9. +CREEK NARESZCIE

423 21 239
                                    

Pov. Stan

Obudziłem się z mega bolącą głową. Wziąłem tabletki przeciwbólowe które miałem na szafce nocnej i leżałem. Spojrzałem na zegarek który pokazywał 10⁴⁹ wiec stwierdziłem że nie pójdę dziś do szkoły. No bo zaspałem to oczywiste a pozatym nie chciałem nikogo widzieć. Leżałem tak bezczynnie i przeglądałem social media a głównie to profil Kyle'a na instagramie. Oglądałem zdjęcia jakie tam wstawił i zacząłem przeglądać mój ulubiony kolarz zdjęć. Byl on z ostatniego dnia na Cyprze kiedy to ja i Kyle mieliśmy randkę. Było tam zdjęcie jak się całowaliśmy, oglądaliśmy zachód słońca itp. Przyznam, że Kenny robił dobre zdjęcia. Kiedy przestalem stalkowac mojego chłopaka postanowiłem wyłączyć telefon i pooglądać telewizję. Jak ja się cieszę że mam telewizor w pokoju I nie musze się ruszać (autokorekta poprawiła mi za pierwszym razem ze zamiast "ruszac" to "ruchac" XD dop.autor). Włączyłem telewizję i postanowiłem że obejrzę ten serial "Przyjaciele". Co ja poradzę że to jest zajebiste. Wyjąłem ze swojej skrytki jakieś słodycze i bardzo możliwe że tanie wino ktorego nawet winem nie mozna nazwac. Oglądałem ten serial, jadłem i piłem jak jakiś nieudacznik życiowy. Nagle usłyszałem krotki które zbliżały się do mojego pokoju więc szybko zakręciłem trunek i zchowalem je pod łóżko. Zobaczyłem za drzwi się otwierają i w nich ukazali się.. Tweek I Craig? Dobra jestem w szoku.

-Stary Kyle wariuje że nie przyszedłeś do szkoły. Myślał że coś Ci się stało.. czy ty masz kurwa blond włosy?- powiedzial Craig

-No mam od wczoraj- odpowiedziałem

-C..czemu cie w szkole nie było?!- zapytał Tweek dalej sie jąkał w moim towarzystwie ale napewno już mniej niż w podstawówce.

-Zaspałem?- bardziej spytałem niż powiedziałem

-A zaspałes bo?- dopytywał się Craig

-O Boże wczoraj przed snem piłem!- wykrzyczałem a Tweek i Craig usiedli koło mnie. Czemu ja się zadaje z samymi gejami? Bo może sam nim jestem odpowiedziałem sobie w myślach.

-Po co ci to to było?- zapytal Craig

-Nie chce o tym mówić- odpowiedziałem

-Dobra rozumiem.. Tweek zrobisz nam po herbacie?- zapytal Craig Tweeka a Tweek szybko pognał do kuchni.- Stan teraz mów

Co ja mam mu powiedzieć? Prawdę? "Wiesz co Craig upiłem się bo Kyle powiedzial że ma coś ważnego do załatwienia a potem widziałem go w galerii z Bebe"? Teraz jak sobie to mówię w głowie to brzmi to tak głupio.

-Dobra powiem prawdę ale obiecaj że nikomu nie powiesz

-Obiecuje- odpowiedział szatyn

-Byłem wczoraj w galerii z Marjorine I Kenny'm no bo Kyle wcześniej napisał mi że nie będziemy mogli spotkać się po szkole itp. i widziałem go potem w galerii z Bebe.

-O kurwa pokręcone. Ale to nie był powód żeby dorazu pić..  Mogłeś do niego zadzwonić i z nim to wyjaśnić- odpowiedzial Craig

-Nie pomyślałem o tym

-Widzę właśnie.. Kyle za godzinę konczy lekcje odrazu mówię ma zamiar do ciebie przyjść- kiedy Craig to powiedzial zamurowalo mnie. Znaczy no spoko chciał przyjść dla mnie lepiej ale kirwa wyglądam jak siedem nieszczęść. Włosy mam we wszystkie strony świata, jestem w piżamie, mam jebnik wszędzie, mam wory pod oczami.

-Ale Craig ja wyglądam jak menel on nie może tu przyjść

-Kurwa Stan mamy jeszcze godzinę ja i Tweek pomożemy Ci tutaj ogarnąć i potem sobie pójdziemy- Kiedy Craig skończył mowic przyszedł Tweek z herbatami. Postawił je na biurku i wzięliśmy się za sprzątanie.

~Wakacje na Cyprze~《Style》Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz