Wolne żarty

335 28 3
                                    

Rozdział 5

Czy to ten słynny program z ukrytymi kamerami, w którym pół świata się z Ciebie śmieje? Jeśli tak, to ja spasuje.

-Jakie to wszystko realne. -pomyślałam. -Ale jak? Skąd? I dlaczego akurat ja?

Siedziałam na kanapie w pokoju do którego "wpadłam" przez ścianę. To jakieś szaleństwo.
Podniosłam się i z niepokojem przeszłam do pomieszczenia obok.

Gdy weszłam, osłupiałam.
Rudy chłopak, ten, który wcześniej się do mnie dobierał, teraz leżał zakrwawiony na podłodze. Nad nim stał chłopak, który wcześniej.. chciał mnie bronić? W głowie zabłysła mi ostrzegawcza lampka.
Zaraz..
Ten wzrost..
Sylwetka..
Bluza..
Włosy wystające zza kaptura, który nosił zawsze, niezależnie od pory roku, pogody czy miejsca w którym się znajduje.

Czy to...?

W tym momencie, chłopak odwrócił się i spojrzał się prosto na mnie. Jego szare, pełne bólu oczy, przeszywały mnie na wylot. Wstał, założył kurtkę, i już zmierzał w moją stronę, gdy...

-------------
Hej hej :3

Ja wiem, wyszło słabo :/ Ale jakoś rozkręcę akcję. Prawdę mówiąc jest to spontaniczna praca, więc nic nie umiem przewidzieć.

#likecommentsshareploxxx:*

Ostatni wdechOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz