalam jedzenia, już nie, a to dużo. Ogrzewam dłonie parującym kubkiem i staram się nastawić pozytywnie. Przecież ma wokół siebie osoby, które na pewne mu pomogą.

To nie moja sprawa.

Kogo ty oszukujesz, dziewczyno?

Zawsze był dla ciebie ważny. Był nierozerwalną nicią, częścią ciebie a razem tworzyliście jedność.

Nie da się zapomnieć swojej bratniej duszy.

Reszta dnia mija mi na przygotowywaniu obiadu. Dobrze, że Jasmine nie wybrzydza, bo za długo na fast foodach, nie dałoby się wyżyć, a akurat z makaronem potrafię wszystko zrobić, bo też wszystko można z nim łączyć. Dzięki WAM, Włosi za tą pastę, ponieważ kiepska ze mnie kucharka.

Nim odejdę, pokochaj mnie|New AdultOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz