Zapukałam do drzwi Lilly
-Hej Phie!- Blondynka otworzyła niemal od razu- słuchajcie, co powiecie na imprezę?
-Sophie już dzisiaj się naćpała i schlała więc chyba podziękujemy- Chase rzucił mi szybki uśmiech i wszedł do mieszkania
-Ooo, niegrzeczna dziewczynka!- dziewczyna złapała mnie pod ramię i zaciągnęła do salonu- no więc moi rodzice są w pracy, mamy wolną chatę
Opadłam na kanapę
-Chcecie coś do jedzenia?
Chciałam zaprzeczyć, ale Chase mnie wyprzedził
-Tak, jesteśmy bardzo głodni
Rzuciłam mu spojrzenie. Uśmiechał się patrząc na mnie spod uniesionych brwi
-A co do picia?
-Wodę- rzuciłam widząc jak chłopak otwiera usta
Westchnął ciężko
-Ja poproszę kawy
Ułożyłam się wygodnie na kanapie
-Chodźcie lepiej do stołu, przyniosę wam ciasta, które upiekła moja mama
-Ja podziękuję
-Nie, nie podziękujesz- przerwał mi brunet
Posłusznie wstałam i poszłam do stołu
Widziałam jak się uśmiechnął pod nosem
Chłopak usiadł na krześle obok, a na stole już za chwilę wylądowały kanapki oraz ciasto czekoladowe. Nałożyłam sobie kanapkę i popiłam wodą
-A więc...- Lilly opadła na krzesło przede mną- co się stało że brałaś?
Obawiałam się tego
-Chciałam spróbować czegoś nowego, wiesz?
-Powiedzmy, że ci wierzę
Chase obok mnie parsknął śmiechem
-No nieźle- powiedział cicho a ja nadepnęłam na jego stopę pod stołem
-Sophie, możesz mi powiedzieć
Spuściłam wzrok
-Nie dzisiaj Lilly
-Powiedz Sophie...
Wstałam od stołu i poszłam do korytarza. Ubrałam buty i wyszłam z domu.
Tak po prostu.
Weszłam na ulicę i spojrzałam w bok
Zobaczyłam szybko zbliżające się do mnie światło
A później tylko głośny huk...
.
Moje powieki potwornie bolały i absolutnie nie chciałam ich podnosić, ale zmusiłam się do tego.
Biel uderzyła mnie w oczy.
Byłam poprzyczepiana do jakiś dziwnych urządzeń, a moja ręka oraz noga była w gipsie. Poza tym czułam jakby moja głowa miała zaraz eksplodować
Byłam w szpitalu.
Szpital był moją najgorszą fobią od dziecka, ale możliwe, że to przez to, że jako dwunastolatka naoglądałam się horrorów ze szpitalami w roli głównej.
I w tym momencie do sali wszedł Nathaniel oraz lekarz
-Obudziła się!- zawołał doktor
-Wreszcie kochanie- Nathan podszedł do mnie i mnie pocałował- wieki czekałem aż się obudzisz
Zmarszczyłam brwi
-Który dzisiaj jest?
-20 stycznia 2023
Opuściłam głowę na poduszkę
-Nie byłam z tobą na wigilii... Ani na sylwestrze
-Aż tak bardzo nie tęskniłem- chłopak uśmiechnął się- a teraz muszę już iść
-Aha... no dobra to pa
Wyszedł z sali i zostałam sama z lekarzem, który cały czas miło się uśmiechał
-Zadzwoniłem do twojej mamy, już tu jest, mamy ją wpuścić
-Tak, poproszę
Drzwi się otworzyły, a ja zobaczyłam promienny uśmiech mamy. Od razu podbiegła i pocałowała mnie w czoło
-Tęskniłam kochanie- postawiła jakąś torebkę na stoliku- mam dla ciebie prezent, który miał być na święta
-Dziękuję- sięgnęłam po pakunek i wsadziłam rękę do środka. Wyjęłam piękny sweterek oraz puder, o który kiedyś błagałam moją mamę
-Uwielbiam cię mamo- powiedziałam zmęczonym głosem
-Niestety musi pani już wyjść, musimy dać jej odpocząć
-Dobrze, pa kochanie!
Zostałam sama. Prawie.
-A poza tym, chciałbym spytać, co to za rany na pani ramieniu
Spojrzałam na blizny.
Zapomniałam, że były odkryte
-Z kiedyś- odpowiedziałam sucho- czy jeszcze ktoś chce mnie odwiedzić?
-Dwie osoby
Domyślam się.
-Czy już są?
-Pójdę ich wpuścić
Podciągnęłam się na łóżku, aby usiąść i uśmiechnęłam się na widok Chase'a i Lilly wchodzących na salę. Chase podszedł do mnie i mnie przytulił
-Nie wiesz nawet jak bardzo potrzebowałam, aby ktoś mnie przytulił- szepnęłam
-Zawsze do usług- odpowiedział swoim głębokim głosem
Szaleję za nim.
-Cześć Phie!- podeszła do mnie Lil z kwiatami, które postawiła w wazonie
-Czy mógłby pan wyjść- spytałam lekarza, a on skinął głową i powoli wyszedł z pomieszczenia
-Tęskniłam za tobą- Kontynuowała Lilly
-Ja nie miałam kiedy- zaśmiałam się i ją uściskałam
Naprawdę ucieszyłam się że przyjechali dla mnie do szpitala
-Mam coś dla was w domu
Słuchajcie wiem że rozdział krótki ale nie mam czasu😭
CZYTASZ
You're not like him [ZAKOŃCZONE!]
Teen FictionSiedemnastoletnia Sophie tkwi w bolesnym, toksycznym związku. Boi się gwałtownych ruchów i podniesionego głosu, a każde słowo wypowiedziane przez innych, już na zawsze zostaje w jej głowie. Chase- chłopak, którego poznała na imprezie stara się odkry...