Wakacje się zaczęły ale to nie znaczyło że że mamy wolne No po części... Napisała do mnie z samego rana Mina.... Dziewczynami ustaliły że idą dzisiaj na basen czy i te z nimi oczywiście zgodziłam się bo i tak nic innego do roboty nie miałam. Dziewczyny powiedziały że ustalały to już w szkole zaraz po egzaminach a mi nie wtedy gdzieś wcięło.. szczerze mówiąc nawet nie wiem gdzie.
No cóż ale zrobiło mi się miło gdy Mina o to zapytała... Przebrałyśmy się w stroje do pływania ale szkolne... Po czym poszłyśmy na basen nauczyciele nie mieli żadnego problemu by nas wpuścić mogliśmy korzystać do 17:00.
Wszystkie trochę się zdziwiłyśmy że prawie cała klasa tu była No ale nie przeszkadzało to nam.
-wiesz czego żałuję....-uwiesiła mi się na ramieniu kosmitka -że muszę patrzeć na nich ale nie tu twoich braci
-nie wiedziałam że masz braci-powiedziała Uraraka
-i nawet nie wiesz jakich przystojnych-mówiła cały czas różowa
-Nie przesadzasz aż tak kerro?-zapytała Asui po czym spojrzała na mnie
-No wygląda mnie grzeszą.......-wzruszyłam ramionami-mam jeszcze kuzyna jak chcesz.... Bo do moich braci nie masz co zarywać jeden ma narzeczoną a drugi coś tam kręci z Evą
-są taką fajną dziewczyną co do ciebie podeszło jak jadłyśmy sobie lunch.....-powiedziała smutna
-wybacz......
Nagle jak strzała wpadli tutaj Mineta i Kaminari... Byłyśmy lekko zdziwiony no ale cóż cała kasa to cała klasa. Postanowiłyśmy zagrać sobie w piłkę świetnie się przy tym bawiąc gdy chłopaki robili sobie trening.
- Naomi teraz ty!-krzyknęła Yaoyorozu serwując do mnie piłkę którą od razu odbiłam
-hai....Jiro!!
- mam ją!!!
Bawiliśmy się świetnie.... Aż nagle nie zjawił się kirishima wraz z bakugo i tak zaczął się mały turniej pomiędzy chłopcami. Wyszłyśmy bliżej proponując że pomożemy.
- zniszczę cię deku! I ciebie też oczywiście pieprzony mieszańcu!!!
-dobrze wszyscy rozumiemy że ich zniszczysz ale bez przezwisk okej......-powiedziałam marszcząc brwi na co blondyn znowu się trochę rozjuszył
-masz jakiś problem!!! Ciebie też zniszczę-krzyknął na mnie
-będzie ciężko nie biorę w tym udziału Ale próbuj-zaśmiałam się wrednie
-No to zaczynamy.... Tylko że chłopcy mieli pływać a nie pływali używali swoich darów to było małe oszustwo.... Wyłoniła się trójka finalistów i kto by się spodziewał był to Bakugo, Midoryia i Todoroki niestety za daleko to ani nie popłynęli bo przyszedł pan Aizawa wyganiając nas że jest już 17:00.
-jest już 17:00 was czas się już skończył zmykajcie do domu-powiedział nauczyciel
-ale pane Aizawa ma najlepsze dopiero przed nami-powiedział serio A ja wiedziałam że nie ma co dyskutować z nauczycielem i tak nas wszystkich wygnał do domów ...
Z dziewczynami jeszcze poszłyśmy na pizzę a dopiero później wróciłam...
-jak było na basenie?- zapytała mnie Sakura która akurat pomagała mamie w kuchni
-No fajnie chłopcy sobie zrobili małe zawody-powiedziałam siadając przy stole
-i ty nie brałaś w nim udziału?-zaśmiała się mama-kto wygrał?
-Nie mam pojęcia ona pan Aizawa przyszedł bo była już 17:00 a i nas wygrał-powiedziałam-ale nie mam pojęcia kto wygrał akurat była runda trzech najlepszych uczniów
Teraz czeka mnie tylko letni obóz treningowy..... Później już byłam spakowana ubrana w mundurek mogłam ruszać na obóz.
-na pewno masz wszystko?-pytała mnie chyba już 20 raz mama
-mówiłam ci że tak
-żeby później nie było że czegoś nie masz sprawdzałaś trzy razy??
-nawet cztery
-żeby później mi nie było-mówiła a gdy już byłam pod u a pożegnałam się z nią i udałam się do swojej klasy.
-to super jedziemy na letni obóz!!-cieszyła się mina jak małe dziecko
-a zwłaszcza że ty nie zdałaś egzaminu A jedziesz-zaśmiałam się
-oj tam nie wypominaj poza tym walczyłam z dyrektorem.....
-i przegrałaś z misiem czy tam myszą-znów się zaśmiałam
-Kaminari też przegrał co się na mnie wzięłaś-oburzyła się kosmitka
-bo cię lubię denerwować-zaśmiałam się znowu
Zauważyłam że niedaleko nas u raka rozmawiała z calutkim czerwonym Midoriyi'ą co ta dziewczyna mu znowu zrobiła?
Nagle dziewczyna bardzo się daleko od niego odsunęła i zaczęła krzyczeć że czas na obóz a dziewczyna z którą wcześniej rozmawiałam jak i wcześniej wspomniany chłopak czyli Pikachu zaczęli śpiewać i klaskać z nią.
Podeszłam w tym czasie do Kirishimy i Bakugo ..
-jak się cieszą jak małe dzieci....-powiedziałam uśmiechając się szeroko
-nie dziwię im się też się cieszę że jadę mimo że nie zdałem-powiedział kirishima szczerząc swoje rekinie zęby
-fajnie będzie spędzić połowę wakacji z klasą-powiedziałam
-mów za siebie kretynka-powiedział blondyn
-znowu zaczynasz?-zapytałam krzyżując ręce pod piersiami
-jakim cudem Naomi to się stało że na początku byłaś taka wyciszona A teraz nawet potrafisz pyskować Bakugo-zapytał czerwonowłosy
-No widzisz mój kochany Kiri tak się składa że zawsze na początku nowych znajomości jestem wyciszona A gdy już poznam ludzi z którymi mam do czynienia staje się sobą-uśmiechnęłam się do niego urocza- w sumie to też może być trochę wina Bakugo.....
-co znowu ja!!!!
-za dużo spędzam z tobą czasu-pokazałam na niego palcem na to ten trzepnął moją dłoń-wredny jesteś
Masowałam chwilę swoją przed chwilą uderzoną dłoń. Za to Kirishima zaśmiał się w niebo głos z nas....
-co ludzie z klasy pierwszej A mają zajęcia dodatkowe!! Czyli część z was oblała egzaminy semestralne? Co? Czy to nie dziwne? Nie dziwne?-nagle nie stąd nic z tobą ten dziwny blondyn z pierwszej b zaczął gadać ale szybko został powstrzymany przez rudowłosą dziewczynę
Nie wiedziałam że będziemy jechać na obóz z pierwszą B.....
-wybaczcie-powiedziała rudowłosa
-czyli na obozie nie będą tylko laski z pierwszej A, również i z pierwszej B będzie czego dotykać -zaczął nagle zboczone winogrono
-tobie już podziękujemy-powiedział do niego kirishima
-do autobusu klasy pierwszej A tędy-krzyknął nie kto inny jak masz przewodniczący
Wsiedliśmy do autobusu ja siedziałam akurat z Miną... Za nami siedziały Uraraka z Tsuyu. Usiadłam koło okna... Zawsze się lepiej czułam przy oknie gdy jeździłam na wycieczki. Pan Aizawa próbował nam coś powiedzieć ale było za głośno.

CZYTASZ
"Wherever" Bnha x Oc
Fanfictionchcesz wiedzieć co znajdziesz w tej książce? troszku tego troszku tamtego, Sam zobacz. zapraszam do czytania opowieści o pewnej dziewczynie która pewnego dnia postanowiła zostać bohaterką.