14

124 8 0
                                    

Nastał wrzesień. Park Soyoun uwielbiała jesień, jej relacją z sąsiadem była skomplikowana. Obojga młodych coś do siebie przyciągało, lecz żadne głośno o tym nie mówiło.

Regularne spotkania były normalnymi randkami, ale So utkwiła w relacji prawie związek. Z czego nie była zadowolona.

Każde chwile sam na sam z Hanem relacjonowała jej doradcy sercowemu-Dayoun.

Starsza błagała i groziła Park, żeby w końcu coś z tym zrobiła. Ta jednak upierała się przy czekaniu.

-Widząc was zapał to ty poczekasz sobie do emerytury.-Burknęła któregoś razu Youn.

-Przesadzasz. Bo po prostu nie umiesz być cierpliwa.-Odpowiedziała znużona kolejną, tego typu dyskusją.

So nie wiedziała jednak, że zmiany nadchodziły wielkimi krokami. Kupidyn już szykował miłosne strzały.

*

Za każdym razem gdy Chan i Dayoun dziwnie się przyglądali relacji Han-So, któreś mówiło, że to tylko znajomość.

Park dalej dogryzała Jisungowi, ale było to w formie żartów. Nie irytował jej, wręcz przeciwnie. Zdecydowanie dziewczynie nie podobało się co tu się odstawiało.

Chłopak również podrywał swoją sąsiadkę. Jego prawdziwe ego nie spodziewało się, że polubiła jego żarty.

-
Krótki rozdział bo na 180 słów, ale musiałam zrobić przerywnik, by w następnym akcją była spójna.

Dzięki śliczne za przeczytanie:3

Następny w poniedziałek:>>
Odłożony został pierwszy rozdział do Special Occasion z FELIXEM.

01/04.08.23

Deja Vu \\ Han JisungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz