Siedziałam właśnie w w szkole wraz z moją nową klasą. Nawet nie wiecie jakie było moje zdziwienie gdy dostałam list z akademii UA że jestem w klasie bohaterskiej. Oczywiście był to mój pierwszy wybór ale bardziej myślałam że dostanę się do ogólniaka.
Poszłam do tej szkoły bo wydawało mi się że do niczego innego się nie nadaje niż do ratowania ludzi. Nawet jeżeli bym chciała coś innego robić w życiu bohaterstwo nie jest takie złe szczególnie gdy ma się do tego odpowiednie dary.
Ja na przykład od losu zamiast jednego quirku dostałam dwa. Gdy było się dzieciakiem takie osoby z dwoma darami nazywano mieszańcami. Zazwyczaj były to moce po rodzicach rzadko kiedy był taki przypadek jak ja gdzie dostałam dar po mojej ciotce oraz dar po moim dziadku.
Po cioci mam dary krystalizacji czyli tworzę kryształy mogę z nich zrobić kształty lub jakąś broń nawet mur, jest troszeczkę jak lód ale to nie jest lód ,strasznie ciężko mi to wytłumaczyć tego daru minusy są takie że gdy zbyt często go używam zbyt często lub za długo na moim ciele wyrastają w różnych miejscach kryształy. Przez to słabnie i jestem wolniejsza , a nawet mogę zemdleć.
Za tą drugim darem który mam po dziadku jest szperanie komuś w umyśle, jak byłam mała było dosyć śmiesznie że mój brat się do czegoś nie przyznawał mimo że doskonale wiedział że już mu szparałam w głowie i wiem co zrobił. Nawet czasami potrafiłam usunąć jakieś wspomnienie z czyjejś głowie wymazać pamięć całkowicie z tego momentu z którego chciałam. Nie musiało być to całe wspomnienie mógłbym na przykład wymazać kogoś z tego wspomnienia. Lub kogoś dodać albo całkowicie je zmienić. Jakie są minusy no cóż jak komuś za długo grzebie w głowie on jak i ja ma zawroty oraz bóle głowy.
Moja klasa jeszcze nie wie, że mam dwa dary wiedzą tylko nauczyciele. Poza tym mamy już jednego mieszańca w klasie nie wiem czy nie wydawałoby się to dziwne jak były by dwa.
Szkoła zaczęła się jakieś dwa tygodnie temu sporo dosyć przeszliśmy na przykład złoczyńcy napadli na nas podczas jednych z zajęć w U.S.J wtedy pan Aizawa ,nasz wychowawca nieźle ucierpiał.
- Naomi-chan co ty taka zamyślona?-wyjęłam jedną słuchawkę z ucha gdy podeszła do mnie Mina Ashido była to dziewczyna o różowym kolorze skóry która wyglądała trochę jak kosmitka.
-tak jakoś wyszło? Czegoś potrzebujesz?-zapytałam
Zawsze starałam się być miła ,uprzejma ale nie zawsze mi to wychodziło ,chyba moja klasa jeszcze mnie nie widziała przez te dwa tygodnie głośnej i wygadanej jak większość naszej klasy. Można powiedzieć że zawsze większość kryłam w sobie ,nie mówiłam tego co mi przyniosła silna na język, a później się dziwiłam dlaczego byłam taką tykającą bombą która może w każdej chwili wybuchnąć. Zachowywałam się tutaj całkowicie inaczej niż gdy jestem z moim rodzeństwem.
-Nie no co ty... Po prostu chciałam zapytać co u ciebie masz jakieś plany po szkole?-zapytała klękając obok mojej ławki
-niekoniecznie....-powiedziałam bazgrając coś w zeszycie-pewnie gdy przyjdę do domu zjem obiad.... Może pooglądam telewizję nie wiem.
-to świetnie-powiedziała a ja spojrzałam na nią zdziwiona- znaczy to nie tak miało zabrzmieć po prostu myślałam z dziewczynami by wyjść dzisiaj po szkole na lody albo na pizzę co ty na to?
-w sumie to mogę
-świetnie to jesteśmy umówione-odeszła ode mnie by pójść porozmawiać z Momo do miłej i wyrafinowanej dziewczyny .
Mi na przykład mówili zawsze że mam delikatne rysy twarzy że wyglądam na taką spokojną delikatną i miłą dziewczynę i faktycznie starałam się taka być ale wiecie jak to czasami bywa nie zawsze się da. Jak to moi bracia zawsze mówili.... Że może jestem drobna i delikatna ale jak się wkurzę to potrafię podrapać. Zawsze moje słowa były dobrze przemyślane i nigdy chyba nie miałam takiej sytuacji że żałowałam jakiegoś słowa.
I właśnie w tym momencie wszedł do klasy nasz wychowawca... Był cały obandażowany. No to nieźle go ci złoczyńcy załatwili.
- Panie Aizawa powinien pan być w szpitalu - powiedział przewodniczący
-nic mi nie jest.....od następnego tygodnia zaczyna się festiwal sportowy-tylko to zdążył powiedzieć a zaraz później w całej klasie było można słyszeć ekscytację
Słyszałam już o festiwalu odbywał się co roku, A skąd wiem no cóż mam dwóch starszych braci którzy uczyli się w U.A byłam parę razy na tych ich festiwalach. Nigdy nie sądziłam że sama wezmę w jakimś udział.
Jestem ciekawa jak to się potoczy.
*****
Wybaczcie za błedy jeżeli jakieś są (。・//ε//・。)
CZYTASZ
"Wherever" Bnha x Oc
Hayran Kurguchcesz wiedzieć co znajdziesz w tej książce? troszku tego troszku tamtego, Sam zobacz. zapraszam do czytania opowieści o pewnej dziewczynie która pewnego dnia postanowiła zostać bohaterką.