Dylemat

166 12 2
                                    

Dylemat. Coś czego po raz pierwszy doświadczyłam w swym życiu byłam pewna że znam siebie i swe uczucia, i tak jest ale nie przy brunecie. Kocham go albo nie odwzajemniam jego uczucia albo je odrzucam i tak w kółko chodzą mi po mojej głowie takie myśli nie wiem co robić. Zeszłam na dół a dokładnie chciałam się dostać do telegramu by wysłać wiadomość do Enoli i Tweksubry'ego by przyszli i mi coś doradzili nie tylko w sprawie uczuciowej ale też że mój ojciec jest w szpitalu po zawale który ledwo przeżył potrzebowałam wsparcia mych przyjaciół którzy zjawili się następnego dnia, ale nie w tym miejscu gdzie trzeba.

[Sherlock]

-Nie wiem co mam robić Iren-odparłem do kobiety upijajac szklankę whisky na raz.

-Zależy ci na niej?

-Tak

-Kochasz ją?

-Całym sercem

-To postaw jej ultimatium

-Że co?

-Albo jesteście razem i się całujecie, albo tylko przyjaciele bez całowania

-Nie mogę jej tego zrobić, obiecałem że zaczekam

-Morianty nie będzie czekać aż się zdecydujesz albo tak albo nie prosta decyzja

-Obiecałem ją chronić nawet przed samym sobą

-Coś ty się wpakował

-W niezłe bagno jak widać z którego nie umiem wyjść

-Bo chodzi o uczucia których praktycznie nie masz

-Bo nie mam

-Więc właśnie!

-Ciszej bądź wychodzi

-Enola i Tweksbury będą jutro od rana- powiedziała rudowłosa

-A kto ci pozwolił ich zaprosić

-Ja sama-odparła Olivia i poszła do siebie na górę

-A więc życzę powodzenia z nastolatką i jej emocjami, i przede wszystkim z twoimi Holmes

-Ty to umiesz pocieszać wiesz

-Wiem Sherly 

-Mówiłem żebyś tak na mnie nie mówiła

-Ale to jest zabawne- powiedziała czarno włosa i wyszła z mieszkania gdzie zostałem sam z Olivią do której nie miałem zamiaru się wybierać i nie wybrałem się tylko poszedłem do siebie i zacząłem analizować zachowanie Moriantiego i jaki będzie jego kolejny ruch wobec rodziny Golding albo nawet w stronę mojej rodziny czy nawet znajomych.



You and Me: Zaufaj mi(Tom III)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz