#5

60 2 0
                                    

-mamy już plan wyjaśnimy ci go na szybko-powiedział.

-dobrze.....

Wszystko ładnie mi objaśnili w jaki sposób będziemy unikać innych.....

Kawaleryjska zaczyna się właśnie teraz..

-uraraka gotowa?-zapytał na co dziewczyna przytaknęła- Hatsume?

-no a jak..

- Naomi ?

- wystarczy Yelle....-powiedziałam uśmiechając się... Byłam z przodu

Fakt faktem Deku siedział a ja z dziewczynami go trzymałyśmy nie miałam zbyt wolnych rąk ale zrobiliśmy jeszcze mały test i w razie czego jeżeli będę musiała użyć swojego daru dziewczyny bez problemu utrzymają zielonowłosego.

- Do boku!- krzyknął Midoriya

Wszyscy nagle rzucili się w naszą stronę. Jeden z klasy pierwszej b użył na nas swojego darmo przez co podłoga zaczęła nas wciągać.

- dziewczyny zasłońcie twarze-powiedział piegowaty po czym użył sprzętu od Hatsume przez co szybko się wydostaliśmy i odlecieliśmy dosyć spory kawałek

Jiro próbowała nas zaatakować ale ja szybko stworzyłam kryształową tarczę.

- doskonale Naomi!- krzyknął zadowolony zielonooki

-mówiłam ci już wystarczy Yelle- zaśmiałam się

Wylądowaliśmy na ziemi i znów zaczęliśmy biec

-Co sądzisz o moich maleństwach!-zapytała zachwycona różowowłosa

-dały nam przewagę jesteś wielka Hatsume -pochwalił ją

Nagle w naszym kierunku zaczęły biec dwie drużyny, jedna drużyna składała się z ludzi pierwszej b.... A druga była.... Z naszej klasy Shoji był razem z minetą i Tsuyu.

Przez kulkę Minety ,Uraraka nie mogła podnieść nogi. Utknęła. Zostaliśmy zaatakowani musieliśmy uciekać. Znowu wzbiliśmy się w powietrze rozwalając niestety jedno "maleństwo" żółtookiej

A za nami w powietrze wzbił się nie kto inny jak bakugo.

-Kacchan!!-krzyknął przerażony chłopak

-nie uciekniesz przede mną!!-krzyknął zły już miał nas zaatakować

-Naomi!!!!!-krzyknął przerażony a ja wiedziałam co zrobić pośpiesznie puściłam jedną rękę i wytworzyłam pomiędzy nami jakby tarcze z kryształów.

Moje kryształy nabierały innej barwy , zależało to od wytrzymałości kryształu. Jeżeli kryształy były słabo różowe były one najsłabsze i najszybciej można było je rozwalić. Za to gdy podchodziły pod fioletowy lub granatowy kolor były prawie że niezniszczalne.

Tłumy zaczęły szaleć gdy nie udało się bakugo nas strącić A ja szybko chwyciłam z powrotem za rękę Urarake.

Wylądowaliśmy na ziemi I zaczęliśmy dalej biec jak na razie szło nam bardzo dobrze.

I szłoby nadal tak dobrze gdyby przed nami nie pojawił się Todoroki ze swoją drużyną.....

-myliłem się chyba nie będzie tak łatwo-powiedział Deku-rozejrzyjcie się Todoroki nie jest sam

-przecież widzę ślepa Nie jestem-powiedziałam trochę zła na siebie...

Nagle Kaminari rażąc prądem niejedną drużynę.... Ja na szczęście bardzo szybko zareagowałam i stworzyłam wokół mojej drużyny kryształową kulę. Kryształy były odporne na coś takiego nie mógł nam nic zrobić.

Gdy tylko wyrażenie ustąpiło od razu rozwaliłam kule A nasza drużyna zaczęła uciekać A to drogi pozamrażały reszta.

-dziękuję bardzo szybko zareagowałaś- pochwalił mnie piegowaty

-Nie ma za co ja też chcę wygrać-odpowiedziałam

Znowu drużyna mieszańca nas dogoniła......

-trzymaj się Midoriya -powiedziałam po czym puściłam rękę hatsune i wytworzyłam kryształowe lasso by zaatakować może udałoby mi się w jakiś sposób zdobyć jakieś punkty dodatkowe....

Niestety Yaoyorozu  była świetna do obrony....

-musimy uważać na kreację Yaoyorozu może być niebezpieczna-powiedział zielone włosy

-nie musimy na nich wszystkich uważać każdy z nich ma wydzielone zadanie tak jak my......-szybko odpowiedziałam.

Byliśmy w pułapce.....

Cały czas lewej strony w ten sposób mieszaniec nie mógł nas zamrozić bo wtedy zamroziłby Iide.. a kaminari lub Momo gdyby chcieli nas zaatakować bym mogła bardzo szybko odbić ich ataki. Została niecała minuta.

Ale nie spodziewałam się że Iida może być taki szybki.... W ostatniej chwili udało mi się złapać jakąkolwiek z opasek który miał na szyi Todo ...... Prawie że niepostrzeżenie bo ten wziął nasze punkty.

-wracaj!!!

-zestaw na ich skupmy się na innych opaskach!--powiedziałam nawet jeżeli byśmy nie odzyskali tamtych punktów to i tak wejdziemy bo jakieś mamy

-nie musimy wrócić i zdobyć nasze punkty-szedł wzaparte zielonooki

-masz rację musimy odzyskać nasze punkty-powiedziała Uraraka

-Uraraka!..-powiedział zszokowany piegowaty.

Midoryia miał właśnie użyć swojego daru a w tym samym momencie shoto użył swojego daru daru ognia. Zdobył ja ....

-chyba źle widzę to nie ta opaska-odezwała się różowo włosa

Zamienili opaski oszukali nas. Czas się kończy....

- Naomi!!-krzyknął do mnie nasz lider a ja szybko stworzyłam z kryształu bicz chcąc zaatakować. Kaminari bardzo szybko zareagował.

Nagle pojawił się bakugo a my wszyscy zaczęliśmy niefortunną walkę która skończyła się końcem czasu....

Deku był załamany....

-bardzo mi przykro-powiedział do dziewczyn gdy ja stałam trochę z tyłu....-zawiodłem was

-przestań opowiadać bzdury-powiedziałam uśmiechając się

Dziewczyny również delikatnie się uśmiechnę

-he o co wam chodzi?-zapytał nie rozumiejąc nas

Ja mu tylko pokazałam opaskę którą wcześniej zdobyłam było na niej 615 punktów....

-zdjęłam ją z głowy Todorokiego gdy Iida koło nas przebiegł-uśmiechnęłam się

- Na czwartym miejscu drużyna Midoriyi!!!!-krzyknął nasz nauczyciel od angielskiego

Chłopak nagle zaczął płakać ze szczęścia.

-dziękuję dziękuję dziękuję-dziękował mi zielono włosy chłopak

-Nie ma za co w końcu ja też chcę wygrać-zaśmiałam się uroczo

Nadszedł czas na przerwę... Był czas lunchu więc dopiero za godzinę będzie dalsza część festiwalu.

Szliśmy na lanch

Rozmawiałam właśnie z Miną gdy do nas podeszła Asui

-gratuluję dziewczyny kero- po gratulowała

-dzięki ale bakugo wybrał mnie tylko po to bym odparła lodowy Atak Todorokiego....-powiedziała kosmitka

-no ale przynajmniej jesteś w następnej rundzie-położyłam jej rękę na ramieniu.

-no niby tak ale......

-żadnego ale ciesz się tym co masz....-powiedziałam uśmiechając się

-naprawdę potrafisz poprawić humor-zaśmiała się

***
Sorki za błędy (⁠。⁠・⁠ω⁠・⁠。⁠)⁠ノ⁠♡

"Wherever" Bnha x OcOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz