Gdy tylko zjadłam usłyszałam jakieś dziwne chroboty z pokoju Scotta. Poszłam tam po cichu starając się nie obudzić śpiącej już zapewne mamy. W pokoju było ciemno ale na fotelu zobaczyłam siedzącą postać.
-Derek? Co ty tu robisz?- stanęłam w drzwiach patrząc zdziwiona na czarnowłosego mężczyznę
-Czekam na Scotta, coś się stało i chcę wiedzieć co- odpowiedział poważnie patrząc mi w oczy
-Skąd to wiesz?- zmarszczyłam brwi patrząc na niego
-Po prostu wiem. Siadaj i bądź cicho, Scott idzie.
Usiadłam i faktycznie po chwili do pomieszczenia wbiegł spanikowany brat. Zasłonił okno roletą i dopiero wtedy zapalił lampkę. Myślałam, że dostanie zawału gdy zobaczył Dereka na fotelu i mnie na łóżku.
-Nie rób tak- krzyknął Scott
-Rozmawiał z tobą- zmarszczyłam brwi patrząc miedzy bratem a starszym wilkołakiem
-Kto?- zmarszczyłam brwi rzucając pytanie w eter
-Jasne, gadaliśmy o pogodzie. Nic nie mówił- oczywiście zostałam zignorowana no czegóż mogłam się spodziewać
-Jakie miałeś wrażenie?- zapytał wilkołak patrząc na mojego brata
-O co tutaj chodzi?- zapytałam znów
-Jak to?- Derek zapytał znów mnie ignorując
-Masz wyostrzone zmysły. Komunikacja jest zbędna. Czułeś coś?- mężczyzna wstał podchodząc do Scotta
-Ugh to dlatego czułam podniecenie od tego chłopaka z którym rozmawiałam po matmie? Tylko to ja go tak podnieciłam czy cyferki?- wymamrotałam pod nosem marszcząc brwi
Dwie czarnowłose głowy odwróciły się gwałtownie w moją stronę ze złością wypisana na twarzy.
-Co? -wykrzyknęli wspólnie, a z ich gardeł wyrwały się dwa bliźniacze warknięcia
-Tak mniej więcej o to chodzi, a odpowiedź jest chyba oczywiście prawda?- mężczyzna spojrzał na mnie sugestywnie podnosząc brew
Delikatnie się zarumieniłam i spuściłam głowę aby włosami zakryć rumieńce z delikatnym uśmiechem.
-Pogadamy o tym później, nazbierało Ci się.- Scott posłał mi poważne spojrzenie w którym widziałam, że nie wykręcę się z tej rozmowy- Czułem gniew- tym razem spojrzał na dereka
-Na ciebie?
-Nie ale wyczułem złość zwłaszcza kiedy rysował spiralę.
-Co zrobił?
Narysował spiralę na szybie mojego auta.
-Co znaczy spirala Derek?- zapytałam wtrącając się do rozmowy
-Nic.- mężczyzna nie patrzył na mnie więc domyślałam się, że kręci
-Zaczekaj- Scott powstrzymał Hale'a gdy ten chciał wyjść- To nie w porządku, każesz nam sobie zaufać ale coś ukrywasz
-Spirala nic nie oznacza- Derek twardo stał przy swoim
-Pod tym znakiem pochowałeś siostrę śmiem wątpić, że nic nie znaczy- posłałam mu miażdżące spojrzenie
-Lepiej żebyście nie wiedzieli- powiedział patrząc na mnie i trzymając dłoń na barku Scotta
Tak po prostu sobie wyszedł zostawiając nas samych. Rzuciłam się na łóżko i głęboko westchnęłam. Starszy McCall położył się obok mnie na swoim łóżku.

CZYTASZ
Hello Supernatural World |Wolno Pisane|
WerewolfAva McCall jest zwyczajną nastolatką.... do czasu. Przekonuje się, że wyprawa do lasu w środku nocy nie była najlepszym pomysłem. Została po niej wyciągnięta do świata o którym nie miała wcześniej pojęcia i o którym czytała tylko w książkach.