Dziewczyny długo rozmawiały o tańcach które miały odbyć się w sobotę.
- Mnie zaprosił Locky~powiedzła Diana
- To syn przyjaciela rodziny~dodała
- Aniu a ciebie nikt nie zaprosił?~powiedziała Ruby
Ania nie wiedziała co powiedzieć i na jej twarzy widoczne było lekkie zmieszanie i nie zapokojenie.
Diana szybko to zauważyła i zmieniała temat.- Ania nie może iść w sobotę na tańce, jest zajęta.
- Na prawdę? A czym jesteś tak zajęta?~ powiedziała Tillie że słyszalnym w głosie poirytowaniu.
- Nie twoja sprawa! Ania nie musi chcieć nam o tym mówić~powiedziała zdenerwowana Ruby.
- Tak właściwe to zaprosił mnie Shay~sklamala rudowlosa
W tym czasie Gilbert postanowił wracać już do Avonlea. Ale kiedy przechodził obok kawiarni i przez szybę zobaczył siedzącą przy stole z dziewczynami Anię postanowił wejść do środka.
Kiedy wszedł do środka Diana rzuciła mu znudzone spojrzenie, a on mógł się tylko domyślać o co jej chodzi.
Kiedy był już przy stole dziewczyn wszystkie zauważyły go i przez chwilę się w niego wpatrywały, wszystkie oprócz Ani, ale kiedy ujrzała że wzrok wszystkich dziewczyn jest skierowany w jedną stronę zaciekawiło ją to.
Obróciła się by zobaczyć kto za nią stoi.
Właśnie wtedy ujrzała go, to był ten pieprzony chłopiec, który przed chwilą klękał przed Sky. A teraz odważył się tu przyjść i stanąć przed Anią.- Co ty tutaj...~powiedziała zdezorientowana Ania, ale nie zdążyła dokończyc ponieważ brunet ją pocałował.
Ania natychmiast go odepchnęła.
Na twarzy Gilberta było widać mocne zmieszanie.
Wtedy rudowłosa wstała i z całej siły uderzyła go w policzek.
Po czym wybiegła z kawiarni krzyczą.-Zostaw mnie w spokoju!!!
CZYTASZ
Ania nie Anna 4
RomanceW tej książce napiszę jak wyobrażam sobie kontynuację tego serialu w 4 sezonie. Inspirowałam się w niektórych elementach książką. Ale większość wymyśliłam sama. A jeśli widzisz jakieś błędy to proszę napisz żebym jak najszybciej mogła to poprawić.