Eeee... halo? To działa? Dobra działa.
Nie wiem, jak zacząć. Może po prostu zacznę od tego, że nazywam się Sana The Hedgehog. Moim bratem jest znany na cały glob Sonic The hedgehog, którego bardzo kocham. Strasznie mi on imponuje i chciałabym kiedyś być takim dobrym bohaterem jak on. Może i nawet lepszym, chociaż to akurat chyba możliwe nie jest. Aktualnie mam 8 lat.Na co dzień walczę z Eggman'em i Shadow'em. Dwóch debili, przez których nie mogę mieć choć trochę normalnego życia, w tak w sumie to bardziej przez tego pierwszego, no ale cóż. Gdyby ich nie było, to byłoby nudno.
Kiedy miałam pięć lat, to Sonic przygarnął dwuogonowego lisa Milesa Prowera, na którego mówimy Tails. Głównie przez to, ze chłopak nie lubi swojego imienia. Dlatego tez dużo osób na naszej planecie myli się i myśli, ze nazywa się on Tails The Fox. A to nie prawda. Ale, Tails'owi to zbytnio nie przeszkadza. Odkąd Sonic go przygarnął, czuje się przy nim dziwnie. Tak bardzo, ale to bardzo przyjemnie. Inaczej, niż przy Sonic'u. Nie jestem pewna, co to za uczucie.
Od urodzenia umiem biegać prawie tak szybko jak mój brat. Pracuje nad tym, aby go dogonić. Druga sprawa jest taka, że mam moce. Nazywamy je mocami chaosu. Niby fajnie, bo mogę rzeczy, których inni nie mogą zrobić sami z siebie, jak wybuch chaosu, kule chaosu, albo włócznie chaosu (z tego ostatniego raz skorzystałam kilka lat temu i nie zamierzam tego powtarzać już nigdy), a niektórzy mogą tylko ze szmaragdami chaosu, z którymi chcąc, nie chcąc jestem połączona. Są to moce takie jak kontrola chaosu i super forma. Ja to wszystko mam na pstryknięcie palca, ale nie dziękuje za to losowi. Te moce są bardzo potężnie, wiec i ciężkie do ogarnięcia. Nie raz prawie nimi zabiłam.
Warto wspomnieć, że każdy przyjaciel Sonic'a jest moim przyjacielem. Należę do Sonic TEAM, wiec jesteśmy jedyną drużyną liczącą 4 osoby. Marzę o założeniu własnego teamu. Chce, aby miała trzech członków razem ze mną. Wtedy wszędzie byłoby po równo we wszystkich ekipach. Sonic mnie w tym wspiera, ale sama muszę znaleźć członków. Myśle jeszcze nad nazwą, ale to już chyba ustalę w przyszłości z członkami drużyny.
Omal nie zapomniałam! Ja i Tails jesteśmy ponad przeciętnie inteligentni, chociaż i tak go nigdy nie prześcignie. Sonic nas wysłał do szkoły podstawowej, ale tam się marnowaliśmy i dyrekcja przeniosła nas do liceum. Nie wiedziałam tylko, jak bardzo to odmieni moje życie.
CZYTASZ
Odmienne~
FanfictionJest to książka, która powinna wam lekko przybliżyć przeszłość Sany. Mam nadzieje, że przypadnie ona do gustu. UWAGA! Rozdziały pojawiają się i mnie i u @_r0u7e_,ponieważ występuje tam jej oc. U niej część jest z jej perspektywy a u mnie z perspekt...