Czy dasz radę zmienić się dla mnie/Sadie Sink

32

Przed pojechaniem nad piękne jeziorko zjadłyśmy szybko jakiś obiad.Obecnie jesteśmy w drodze nad jeziorko. Mam nadzieje że spodoba się to miejsce Sadie.

-Skarbie powiesz mi gdzie jedziemy?-spytała licząc że jej odpowiem.

-To niespodzianka. Nie moge Ci powiedzieć.-powiedziałam. wjeżdżając do lasku który prowadzi do jeziorka.

-Czy ty chcesz mnie zgwałcić,zabić i zakopać w tym lesie?-dziewczyna patrzyła na mnie i próbowała udawać przerażenie. Zaczełam lekko sie śmiać z wypowiedzi dziewczyny.

POV*SADIE

Emilka zaczeła lekko się śmiać z mojej wypowiedzi. Moge powiedzieć jedno moge słuchać jej śmiechu godzinami. Dziewczyna śmieje się bardzo słodko. Emi zaparkowała. Znajdowałyśmy się w lesie szczerze to nawet nie znam drogi bo przez cały czas patrzyłam na moją dziewczyne. Jak to dobrze brzmi "moja dziewczyna".Zaczełam to ciągle powtarzać w mojej głowie.Po chwili poczułam szturchnięcie. Spojrzałam na dziewczyne.

-Co?

-Mówiłam żebyś zamknęła oczy.-zrobiłam to o co prosiła mnie dziewczyna. Emilka trzymała mnie za ręke i prowadziła.

Na szczęście dziewczyna mnie nie zabiła prowadząc mnie chodź dwa razy prawie wpałam w jakąś dziure.

-Otwórz oczy.-otworzyłam oczy a to co zobaczyłam sprawiło że nie wiedziałam co powiedzieć. Byłyśmy nad pięknym jeziorkiem wokół niego było pełno drzew o pieknym ciemnym koloru zieleni.-Podoba ci się?-spytała a ja się odwróciłam w jej strone i wpiłam się w jej usta. Całowałyśmy się przez chwile do momentu aż zabrakło nam tchu.

-To najlepsze urodziny w moim życiu jest tutaj tak pięknie. Bardzo bardzo bardzo mocno cię kocham.-znów pocałowałam dziewczyne tym razem krócej.

-Ciesze się że ci się podoba. Chodź na ten mostek chce ci zagrać piosenke.-dopiero teraz zauważyłam że dziewczyna ma gitare na plecach. Poszyłyśmy na mostek i usiadłyśmy naprzeciwko siebie. Emi wyciągneła gitare i zaczeła grać pierwsze dźwięki.

- I found a love, for me
Darling, just dive right in and follow my lead
Well, I found a girl, beautiful and sweet
Oh, I never knew you were the someone waiting for me

Cause we were just kids when we fell in love
Not knowing what it was
I will not give you up this time
But darling, just kiss me slow
Your heart is all I own
And in your eyes, you're holding mine

Baby, I'm dancing in the dark
With you between my arms
Barefoot on the grass
Listening to our favourite song
When you said you looked a mess
I whispered underneath my breath
But you heard it
Darling, you look perfect tonight

Well, I found a woman, stronger than anyone I know
She shares my dreams, I hope that someday I'll share her home
I found a lover, to carry more than just my secrets
To carry love, to carry children of our own

We are still kids, but we're so in love
Fighting against all odds
I know we'll be alright this time
Darling, just hold my hand-dziewczyna przestała grać. Spojrzałam na nią ze łzami w oczach. Emilka ma bardzo piękny głos.

-To było bardzo piękne. Twój głos jest cudowny. Bardzo cię kocham. To najlepsze urodziny w moim życiu.-Emilka odłożyła gitare i pokazała żebym usiadła na jej nogach. Zrobiłam to i odrazu zaczełam ją całować. Pchnełam ją lekko żeby się położyła na plechach. Nie przestawałam jej całować dziewczyna oddawała każdy pocałunek. Złapałam z jej koszulke i chciałam ją pociągnąć do góry.

-Poczekaj jesteś gotowa?- spojrzała na mnie. Jestem cholernie napalona na tą dziewczyne i w 100% jestem gotowa zrobić to z nią.Pokiwałam twierdząco głową i dalej zaczełyśmy się całować zdjełam z niej koszulke i zjechałam pocałunkami na jej szyje. Po kilku sekundach znalazłam czuły punkt. Dziewczyna zeczeła wydobywać z siebie westchnięcia. Zrobiłam jej dwie malinki. Po chwili to ja znajdowałam sie na dole.Emilka zdjeła ze mnie moją koszulke i zaczeła całować moją szyje. Coś czuje że dlugo tutaj będziemy.