Dziewczyna w czarnym kapturze i z maską na twarzy patrzyła na gwiazdy. Jednak z kaptura było widać jasno zielone białe włosy splecione w warkocz.
- 5......7.....9.... Chyba tak to leciało.... - powiedziała sama do siebie. Gdy tak patrzyła w niebo jej oczy robiły się coraz bardziej większe z zachwytu.
- Wow.... Ciekawe co teraz robią na East Blue.
Nagle wstała i spojrzała na morze. Jej oczy zrobiły się jeszcze większe. Można z nich było odczytać wielkie szczęście.
- Płyną tu!- wykrzyczała z podekscytowania - Nareszcie po tylu miesiącach!• • • • • •
- Luffy! Oddaj natychmiast to nie dla ciebie! - krzyknął blondyn z kręconymi brwiami.
- Przepraszam Sanji, ale od mojego ostatniego posiłku minęło 15 minut! Muszę coś zjeść ! - odpowiedział czarno włosy chłopak ze słomianym kapeluszem na głowie.
- Luffy te lody zrobione są z większą starannością niż twoje obiady bo są dla.....
- Sanji kun!
- Tak ,Nami san❤️
- Są jakieś problemy - zapytała rudowłosa dziewczyna.
- Małe, ale zaraz się nim zajmę❤️.......
Zanim Sanji dał radę cokolwiek zrobić już leżał przy nim cały po obijany Luffy.
Koło niego stała Nami z lodami.
- Dziękuje Sanji.
- Ah.... Nami san tak pięknie wygląda kiedy dziękuje❤️ Robin chan to dla ciebie❤️
- Dziękuje - odpowiedziała z uśmiechem czarno włosa dziewczyna.
- Luffy! - zawołał rozpłakany mały renifer. - Luffy powiedz coś! Luffy!
- Nami uderzyłaś go ten jeden raz za mocno! - powiedział zaniepokojony długo nosy chłopak - Doktorze co z nim będzie?
- Nie wygląda to dobrze, Usoppu. Nie odpowiada na żadne bodźce z otoczenia.
- Cóż trzeba wykorzystać operacje ,,M"! - postanowił Usopp z poważną miną.
- Operacje „M"? Co masz na myśli
- Zobaczysz, a teraz się odsuń, bo to będzie szybka reakcja.
Zapadła cisza wszyscy patrzyli na Usoppa i na Luffyego. Usoppu powoli podszedł do leżącego i wykrzyczał na cały głos :
- WOW! PATRZCIE CZY TO NIE WIELKI STATEK MARYNARZY Z TONĄ MIĘSA!
Nagle oczy Luffyego się otworzyły stanął na równe nogi i spojrzał w stronę morza. Był strasznie podekscytowany.
- Gdzie, gdzie!
Wszyscy oprócz Usoppa i Choppera wybuchnęli śmiechem.
- Czcigodny Luffy jest strasznie śmieszny! - powiedział z rozbawioną miną Kin'emon ( samuraj).
- Usoppu! Udało ci się jesteś super! - powiedział szczęśliwy Chopper.
- Oczywiście, że jestem! Opowiadałem ci już jak walczyłem z wielkim potworem na dnie oceanu...... Aaaaaaa!!!
Nie zdążył dokończyć gdy koło niego pojawił się Luffy.
- Więc to było kłamstwo?! - zapytał zażenowany kapitan ze straszną miną.
Usoppu patrzył tylko na niego z przerażoną twarzą. Próbował się tłumaczyć, gdy nagle koło niego przeleciał duży kawał mięsa.
- Masz Luffy na pocieszenie. - powiedział Sanji.
Kapitan rzucił się na wielki kawałek mięsa.
Usoppu odetchną z ulgą i poszedł do Choppera, żeby opowiedzieć następną wymyśloną przygodę. Gdy tak spędzali czas nagle coś w nich uderzyło.
- Co to było?! - zapytał cyborg, który robił jakąś maszynę.
- Marynarka! - zawołał zielono włosy chłopak z góry - Atakują nas!
- Czyli Usoppu nie kłamał! - zawołał zachwycony Luffy - Na nich po jedzenie!
- Następnym razem muszę lepiej układać operacje „M" - szepnął Usopp do małego renifera, który miał równie przerażoną minę co on.
I uderzyli jeszcze i jeszcze. Nie zdążyli nic zrobić.
- Nie damy rady Ruffy! - krzyknął cyborg - Uderzyli nas już trzy razy musimy popłynąć na jakąś wyspę!
- Dobrze Franky ........No trudno.....- powiedział Luffy z rozczarowaniem.
- Brook widzisz jakąś wyspę w pobliżu! - zapytała Nami.
- Nie...... Nami san....... - odpowiedział szkielet - Ale czy mogłabyś mi pokazać swoje majt....
- Nie ma na to czasu - wykrzyczała Nami z gniewem.
- Widzę wyspę! - powiedział czarno włosy chłopak z białą czapką na głowie - Po prawej!
- Superrr! Dzięki Torao. - podziękował Franky. - Cała naprzód Franky! - wykrzyczał Kapitan.I od tego momentu zaczyna się nasza opowieść.
Mam nadzieję, że rozdział się spodobał. Postaram się napisać kolejny rozdział najszybciej jak potrafię :)
~Eliza
CZYTASZ
One Piece. Co by było gdyby nie oni
AdventureZałoga słomianych( + Law , Kin, Momonosuke) z punktu hazard zmierza na Dressrose jednak po drodze spotykają dziwną dziewczynę, która mówi że nic nie pamięta ze swojego życia. Nie wie nawet dokładnie kim sama jest. Załoga postanawia zaopiekować się d...