To miał być tylko Szef [ 18+ ]

46

Rosie
Minęło już trochę a u nas wzystko się układa , jesteśmy znów razem a Vince powoli odnawia swoją firmę , właśnie wróciłam do domu i zobaczyłam zapalone świeczki oraz rozsypane płatki róż , prowadziły do sypialni więc po cichu ściągnęłam buty i powoli szłam do naszej sypialni , zobaczyłam vinca który w lustrze poprawia swoją koszule , podeszłam do niego i trochę mu pomogalm

- cześć kochanie - powiedziałam i dałem mu buziaka

- hej słoneczko

- co to za niespodzianka

- a dla mojej ukochanej - przytulił mnie i położył dłonie na mojej talii

Położyłam dłonie na jego karku a on wpił się w moje usta , po chwili podniósł mnie i posadził na komodzie zrzucając różne rzeczy, zaciągnął ze mnie moją sukienkę i zrzucił ją na podłogę, ja powoli odpinałam guziki jego koszuli , ściągnęłam mu ją a on położył mnie na łóżku zwisając nade mną, ściągnął że mnie bieliznę i pieścił moja pierś, ściągnął z siebie spodnie oraz bieliznę a po chwili wszedł we mnie , było bardzo przyjemnie , robił to bardzo szybko i mocno , w końcu doszłam a Vince dalej to robił do póki on doszedl , położył się obok mnie a ja się wtulilam ,

Następnego dnia ubrała się do pracy i musiałam już wychodzić bo byłam spóźniona , wsiadłam w samochód i szybko ruszyłam do firmy

Po kilku dniach spędzonych razem bardzo dobrze z vincem , poczułam się gorzej , przeczuwałam że poprostu zjadłam coś co nie było już dobre , położyłam się do łóżka i zakrylam kocem

- wszystko dobrze ?- zapytał Vincent który akurat wszedł do sypialni

- źle się czuje , brzuch mnie boli i mam jakieś zawroty głowy

Kiedy to powiedziałam uświadomiłam sobie jedną ważną rzecz , szybko wstałam i stałam jak wryta

- co się dzieje ? Mam coś zrobić? - ciągle się dopytywał

Spoglądałam na niego wiedząc co się święci , nie wiem czy mam się cieszyć czy nie bo nic nie jest potwierdzone , podeszłam do niego i poprostu przytuliłam

- Rosie o co chodzi bo trochę się martwię

- nie wierze w to - złapałam się za głowę

- rosie?

- chyba jestem w ciąży