Rozdiał 12

92 2 0
                                    

Dzisiaj miałam w planach iść z Jankiem do wytwórni. To był dzień przed premierą jego drugiego singla "One missed call".

Chłopak był bardzo podekscytowany żeby mi pokazać ten utwór.

Po drodze do wytwórni chłopak zaskoczył mnie czymś mega niespodziewanym.
- Wiesz co? Zapytał się.
- Słucham?
- Czuję się tak jakoś bezpiecznie kiedy jestem z tobą.
Jejku chłopak był szybszy niż światło. Znaliśmy się dopiero przez miesiąc i pół.
- Czuję taką specjalną energię pomiędzy nami. Dodał

Byłam zamieszana. Czy on właśnie mi wyznała miłość? Nie to nie mogło być to, znaliśmy się dopiero miesiąc I pół. Napewno jakoś sygnały źle odebrałam. Ale ja głupia.

Dojechaliśmy na miejsce. Chłopak wyskoczył z samochodu i szybko pobiegł odtworzyć mi dzwi. Ale dżentelmen.
Jak weszliśmy do wytwórni powitała nas menadżerka Jasia o której mi wczesniej trochę opowiadała. Przywitaliśmy się i poszliśmy do innego pokoju.

Chłopak włączył mi swój drugi numer rprzedpremierowo i byłam oczarowana metodą przekazywania uczyć przez muzykę. Śpiewał o sobie swoich przeżyciach i doświadczeniach co było bardzo wzruszjącę. Miał głos anioła. Kompletny odlot w kosmos.

- No i jak się podoba? Zapytał nieśmiało.
- Zabrakło mi słów, to jest przerąbiste.
- Dziękuję. Powiedział, I odwrócił wstydliwie twarz na której ukazał się rumieniec w inną stronę. Słodziak.

Resztę dnia w wytwórni spędziliśmy nad ostatnimy poprawkami i rozmową. Ciągle powtarzał że się stresuje wypuścić tą piosenkę. A ja miałam rolę wmawiania mu że ludzie pokochają ją.

Taką rolę miałam przez resztę dnia i połowę kolejnego. Fonobo miało wrzucić utwór o 15 a była 14:30. Siedziałam na kanapie z Jankiem, położył głowę na moich kolanach a ja się bawiłam jego włosami. Co chwilę jękał pod nosem że klatka piersiowa go boli.

- A może lepiej będzie jak nie wstawię tej piosenki? Zaproponował.
- Jasiu, ty chcesz być zawodowym piosenkarzem, prawda? Nie możesz tak poprostu nie wstawić zapowiedzianego singlu na którego czekają dużo osób.

Chwilę przed 15 chłopak poszedł i się zamkną z telefonem w sypialni.

Wybiła 15. Weszłam na YouTube fonobo i tam on był. Nowy singiel Janka. Ale dumna się z niego poczułam, opowiadał mi jak bardzo się nad nim napracował.

Postanowiłam wejść do sypialni i pogratulować chłopakowi. Jak uchulilam lekko dzwi i zajrzałam do pokoju zobaczyłam chłopaka leżącego na podłodze, ciężko oddychał.

Podbiegłam do niego i uklęknęłam obok.
- Co ci się stało? Wszystko będzie dobrze.
Zadzwoniłam po karetkę trzymając spoconego chłopaka w objęciach.

To był ten moment kiedy uświadomiła sobię że mi na nim zależy najbardziej na świecie. Patrzyłam jak zapierają chłopaka do SORu, I zabronili mi tam wchodzić.

Okrótni ratownicy. Tak bardzo pragnęłam być w tej chwili obok niego trzymacz go za rękę wmawiać sobię i jemu że wszystko będzie dobrze. Bez niego mojej życie by wróciło do biało czarnych kolorów.

Pragnęłam poczuć jego zapach, wtulic się w jego ramiona...

Siedziałam i czekałam dwie godziny, już mi się przypominały wspomnienia kiedy to czekałam aż powiedzą mi że moją babcią odeszła już na zawszę, tylko że tym razem nie byłam w piżamie i oczekiwałam innej wiadomości. Chłopak przecież nie może umrzec przez zawał. To silny młody chłopczyk, napewno nic mu się nie stanie.

Kto by niby się tego spodziewał🙀🤭🤫 Napewno nie wszyscy. Gabi uświadomiła sobię jej uczucia odnośnie Janeczka.🤯 Pozdrawiam, pijcie dużo wody <3

Do you still Remember me? | JannOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz