Wzięłam z biura moje rzeczy i czym prędzej wybiegłam z firmy wsiadłam w samochód i pojechałam do zoologicznego, kupiłam mu tam kilka nowych zabawek , ukochane przysmaki i mały mięsny torcik który jest specjalnie zrobiony dla psów zapłaciłam za wszystko i wyszłam ze sklepu, wsiadłam do samochodu i pojechałam do mieszkania , szybko weszłam do windy i wjechałam na moje piętro , otworzyłam drzwi i przytuliłam Devil'a weszłam do środka i zamknęłam za sobą drzwi
- Wszystkiego najlepszego Misiu!- krzyknęłam do psiaka
Otworzyłam tort i położyłam go na podłogę a Devil od razu się za niego zabrał , obok położyłam kilka nowych zabawek a przysmaki zaniosłam do jego szuflady w kuchni , poszłam do sypialni i przebrałam się w szary dres po czym wróciła do salonu i usiadłam wraz z Devilem na kanapie , po chwili usłyszałam pukanie do drzwi wstałam i do niech podeszłam gdy je otworzyłam zobaczyłam dwóch policjantów oraz idącego bliżej Vincenta
- Dobry wieczór mamy nakaz aresztowania jakiegoś Devila, zastaliśmy go ?
Kurwa ale idiota...
- tsa jasne...Devil!- krzyknęłam po czym psiak do mnie podbiegł
Policjanci wytrzeszczyli na psa oczy i spojrzeli na Vincenta który zmarszczył brwi
- to my już nie przeszkadzamy - powiedział jeden z policjantów po czym weszli do windy
- Na prawdę? - powiedziałam do Vincenta który stał jak wryty
- Czemu mnie okłamałaś?- podszedł bliżej mnie
- Ja zażartowałam , nie moja wina że uwierzyłeś mi że po pierwsze mam chłopaka a po drugie że ma na imię Devil- zaśmiałam się i oparłam o framugę drzwi
Vincent przegryzł dolną wargę i stanął niebezpieczne blisko mnie po czym położył dłonie na moich biodrach
- pięknej wyglądasz - szepnął gdy nachylił się nad moim uchem
- Dzięki a teraz przepraszam ale mój chłopak ma urodziny - uśmiechnęłam się i spojrzałam na szczęśliwego psa
- Mogę spędzić je z wami?- zapytał a ja zmarszczyłam brwi
- na serio?
- no a dlaczego nie?
- nie no tylko się pytam , w takim razie zapraszam - wpuściłam go do środka
Zamknęłam drzwi po czym skierowałam się do salonu i usiadłam na kanapie po chwili Vince zrobił to samo siedział bardzo blisko mnie ale ta sytuację uratował Devil który wcisnął sie po między nas , odpaliłam film na telewizorze i przytuliłam Devil'a, w trakcie filmu jak zwykle zasnęłam a moja głowa opadła na ramię Vincenta nie wzdrygnął się i gładził moją głowę jego wielkimi dłońmi rozchyliłam lekko oczy i spojrzałam na bruneta jego wzrok ciągle był skierowany we mnie , spojrzałam w jego oczy gdy nagle przyciągnął mnie bliżej siebie tak że usiadłam na jego kolanach , położyłam dłonie na jego ramionach a on swoje na moich biodrach patrzyliśmy sobie w oczy jak zahipnotyzowani , uśmiechnął się i wpił się w moje usta odrazu oddałam pocałunek i nie blokowałam go , po chwili zdałam sobie sprawę że całuję się z moim szefem który ma obsesje na moim punkcie...
CZYTASZ
To miał być tylko Szef [ 18+ ]
Romanceona -22letnia zajebista prawniczka która wygrywa wszystkie sprawy, pracuje w największej firmie prowadzoną przez Vincenta Shey'a on-28 letni szef największej firmy w Las Vegas, po pracy zajmuje się bardzo nielegalnymi rzeczami które nie mogą ujrzeć...