15 - 26.12.2018

31 7 3
                                        

W pokoju z głośników płynie głos lektora audiobooka, którego Nika zaczęła słuchać, jeszcze jadąc samochodem do Polski. W końcu poczuła potrzebę dowiedzenia się, o co w tej całej złodziejskiej intrydze chodzi, dlatego włączyła książkę, i siedzi teraz na podłodze pakując niewielką torbę, z którą ma zamiar jechać na weekend do Krakowa. Jutro pewnie da spędzić popołudnie Krzyśkowi sam na sam z dziećmi, ale już w piątek do nich dołączy, czego nie może się doczekać. Ma wrażenie, że te pojedyncze dni rozłąki są dla niej wystarczające, by zaczęła za nim tęsknić, jakby na nowo znalazła się we Francji i za nic nie chce sobie wyobrażać, co będzie się działo w jej głowie, gdy naprawdę przyjdzie jej wyjechać. Póki co patrzy zachłannie na swoją nową jedwabną koszulę nocną, nie mogąc się doczekać, aż znajdą się w Krakowie, gdzie i tak pewnie będzie spać obok niego nago. A tymczasem sprawdza jeszcze zawartość niewielkiej kosmetyczki, zanim wstanie, by się ubrać.

Dziś nie planuje już nigdzie wychodzić, więc wkłada na siebie cienkie pończochy i jeden z nowych kompletów bielizny, po czym przegląda się w lustrze swojej starej szafy. Jest już umalowana, ale poprawia lekko czerwoną szminkę i włosy, zanim zrobi sobie zdjęcie. Dla pewności robi co najmniej trzydzieści kolejnych, gdzie każde z nich ma wyglądać na kompletnie niepozowane. W końcu decyduje, że któreś na pewno się nada i ubiera się, zanim postanowi obrobić na szybko wybraną fotografię i wysłać ją do Krzysztofa.

W kuchni na razie panuje spokój, jej mama i tata siedzieli w salonie przed telewizorem, a Nika wkłada na siebie fartuszek i upewnia się, że kaczka, którą upiekła wczoraj, na pewno wyszła tak dobra, jak zawsze. Szykuje talerze, sztućce, szklanki i powoli zaczyna nakrywać do stołu w jadalni, robiąc to najciszej jak umie, by nie zdradzić się przed rodzicami i nie ściągnąć na siebie spojrzenia matki. Wie, że Antonina od razu rzuci się jej do pomocy, a tak naprawdę skrytykuje absolutnie każdy ruch i wybór córki. Docenia też to, że Luiza z Erykiem pojechali dziś do jego kuzynki i pojawią się dopiero po południu i to na szczęście bez dzieci, które u niej zostawią.

- Nika, czemu nie mówisz, że już zaczęłaś szykować? - pyta matka, biorąc ją kompletnie z zaskoczenia, przez co zamyślona dziewczyna o mało nie wypuszcza z ręki kieliszka. - Nie masz jakiejś lepszej sukienki?

- Lubię tę i daję sobie radę - zapewnia ją z uśmiechem, po czym wraca do ustawienia zastawy, a matka idzie za nią i poprawia ułożenie każdego sztućca o milimetry. Nika to ignoruje, nie chcąc, by cokolwiek zepsuło jej ten wieczór.

Wczorajszy dzień był wystarczająco koszmarny, był de facto powtórką wszystkiego, co już było paskudne w Wigilię i niestety nie skończył się tak dobrze. Przez chwilę przeszło jej przez myśl, by też spotkać się z Krzyśkiem w nocy, ale wiedziała, że może nie mieć drugi raz tyle samokontroli, by nie pojechać do niego. Więc po prostu poszła spać, a dziś od rana robiła wszystko, by zająć myśli, dlatego wróciła nawet do książki. Mama nie odzywa się do niej więcej, chyba wciąż jest obrażona za naganne jej zdaniem zachowanie córki w Wigilię, a Nice jest to całkiem na rękę, bo nie musi udawać, że jej słowa wcale jej nie ranią.

- O której mają być? - pyta ojciec, wchodząc do kuchni, gdy Nika przekłada sałatki i przystawki na nowe talerze. Adam staje obok niej, ale w żaden sposób nie sugeruje nawet swojej pomocy, czy choćby tego, że wyniesie cokolwiek na stół, w przeciwieństwie do swojej żony, która niemal wyrywa Berenice rzeczy z rąk.

- Urszula mówiła, że koło czwartej, Krzysiek z dziećmi pewnie podobnie, a Michał zabierze się razem z Luizą i Erykiem.

- Dlaczego? - pyta szczerze zaskoczona Nika.

- Bo będą w jego okolicy, gdy będą wracać od Natalii. Zabiorą go z Katowic, żeby nie musiał jechać komunikacją. - Nika przytakuje, chociaż ma mnóstwo pytań. Przede wszystkim to, dlaczego Michał w ogóle wrócił w trakcie Świąt do miasta, a drugie, które ciśnie jej się do głowy, zadaje zamiast niej ojciec.

szarówkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz