47

2.5K 31 12
                                    

Kilka miesięcy później....

Odwiedziliśmy lekarza i okazało się że miałam rację jestem w ciąży , już jest 6 miesiąc a my powoli będziemy planować ślub, Vince oświadczył mi się w przepięknym miejscu gdy byliśmy na wakacjach w Grecji , chcemy zrobić go gdy dziecko się urodzi , po kilku wizytach okazało się że będziemy mieli syna , Vince jest w niebo wzięty i ciągle martwi się o wszystko co robię , zakazał mi pracować i miałam ciągle odpoczywac , od kiedy dowiedzieliśmy się że będziemy mieli chłopca cięgle debatujemy jakie imię będzie miał

- może nazwiemy go na A?- zaproponowałam

- a czemu akurat na a ?

- jeśli będziemy mieli więcej dzieci to będziemy nazywać je zgodnie z alfabetem

- świetny pomysł , mam naprawdę mądra narzeczoną - przytuli mnie i pocałował w czoło


Kilka lat później...

Nasz pierwszy syn ma na imię Ares , po nim znów byłam w ciąży również z chłopcem którego nazwaliśmy Blase, a po nim zaszłam w ciążę i również urodził nam się syn którego nazwaliśmy Chris , a teraz spodziewamy się dziewczynki , jestem w 9 miesiącu a jej chcemy nadać imię Daphne ,

Chłopcy bawili się w strzelaniny , na ogródku a mój mąż właśnie robił grilla, Ares teraz ma 7 lat , Blase ma 5
a Chris ma 4 , dzieci bardzo szybko rosną i nie wiem dlaczego to tam szybko minelo , czuję się dość staro ale Vince dalej uważa że jestem piękna i ciągle mówi jak bardzo mnie kocha

Daphne właśnie się urodziła , i teraz już siedzimy całą rodziną w domu , bardzo szczęśliwi , przeszliśmy dużo ale wszystko dobrze się ułożyło i mamy szczęśliwa kochająca rodzinę

Koniec

To miał być tylko Szef  [ 18+ ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz