W ciasnej garderobie kłębiło się mnóstwo kobiet i mężczyzn ubranych w wyzywający sposób.
Dwie brunetki poprawiały tint na ustach przed lustrem oświetlonym lampkami, paru chłopaków rozciągało się przed ,,występem" a jeszcze inni migdalili się za płachtą.
-Proszę, to twój strój- powiedział ten sam facet i wręczył mi wieszak z błyszczącym materiałem oraz opaskę z subtelnymi króliczymi uszami.
-Ale ja nie mogę wystąpić!- zaprotestowałam.
-Oczywiście, że możesz! W końcu jesteś specjalnie zamówioną na ten wieczór tancerką. A teraz idź się przebrać bo musisz jeszcze zrobić rozgrzewkę- czerwono-włosy wziął torbę z mojego ramienia i dostawił w nieznane mi miejsce.
Chętna krzyknąć na niego aby mi ją oddał, zostałam zatrzaśnięta w malutkiej kabinie z niewielką ławeczką.
Nie wypuszczą mnie póki się w to nie wcisnę.
Zirytowana zaczęłam się rozbierać.
Na wieszaku prócz kostiumu były też czerwone figi i koronkowy stanik. Japierdole...
Wpierw ubrałam bieliznę a potem zabrałam się za strój.
Był on błyszczący, z tradycyjnym gorsetem zawiązywanym na sznurki. Nie miał ramion oraz nogawek, trochę jak opinający kostium do pływania.
Na wysokości pośladków miał biały, puszysty króliczy ogon, dodatkowo do tego uszy z jednym lekko oklapniętym, rękawiczki z siateczki oraz szpilki na platformie.Zupełnie jak klasyczna prostytutka.
Boże przecież ja się w tym nie pokażę!
Wyszłam z przebieralni i odszukałam wzrokiem chłopaka, który mnie tu przywlókł.
Na mój widok uśmiechnął się szeroko.
-Świetnie! Pomogę ci jeszcze zawiązać go z tyłu oraz dam ci maskę.
Wziął sznureczki, mocno zaciągnął je aż zabrakło mi tchu, i jeszcze mocniej i mocniej. Zrobił elegancką kokardkę i klepnął mnie w pupę.
Nie no odgryzę mu zaraz tę łapę...
Jakaś młoda dziewczyna podeszła do mnie z zestawem kosmetyków nakładając tusz na rzęsy, trochę cienia na powieki i szminkę na usta. Zrobiła to tak błyskawicznie, że nawet nie zorientowałam się jak na twarzy byłam pięknie wymalowana.
-Gotowe! Masz- wręczył mi czarną maskę z diamencikami wiązaną z tyłu na tasiemkę- zakładaj i szybko powtórzymy układ.
Westchnęłam wciskając na twarz przedmiot i oglądając się w lustrze. Hmmm, nie jest tak źle, ale wciąż...
-Okej ekipa szybko się zbieramy!- klasnął w dłonie i zaraz po moich bokach pojawiły się cztery kobiety ubrane w takie same stroje jak ja tylko w kolorze białym.
Załączono muzykę z głośnika, Katy Perry- ,,Dark Horse".
Tancerki oparły się na moich barkach gdy zaczął się wstęp do piosenki.
Poruszyły się dwa razy na boki odrzucając swoje długie włosy, potem drgnęły klatką i na ugiętych kolanach zniżyły się do dołu.Ja stałam po środku jak ten kołek i nie wiedziałam co ze sobą zrobić.
-Stop, stop, stop- powiedział chłopak- no co jest? Czemu nie tańczysz?
-Ja..ja..- jąkałam się
Nagle ze sceny usłyszałam czyjś niski głos zwiastujący nasz występ.
-Nie ma rady, musicie już wchodzić. A ty ogarnij się!- powiedział posyłając mnie gestem ręki na parkiet.
CZYTASZ
House of Cards | Jeon Jungkook
Fanfiction25 letnia policjantka Cho Y/N próbuje rozwiązać sprawę najniebezpieczniejszej mafii w całej Korei Południowej. W ten sposób jej przełożeni wysyłają ja na misję "pod przykrywką". Dziewczyna zostaje wpleciona do "ciemnej" grupy społecznej Seulu i uzys...