Szybko minęły te dwa dni wolnego. Dzisiaj mama miała iść z Sakurą na rozmowę do specjalnej szkoły. Moja siostra nie mogła siedzieć wiecznie w domu tylko dlatego że miała częste ataki paniki więc rodzice postanowili ją zapisać do specjalnej szkoły w której będzie miała odpowiednią opiekę.
Dzisiaj dosyć padało a mi strasznie nie chciało iść się do szkoły ale nie miałam wyboru mama wypchnęła mnie siłą.
-Rukiiii chcesz mnie ponieść?- dałam brata który szedł obok mnie z parasolem
-a co ja będę z tego miał?-zapytał głupio
-bądź dobrym starszym bratem-powiedziałam tupiąc nóżkami jak mała dziewczynka
-oj no dobra wskakuj-powiedział ja wzięłam parasol do rąk a ten niósł mnie na plecach.
Dotarliśmy do szkoły, postawił mnie dopiero w szatni odłożyliśmy to co mieliśmy po czym rozdzieliliśmy się. Inni zawzięcie rozmawiali gdy weszłam do klasy. Usiadłam w swojej ławce. Gdyby już wszyscy zadzwonił dzwonek a do klasy wszedł nasz wychowawca.
-dzień dobry-powiedział mężczyzna na to cała klasa odpowiedziała mu tym samym
-kero wreszcie pozbył się pan bandaży-powiedziała zielonowłosa
- recovery girl przesadziła.... Na dzisiejszej lekcji uzupełnimy dane bohaterskie-powiedział no nie znowu będzie kartkówka....-dzisiaj wymyślicie imiona bohaterskie
Cała klasa zaczęła się cieszyć ale pan Aizawa bardzo szybko nas uspokoił na swoim darem . Znów nastała cisza.
-mówiłam wam ostatnio o starzach u bohaterów. Zwykle pierwszoklasiści nie muszą się tym martwić.... No ale z wami jest inaczej-powiedział znowu-profesjonaliści chcą w was zainwestować, ale oczywiście mogą w każdej chwili zrezygnować ze współpracy z wami.
-musimy spełnić ich oczekiwania?- zapytała Hagakure
-tak niektórzy z was otrzymali oferty współpracy-powiedział pokazując na tablicy kto miał najwięcej ofert.
-Todoroki jest pierwszy?-zapytałam
- ale to przecież bo kogo był lepszy w zawodach- powiedział kirishima
-no ale bakugo trzeba było skuć-zaśmiał się sero
-profesjonaliści się mnie boją?!-krzyknął zły blondyn
-nieważne są wyniki wszyscy zaczniecie współpracę z profesjonalistami-powiedział na co wszyscy się zdziwili-mimo że walczyliście już ze złoczyńcami warto przyjrzeć się innym, w ten sposób uzyskacie doświadczenie.
-dlatego musimy mieć przydomki-powiedziała zachwycona Uraraka
-podejdźcie do tej sprawy poważnie....
-albo pożałujecie!-do klasy wyszła midnight przez co chłopcy się nieźle napalili- wybrane imiona mogą przylgnąć do was na zawsze, tak jak moje!
- Midnight!!-krzyknęli niektórzy chłopcy
-tak Midnight pomoże wam wyprać dobre imiona ja nie potrafię- powiedział wyjmując spod biurka swój śpiwór -przydomki są ważne kojarzą się z waszymi darami i mówią ty o tym kim chcecie zostać.
Dostaliśmy karty i pisaki, mój przydomek.....już kiedyś nad nim myślałam.... Ale wydawało mi się zbyt proste ale nic innego nie byłam w stanie wymyślić.
-no to kto pierwszy?-zapytała bohaterka
Na pierwszy ogień poszedł Ayoama i jego imię bohaterskie od razu przeszło nie to co Miny....

CZYTASZ
"Wherever" Bnha x Oc
Fanfictionchcesz wiedzieć co znajdziesz w tej książce? troszku tego troszku tamtego, Sam zobacz. zapraszam do czytania opowieści o pewnej dziewczynie która pewnego dnia postanowiła zostać bohaterką.