Hejka, miał być dzisiaj rozdizał, ale zjawiły się małe problemy techniczne w postaci moich rodziców i niespodziewanego wyjazdu, na który musiałam się spakować.
Oczy mi się same zamykają i jestem tak wycieńczona, że zamiast o mlb piszę o elfach.
(Dosłownie)
Dlatego umówmy się tak: dzisiejszy rozdział wleci jutro rano, a jutrzejszy o normalnej porze.
Wybaczycie mojemu zegarowi biologicznemu? 🥲🥲🥲🥲
POZDRAWIAM,
ŹDZISŁAW
CZYTASZ
Let's rise to the stars ~ Miraculous
Fanfic~ "A teraz pozwól mi się wznieść ponad te przeszkody. Pozwól, abym wzniósł się prosto do gwiazd. Gwiazd, jakie widzę w jej oczach..." ~ fragment książki Bratnie dusze. Tak trudno je znaleźć, a jak już się to zrobi, ciężko się od nich uwolnić. Nieste...