22

322 17 2
                                    

Jungkook

Po odebraniu Hyun ze szkoły wróciliśmy do domu, ponieważ dziewczynki nie chciały nic z kawiarni.
Od razu po przekroczeniu progu drzwi wejściowych usłyszeliśmy głos mojej mamy wołającej nas na obiad.

- więc powiedz mi Kookie, jak długo jesteście razem?- zapytała Mei podczas wspólnego posiłku.

- mamo może nie tak przy stole?- zapytałem błagalnym wzrokiem.

- ale to normalne pytanie, chciałabym to wiedzieć, i przy okazji całą historię jak się poznaliście.- ja jedynie pokręciłem głowa spoglądając na Jimina.

- jesteśmy razem bardzo krótko bo około dwa tygodnie- odpowiedział za mnie.

- to wcale nie tak mało- odpowiedziała z uśmiechem.
- a historia poznania..?- zapytała z nadzieją

- pozwól że to zostawimy sobie w tajemnicy- uśmiechnąłem się w jej stronę.

- no dobrze- westchnęła.
- to może, jak tam w szkole Hyun?- zapytała więc wszyscy skupili na niej uwagę.

- oprócz tego że połowa mojej klasy rozmawia o moim bracie i jego chłopaku to nic ciekawego- odpowiedziała znudzona kręcąc pałeczkami w jedzeniu.

Spojrzałem na Jimina przypadkiem łapiąc kontakt wzrokowy i razem wybuchliśmy niekontrolowanym śmiechem.

- no co? Serio nie dzieje się tam nic ciekawszego- westchnęła.

- czyli głównym tematem w twojej klasie jesteśmy my?- zapytał niepewnie Jimin.

- można tak powiedzieć, ogółem cały wasz band, ale o was jest najwiecej.

- nie wiem czy się śmiać czy płakać..- westchnąłem.

- dzieciaki? Może później o tym pogadacie?- zapytała nasza mama a ja odpowiedziałam skinieniem głowy.

Nastała cisza.

- za ile musicie wracać?- zapytała najstarsza.

- myślałem nad tym aby wrócić nad ranem, jeżeli Jimin się zgodzi.- powiedziałem a wszystkie pary oczu zostały zwrócone ku jemu.

- właściwie to nie mam siły na podróż autem więc nie pogardzę zostaniem na noc- uśmiechnął się delikatnie.

- czyli jutro nad ranem?- zapytała

- tak, jutro ale bardzo wczesnym rankiem, wiec uprzedzając twoje pytanie Tori, nie dasz rady nas pożegnać- spojrzałem na najmłodszą.

- a jak tym razem wstane?- zapytała z nadzieją.

- Tori dobrze wiemy że nie wstaniesz.. ale, jak dasz rade to nas pożegnasz- dziewczynka się uśmiechnęła i pomachała głową, a tematy rozmów zeszły bardziej w stronę ich codziennego życia.

- Jungkook musimy zaraz porozmawiać, mamy kilka rzeczy do przegadania- wtrąciła się Hyun.

- a, Jimin? Mam pytanie- wtrąciła się Tori,

- tak?- zapytał spoglądając na nią.

- chciałbyś się ze mną pobawić?- zapytała

- jasne- uśmiechnął się, rozczulało mnie to jak bardzo dobrze Jimin dogaduje się z młodszą.

Po chwili usłyszałem trzask drzwi frontowych, oraz odwieszania płaszcza do szafy, co oznaczało powrót głowy rodziny.

- oh, to chyba mój tata- uśmiechnąłem się delikatnie w stronę różowo-włosego.
Do jadalni wszedł mężczyzna ubrany w garnitur, jak zawsze na twarzy miał tak zwanego „poker face'a" jednak gdy zauważył mnie i Jimina przy stole jego grymas trochę złagodniał.

my not only stylist || Jikook ||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz