13.

290 15 178
                                    


Pov. Stan

W sobotę wieczorem dostałem wiadomość od Kenny'ego żebyśmy się spotkali w parku oprócz niego jeszcze ma tam być  Marjorine, Craig oraz Tweek. Bez namysłu się zgodziłem bo chciałem sobie chociaż trochę poprawić humor. Aktualnie to się właśnie szykowałem na to spotkanie. Znaczy nie jakoś bardzo ale chciałem wyglądać jak człowiek chociaż I tak miałem mocnego kaca ale trudno. Założyłem czarne spodnie cargo i na to założyłem czerwona bluzę. Założyłem jeszcze kurtkę bo było dziś zimno i swoją czerwono-granatową czapkę. Kiedy byłem już gotowy wyszedłem z domu a przed nim Stał Kenny I Craig. Ale ze bez Marjorine i Tweek'a? Inaczej się umawialiśmy..

-Gdzie jest Tweek I Marjorine?- zapytałem

-Zostali w domu bo tak- powiedzial Kenny.- Idziemy do parku!

Kiedy to powiedział we trójkę udaliśmy się do najbliższego Parku w South park.

-Dlaczego chcieliście się spotkać?- zapytałem

-Chcieliśmy..  spędzić z tobą czas poprostu- powiedzial Kenny

-Macie alkohol?- zapytałem a za to odrazu dostałem w głowę od Craig'a- Ał!

-Nie będzie żadnego alkoholu- powiedzial Craig

-Chcesz nam o czymś powiedzieć Stan?- zapytal Kenny a mnie zamurowalo.. I miałem tą piosenkę w głowie "she knows, she knows and I know she knows" czy coś.

-Zależy co- odpowiedziałem

-Może coś na temat Kyle?- powiedzial Kenny I wszyscy usiedliśmy na ławce w parku.

-Wczoraj była taka sytuacja ze po telefonie Craig'a.. zaczęliśmy kontynuować to co zostało nam przerwane.. I po skończeniu tego zaczęliśmy oglądać film.. Kyle co chwile z kimś pisał a kiedy zapytałem się z kim pisze powiedzial że z Tolkien'em i że umówili się dziś na wspólne granie.. I chcial zrobić to ze mną jeszcze raz ale ja nie chciałem.. I jak gdyby nigdy nic poszedl sobie do domu..- Kiedy to powiedziałem w moich oczach automatycznie zebrały się łzy i nagle Kenny mnie przytulił a Craig poklepał mnie tylko po plecach.

-Wiesz co chyba poprawimy Ci humor po pedalsku- powiedzial Kenny

-Po pedalsku?- powtórzyłem

-Tak pójdziemy do mnie i coś wymyślimy- powiedzial Craig

-Alkohol?- zapytałem

-Bo ci kurwa jebne 100 razy mocniej niż wcześniej- odparł Craig I ruszyliśmy w stronę jego domu.

Szliśmy powolnym tempem i rozmawialiśmy o różnych rzeczach. Dosłownie.. powiem tyle że dziwnie gada mi się z osobami które są w związku topami..  wiecie o co chodzi. Ale i tak ich lubie w granicach normy. Kiedy weszliśmy do mieszkania Craiga Kenny odrazu wziął mnie do jego pokoju a sam Craig robił coś do picia. Kenny zaczal rzucać na podłogę różne koce i poduszki i kazał mi usiąść więc wykonałem jego polecenie a on sam okrył mnie jednym z tych kocow. Przyznam mile to. Po chwili Craig przyszedł z tacką na której miał trzy kubki z kakaem i jakieś przekąski. Postawił to wszystko na podłodze.

-Stan wiedz ze chce ci bardzo poprawić humor i to jest wyjątek- powiedzial Craig I wyjął swoją swinke morska z klatki I położył mi ją na kolanach- Wyjątek

-Dziękuję chłopaki ale nie musieliście- powiedziałem I wtedy Kenny usiadł koło mnie a Craig wziął z łóżka laptopa

-Musieliśmy- powiedzial Kenny I po chwili Craig znalazl się koło mnie.

Siedziałem pomiędzy nimi.. szczerze? dziwnie się z tym czułem ale nie chciałem już wybrzydzać. Glaskalem swinke morska a Craig w tym czasie szukał czegoś na laptopie i po chwili wstał i przypiął laptopa do telewizora takim kabelkiem i na telewizorze mogliśmy widzieć ekran jego laptopa. Po chwili wszedł w folder.. z zdjęciami z podstawówki I gimnazjum i początku liceum..

-Nie gadaj że wszystko masz!- powiedziałem

-Kurwa ja mam tam zdjęcia o których ty nawet nie wiesz- powiedzial I włączył pierwsze zdjęcie.

Pierwsze zdjęcie przedstawiało nas w 3 klasie.. wsumie to zdjęcie klasowe z 3 klasy.. Po prawej stronie stal nasz wychowawca a po lewej stał Szef.. tęsknię za nim.. Kolejne zdjęcia przedstawiały nasze ekipy bo w podstawówce mój "gang" i "gang" Craig'a to były dwie inne planety. Zero porozumien zero. Nie to co teraz. Teraz mieliśmy zdjęcia z jakieś balu czy coś. Były tam zdjęcia jak tańczyłem z Wendy. Wsumie to dobra z niej przyjaciółka jak się widzimy na korytarzu to czasem pogadamy. Nie to że za nią tęsknię czy coś bo już od dawna nic do niej nie czuje. Kolejne zdjęcia były z gimnazjum i nocowanie w szkole. Kiedy to Cartman spalił mój śpiwór w szkolnej toalecie i ja się iurwa dziwię że nikt oprócz nas o tym nie wie ale wracając, nie miałem śpiwora i musiałem spać z Kyle'em w jednym. Cudowne czasy.. Kolejne zdjęcia przedstawiały liceum i nasza nockę w moim domu Kiedy nie było rodziców i pozwolili mi zaprosić kolegów. Były tam zdjęcia jak Kenny bil się poduszkami z Cartman'em, Tweek I Craig jak się przytulali w kącie, ja który zaliczał zgona na moim łóżku bo byłem w chuj Zmęczony a wszyscy chcieli jeszcze posiedzieć, ja jak przytulałem Kyle'a podczas horroru, byl też filmik gdzie Kenny I Cartman ścigali się kto pierwszy zje caly kubełek KFC i byłem w szoku bo wygrał Kenny.. wsumie to się nie dziwię gdybym byl biedny i nie miałbym tyle jedzenia na codzień to też bym wpierdalał tak szybko jak nigdy. Potem były zdjęcia jak coś odjebalismy na pierwszym roku, np. Podpaliliśmy kosz w męskim kiblu, podpisaliśmy się na ścianie w szkolnym kiblu i jak ja, Kenny I Craig tam jaraliśmy. Wszystko się działo w szkolnym kiblu okej? Kolejne zdjęcia przedstawiały nas w palarni. Nawet byla tam powtórka mojej fazy emo w drugiej klasie liceum! Cudowne czasy.. Kiedy skończyliśmy oglądać zdjęcia byla dopiero 15³⁵ i tak długo się zeszło. Potem plotkowaliśmy jak te baby które nie widziały się tydzień w między czasie Stripe został mi zabrany przez Craig'a. Smutne.. bardzo kurwa smutne niech się wstydzi.

Po naszych ploteczkach postanowiłem że pójdę już do siebie. Kenny postanowił mnie odprowadzić nie miałem nic do gadania więc po chwili byliśmy już w drodze do mojego domu.

-A może pójdziemy niedługo do kina na fajny horror "Duchy wietnamskie"? (ma być niedługo ten horror i bardzo chce na niego iść dop. autor)- zapytal Kenny

-No dobra ale z kim byśmy poszli?- odpowiedziałem

-Może znów z Craig'iem? Fajnie mi aie spędza z wami czas moje gejuchy kochane- powiedzial Kenny I pacnął mnie lekko w ramię.- O kurwa..- powiedzial nagle i zakryl mi oczy

-Kenny co się dzieje?!

-Lepiej zebys tego nie widział..- powiedzial a ja zdjąłem jego rękę z moich oczu i zobaczyłem.. mojego chłopaka z Bebe.. Całowali się..

~~~~~

YO YO pewnie jak to wstawiam to jestem jeszcze przed wyjazdem na Cypr wiec no no. Tak pisze na zaś bo na wakacjach nie będę miała czasu tego pisać więc się cieszcie.

PAPA ZABKI!!!

A PS. Pozdrawiam córkę kolegi mojego taty (u którego kupuje swinke morska) bo mnie narysowała 💖💖💖

 Pozdrawiam córkę kolegi mojego taty (u którego kupuje swinke morska) bo mnie narysowała 💖💖💖

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

DZIKEUJE CI AGATKO 😻💖
 

               (Ona ma jakieś 10-11 lat)


1110 słów

~Wakacje na Cyprze~《Style》Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz