Pov benio:
Patrzałem na dziewczynę która gapiła się w podłogę, Chwyciłem jej dłoń by trochę uspokoić atmosferę, blondynka zabrała ją gwałtownie I powiedziała – to był tylko jeden całus.. poniosły nas emocje.. Benio to tylko przyjacielksi Pocałunek – zamurowało mnie. Dla niej przyjacielskim Pocałunkiem jest namiętne całowanie i wpychaniu sobie języków do Gardła. Wyparowalem po krótkiej chwili – Przyjacielksi?! Britney to nie był zwykły Pocałunek to było – przerwała mi – Zawładnęły nami emocję... Benek daj spokój.. – Spojrzałem na nią ze smutkiem w oczach ta spojrzała tylko na mnie Wstała z łóżka I Pocałowała mnie w Policzek następnie Wyszłam z Sali zostawiając mnie samego. Zamknąłem oczy ,położyłem się i odwróciłem w drugą stronę. Zasnąłem za moment.Pov Britney:
Opuściłam Szpital szybkim krokiem przez co Wpadłam na Czarka który najprawdopodobniej szedł w odwiedziny do benia. Nie Zwróciłam na niego Uwagi tylko ruszyłam do bazy, tam Zastałam kolejna niespodziankę na bazie Pojawił się Znowu bieliński z jakas dziewczyną. Wszyscy siedzieli a Martyna stała koło Alberta i nieznajomej. Podeszłam do Nowaka i Zapytałam półgłosem – O co chodzi – spojrzał na mnie I wzruszył ramionami w odpowiedzi. Martyna w końcu po niekomfortowej Ciszy rzekła – Chciałam wam przekazać że w bazie mamy nowa ratowniczke jest to Antonia Bielińska – przeskanowałam dziewczynę ubrana w ciemne spodnie I luźna czarna Bluzkę. Włosy miała związane w kucyk i brak makijażu.– Dobrze ja Uciekam – powiedział Bieliński opuczajac socjalny. Martyna w tymczasie dała szatynce Strój a ta poszła się przebrać.
– A i chciałam dodać że Grafik się zmienił – powiedziałam Martyna kierując się w strone wyjścia.
Podeszłam do Grafiku i jeździłam teraz z Sonią I Arturem, świetnie! Już bym wolała Ta nowa niż Sońke przecież ona mnie nienawidzi za to że rozwaliłam jej związek z beniem ale mniejsza o to. Usiadłam na Kanapie wraz z Nowakiem. Antosia wyszła już przebrana Nowakowi prawie oczy z orbit wyskoczyły. Klepnęłam go w ramię i mruklam – uspokój się chłopie bo namiot rozstawisz!;– spojrzał na mnie ze zmarszonymi brwiami.
– spadaj! Em.. Tosia? – zwrócił się do dziewczyny która spojrzała na niego zawodzicielski uśmiechem.
– Słucham Cię Gabrys – powiedziała z uśmiechem na ustach. Nowak podszedł do niej I zaczęli rozmawiać. Ja ulotniłam się z Socjalnego I ruszyłam do Bistro. Przed Szpitalem Zastałam benia który właśnie szedł na Parking. Chciałam z nim pogadać ale uznałam że to zły pomysł więc ruszyłam w swoją stronę lecz usłyszałam Głos za sobą i był on benia – Britney zaczekaj.. – odwróciłam się I spojrzałam na niego ten podszedł do mnie I dodał – Wiesz może gdzie jest Basia? – Kiwnęlam przecząco głową I bez slowa ruszyłam do Bistro. Lecz przed wejściem dostałam wezwanie więc ruszyłam do Karetkii.
Po wezwaniu poszłam zobaczyć do Socjalnego. Weszłam do Środka I zauważyłam tam Martynę która właśnie ubierała Lidkę w kurtke obok był Piotr który za moment wyszedł z córką. Martyna wstała z Kanapy I Zwróciłam się do mnie – jeździ z tobą Benio I Tosia bo Sonia źle się czuła a Artur pojechał z Patryczkiem do lekarza – kiwnelam tylko głową a za moment dostałam wezwanie więc ruszyłam do Karetkii.
Usiadłam na miejscu kierowcy, benio pojawił się w karetce wraz z Antosia. Ruszyłam odrazu, dojechaliśmy za moment, wysiadłam z Karetki I wzięłam sprzęt z Bielińska. Podeszliśmy do rozbitego Samochodu w środku był Piotr i Lidka.[..]
CZYTASZ
A kiss in the rain//BritneyxBenio//na sygnale
FanfictionCzytaj to sie dowiesz Książka jest +18