Dzień po ceremonii, królewska para miała odbyć podróż poślubną na miesiąc miodowy. Elaine cieszyła się z tego powodu, gdyż od dzieciństwa nie zobaczyła więcej niż pałacowych murów wraz z ogrodem. Pospiesznie zeszła do jadalni, gdzie czekali na nią jej ojciec, siostra, księżna oraz jej mąż. Następczyni tronu posłała zalotny uśmiech Fryderykowi, który musnął ją delikatnie w usta. Parę sekund później rodzina królewska zasiadła do stołu, rozpoczynając wspólne śniadanie.
-Jak minęła wam wasza noc poślubna? -zapytała Alice z ciekawością w głosie
-Córko -uprzedził król, posyłając młodszej księżniczce srogi wzrok
-Było wspaniale Alice -odpowiedziała Elaine, nie zważając na słowa ojca i spoglądając na księcia, który puścił jej oczko
-Liczę na to, że opowiecie nam o swojej podróży. W końcu ja i twój ojciec niedługo się pobierzemy -odparła Charlotta i wzięła łyk wina
Słysząc słowa swojej narzeczonej i widząc złość w oczach swoich córek ,Edward odchrząknął, po czym zwrócił się do księżnej:
-Sądzę, że jeszcze nie przyszedł czas na jakiekolwiek plany odnośnie naszych zaślubin kochanie -powiedział Edward
-Czy to z powodu Elaine i Alice? Nie możesz już dłużej podążać za ich kaprysami. Powinieneś słuchać głosu swojego serca Edwardzie -odpowiedziała, mrużąc przy tym swoje oczy
-Głosu swojego serca? Czy może raczej ciebie? Bo sądzę, że to właśnie ty jesteś tym głosem -rzekła Elaine wyniosłym tonem
-Jak śmiesz! -krzyknęła wściekła Charlotta, uderzając ręką w stół
-Elaine, Charlotto! Nie przy śniadaniu! -skarcił ich król, kładąc rękę na swoim czole
-Nie będę cię przepraszać ojcze, bo chyba sam dostrzegasz co się tutaj dzieje. A tymczasem musimy już iść. Mamy przed sobą jeszcze wiele przygotowań -odrzekła księżniczka, po czym wstała i razem ze swoim małżonkiem wyszła z jadalni
Na królewskich zegarach wybiło południe. Żegnani przez poddanych i rodzinę, Fryderyk i Elaine wsiedli do złotego powozu i wyruszyli w długą podróż. Wyjazd młodych zakochanych sprawił, że księżna poczuła się jeszcze pewniej niż zwykle. Zachowywała się niczym królowa względem mieszkańców Asgalu jak i młodszej córki Edwarda. Już po paru godzinach ludzie zaczęli mieć o niej coraz gorsze zdanie, a skargi skierowane na nią przychodziły do króla co chwilę. Charlotta zwolniła najlepszego złotnika w królestwie, podwyższyła daniny i zleciła cięższe niż przedtem obowiązki na służących i stajennych. Edward miał już dosyć dziecinnych wybryków swojej przyszłej żony, dlatego kazał złamać jej rozkazy. Wzburzona tym księżna, zaczęła coraz bardziej myśleć o nowym sposobie na zdobycie władzy. Wiedziała, że musi najpierw pozbyć się samego władcy Asgalu. Przed kolacją z królem, przekupiła kucharza i kazała dodać mu truciznę do potrawy, którą będzie spożywał jej przyszły mąż. Nie była jednak głupia, dlatego aby zatrzeć jakiekolwiek ślady otruła też kucharza.
Rano rozeszły się wieści wśród poddanych o tragicznym stanie zdrowia władcy z powodu jego otrucia. Jego najstarsza córka natychmiast została o tym poinformowana i niezwłocznie razem ze swoim mężem wróciła do pałacu, gdzie czekał na nią medyk Grimo.
-Gdzie jest mój ojciec? Co z nim? -zapytała ,biegnąc przez korytarz
-Jest w lecznicy, Pani -odparł, próbując dogonić biegnącą księżniczkę
Elaine wbiegła do pomieszczenia i upadła przy łóżku, na którym leżał słabo przytomny król. Wzięła go za rękę i pocałowała ją delikatnie. Miała nadzieję , że jej ojciec wyzdrowieje. Jeżeli chodzi o truciznę, podejrzewała tylko jedną osobę, którą była księżna. Nie czekając ani chwili dłużej, kazała straży ją przyprowadzić do prywatnego gabinetu króla.
-Nie martw się ojcze, zrobię wszystko, aby ukarać tego, kto cię otruł -wyszeptała i wyszła z lecznicy
Kiedy weszła do środka, trzymana przez strażników Charlotta klękała na podłodze ze spuszczoną głową. Następczyni tronu nawet nie spojrzała na jej twarz. Zaczęła przechadzać się po gabinecie króla.
-Wiesz po co tu jesteś, Charlotto. Zostałaś podejrzana o otrucie władcy Asgalu. Teraz to ode mnie zależy jak zostaniesz ukarana -rzekła Elaine z powagą
-Nie będę prosiła ciebie o litość, bo wiem, że i tak jej nie dostanę. Pragnę jednak podkreślić, że twój ojciec nie chciałby mojej śmierci -odrzekła, ukrywając strach
W tym momencie dziewczyna podeszła do księżnej i spojrzała jej z chytrym uśmieszkiem w twarz.
-Ale za to przestępstwo jest pisana ci tylko taka kara, kochanie i jak pewnie się domyślasz chętnie bym ją wykonała -odpowiedziała z pogardą w głosie
-Wiem, że nie zaczęłyśmy swojej znajomości w jak najlepszy sposób Elaine, ale nigdy nie otrułabym twojego ojca. Moja miłość do niego jest zbyt silna, abym mogła go skrzywdzić -odparła ze łzami w oczach
-Twoja miłość? TWOJA MIŁOŚĆ opiera się wyłącznie na władzy Charlotto i nikogo tutaj nie oszukasz -powiedziała podnosząc swój głos
-Rozumiem, że tak mogłaś odebrać moje słowa czy gesty, ale przysięgam na moje życie, że kocham Edwarda -odpowiedziała księżna, kładąc swoją rękę na sercu
Starsza córka króla, zamyśliła się. Tak naprawdę nie chciała skazywać na śmierć Charlotty, mimo tego co zrobiła. Wiedziała, że jej ojciec nie wybaczyłby jej gdyby to zrobiła, a i ona nie chciała być królową potrzebującą rozlewu krwi. Postanowiła więc ukarać ją w inny sposób.
-Mimo, że nie wierzę w twoje słowa, tym razem okażę ci łaskę. Muszę cię jednak ukarać zgodnie z obowiązującymi prawami -rzekła Elaine
-Zgodzę się na wszystko, co rozkażesz - wyjąkała księżna
-Straż! Zamknijcie ją na trzy tygodnie w celi. Niech przemyśli to co zrobiła i wie, gdzie jej miejsce -odparła, po czym wyszła z pomieszczenia, zatrzaskując za sobą drzwi
Na zewnątrz czekał na nią doradca króla. Gdy tylko zobaczył idącą księżniczkę, pospiesznie podszedł do niej. Następnie podał do jej ręki kawałek pergaminu. Elaine spojrzała ze zmarszczonymi brwiami na kartkę i zaczęła ją czytać. Było to ostrzeżenie o wojskach Moriadu, Ettrionu, Płonących wzgórz, Metelionu oraz Evandu, które były w mocy mrocznych sił i zbierały swoje siły na północy. Chciały wykorzystać zły stan zdrowia władcy i zaatakować Asgal. Następczyni tronu była przerażona tym faktem. Rozkazała Erykowi rozpocząć szkolenia armii i zwołać wszystkich najlepszych rycerzy z całego kraju. Musiała być gotowa na starcie. Zbliżała się bowiem Wielka Bitwa o Asgal, a ona zamierzała ją wygrać.
CZYTASZ
𝗣𝗿𝗮𝗴𝗻𝗶𝗲𝗻𝗶𝗲 𝘀𝗲𝗿𝗰𝗮| Wojna i miłość |
AdventureKról Edward po śmierci swojej żony, wychowuje dwie córki Elaine i Alice. Pewnego dnia Alice zostaje porwana, podczas konnej przejażdżki w owianym tajemnicą lesie. Na rozkaz króla, dowódca wojska towarzyszy Elaine w drodze do lasu, aby pomóc jej w...