Co mam mu powiedzieć? Że pamiętam? Że w głowie mam każdy moment z naszego życia? Że wiem, że teraz tego nie ma? Że to zepsułam nie wiem jak, kiedy i dlaczego?
Jego oczy cały czas przewiercały mnie na wylot. Tak chciałam mu wszystko powiedzieć..
-Nie. -odparłam sucho, widząc jak w jego oczach gaśnie ostatnia iskierka nadziei. Po jego policzku spłynęła łza.
-Kłamiesz.. Kłamiesz! -wrzasnął nie hamując juz żadnych emocji.Sanitariusze złapali go za ręce i zaczęli wyprowadzać.
-Mówiłaś że to miłość na zawsze! -krzyknął zrozpaczony w drzwiach.-Na zawsze. -powtórzyłam cicho. gdy zniknął za drzwiami.
------------
Hej hej!
To już tysiąc wyświetleń i 100 polubień! Nawet nie wiecie jak bardzo jestem wam za to wdzięczna. Bardzo chciałabym podziękować również AlciowataXD za jej wkład i pomoc :3
Polecam wszystkim jej pracę, "Kolekcjonerka dusz", jest świetna *.*
![](https://img.wattpad.com/cover/34067470-288-k305223.jpg)
CZYTASZ
Ostatni wdech
SpiritualNarkomanka? Schizofreniczka? A może po prostu obłąkana dziewczyna zagubiona w tym chorym dla niej świecie?