11.

277 19 102
                                    

NA WSTEPIE BO POTEM ZAPOMNE
chcecie jakiś INTYMNY moment z innym shipem w tym opowiadaniu? pls tylko nie kyman 😭 DAWAJCIE ZNAC

_______________

Pov. Stan

Obudziłem się w moim domu odziwo z potwornym kacem. O Boże moja głowa.. Wziąłem tabletki które leżały na szafce nocnej I chwilę tak Leżałem. Leżałem dopóki nie usłyszałem jakiś dźwięków z kuchni co było dziwne bo ojciec wraz z moja mama pojechali do mojej rodziny która mieszka w Nowym Jorku a Shelly już dawno się wyprowadziła. Wstałem I wziąłem scyzoryk z biurka i zszedłem na dół. Starałem się iść powoli. Kiedy zszedłem na dół moim oczom ukazał się.. Kenny? Który sprzątał mu kuchnie? Co jest kurwa. Schowałem scyzoryk do kieszeni.

-Kenny?- zapytałem a on obrócił się w moją stronę

-O wstałeś nareszcie. Nieźle wczoraj zabalowales- powiedzial

-Opowiedz mi co się stało- powiedziałem I usiadłem przy stole a on usiadł na przeciwko mnie.

-Więc tak kiedy poszedl Kyle ty postanowiłeś się zabawić jak nigdy. Zacząłeś pić wódkę z gwinta i byłem w szoku że nie potrzebowałeś popity. Cały czas cie pilnowałem z Craig'iem bo z każdym łykiem było z tobą coraz gorzej. Siedziałeś na dworze ze mną i z Craig'iem bo Tweek I Marjorine wrócili do domu ze względu na późną godzinę. Ty zacząłeś nam się wyplakiwac na temat swoich problemów i też na temat Kyle'a potem straciłeś przytomność. Craig poszedl do domu a ja zaniosłem cie do twojego domu i zostałem z tobą na noc.- powiedzial

-O mój Boże.. dziękuję Ci Kenny.. a jeśli moge spytać co mówiłem na temat Kyle?- zapytałem

-No mówiłeś że uważasz że on jest z tobą tylko dla seksu itp.- powiedzial. Kurwa to nie miało ujrzeć światła dziennego.

-Kurwa..- powiedziałem

-No takie balety były

-Kenny?

-Tak?

-A co się wczoraj działo na górze?- Kiedy o to zapytałem Kenny'ego zatkało przez chwilę  i odrazu wydał mi się bardziej poirytowany.

-Nic się nie stało.. I nie pytaj się mnie więcej o to- powiedzial a mi się to odrazu wydało dziwne ale poszedłem na warunki Kenny'ego i nie pytałem się o to więcej.

Na stole lezal mój telefon więc wziąłem go do ręki. Dziwne Kyle do mnie nie pisał ani nie dzwonił.. Smutno mi się zrobiło przez ten fakt więc napisałem do niego "Hej wszystko okej?" I odłożyłem telefon.

Kenny został u mnie do jakieś 14 ale potem poszedl bo chciał zobaczyć się z Marjorine. Siedziałem sobie w salonie sam i oglądałem jakiś film. Spojrzałem na telefon żeby zobaczyć czy dostałem jakąś wiadomość zwrotną od mojego chłopaka. Nic nie było.. Dziwne.. Jeszcze bardziej zacząłem się martwić. Siedziałem i owinalem się kocem. Po parunastu minutach usłyszałem pukanie do drzwi. Wstałem i zdjąłem z siebie koc, poszedłem otworzyć drzwi a moim oczom ukazał się.. Kyle. Kiedy mnie zobaczył odrazu mnie przytulił a ja odwzajemniłem przytulasa.

-Czemu nie odpisywałeś?- zapytałem

-Miałem dziś spotkanie rodzinne ale wymknąłem się z domu i poszedłem do ciebie- powiedzial I wszedł do mojego domu i zamknął za sobą drzwi. Potem podszedl i objął mnie w talii.

-Wytłumaczysz mi co się wczoraj działo?- zapytałem

-Kiedy?

-No wczoraj kiedy Kenny i Tweek poszli cie szukać

-Źle sie poczulem przez to że wypiłem tyle alkoholu i Kenny się na mnie zdenerwował booo ja się upiłem a tobie nie pozwalam pić I wiesz..- powiedzial a mi dalej sie coś tutaj nie podobało.. Ale nie zwracałem na to uwagi

-No dobrze- powiedziałem I znów się pocałowaliśmy

Ja I Kyle postanowiliśmy że pójdziemy do mojego pokoju. Kiedy się w nim znaleźliśmy odrazu moje ciało znalazło się na łóżku a Kyle znalazl się nade mną I zbierało zaczęliśmy się całować. Kyle zjechał pocalunkami na moją szyję I włożył swoją rękę pod moją bluzkę.

Coś czuję że dużo sie dziś wydarzy...

Pov. Craig

Siedziałem na łóżku mając Stripe #5 na kolanach a na moim ramieniu spał Tweek. Jedna ręką go obejmowałem a drugą glaskałem moją świnke morską. Takie życia to ja rozumiem. Znaczy każde ma swoje upodobania związkowe czy cos. Chciałbym zajść z Tweek'iem trochę dalej niż całowanie się i tylko.. dotykanie. Wolałbym zajść o wiele wiele wiele dalej ale głupio mi zacząć rozmowę na ten temat. A pozatym nie chce żeby Stripe nas widział. No cóż.. Kiedy tak Siedziałem oglądałem serial na netfkix który zwał się "heartstopper". Ja I Tweek lubimy oglądać gejowe rzeczy co ja poradzę no. Pocalowalem Tweek'a w czolo. MIALEM TAKA POTRZEBE OKEJ? I zaczalem sie bawic jego wlosami. Ofc delikatnie zeby sie nie obudzil. Co ja potadze ze on slodko spi? Jest taki niewinny i slodki..Moglbym trzymac go w moich objeciach przez calą wiecznosc. Ale niestety nic nie trwa wiecznie.. I to jest kurwa bardzo przykre. Wsumie to jeszcze z Tweek'iem nie rozmawialismy na temat co się stało na imprezie kiedy się rozdzieliliśmy zeby znalesc Kyle'a. Jak wstanie to się go zapytam. Póki co będę delektował się chwilą kiedy mam moje dwa sensy życia przy sobie czyli Tweek'a i świnkę morską. Kiedy tak Leżałem i przysypiałem usłyszałem kroki na górę. Po chwili do mojego pokoju wszedł Kenny z Marjorine I widać że Kenny był wkurwiony na cały świat ale dalej trzymal Marjorine za rękę. Niestety ten głośny i wkurwiony blondyn obudził mojego niunka.

-Co się stało?- zapytałem

-Musimy porozmawiać- powiedzial Kenny I usiadł z Marjorine na przeciwko mnie i Tweek'a.

-Pogadamy jak ochłoniesz- powiedziała Marjorine. Tweek się chyba przestraszył kurwionego Kenny'ego bo się do mnie przybliżył I mocniej ścisnął moja bluzę a ja go do siebie przytuliłem a Kenny starał się uspokoić.

-Musimy pogadać o tym co się stało na imprezie- powiedzial Kenny- Tylko ja i Tweek wiemy o co chodzi a ja chce was w to wtajemniczyć bo dłużej tego nie zniosę

-No dobra to co się stało?- zapytałem a Kenny jak i Tweek przez chwilę milczeli bo nie wiedzieli jak dobrać słowa. Odrazu poczułem że coś się.. straznego wydarzyło tamtego dnia.. Czyli wczoraj. Marjorine złapała Kenny'ego za rękę.

-Powie ktoś w końcu o co chodzi?!- zapytałem

-Więc tak.. Kiedy aie rozdzieliliśmy ja I Tweek poszliśmy na górę..- nie dane bylo skończyć Kenny'emu bo Tweek mu przerwal

-Widzieliśmy jak Kyle całował się z Bebe!!


~~~~~~~~~~~

Hejka żabki 😻 wiem że jestem kurwa zajebista pisząc takie coś. Lubię.. Potrzeba akcji kurwa kiedyś mi podziękujecie

1022 słowa

~Wakacje na Cyprze~《Style》Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz