:::Hania:::
Poszliśmy nagrywać odcinek chowany w hotelu. Ustaliłam z Bartkiem L ze będziemy śledzić fausti i Bartka. Mam wrażenie ze ta rozmowa ich zbliżyła do siebie bardzo mocno. Cieszyłam sie z tego względu bo pamietam jaką relacje mieli w gimnazjum i gdyby nie Maja prawdopodobnie byli by teraz ze sobą razem. Bardzo był chciała żeby tak było. Dobra teraz liczy Wika a reszta się chowa
Poszlam za fausti a Świeży za Bartkiem nagle usłyszeliśmy rozmowę naszych głównych bohaterów całego śledztwa
- cześć bartus
- cześć faustynka
- mam pomysł tylko musisz mi pomoc
- No okej
- dawaj Bartek wchodzimy na okno tam wysoko
- ale ze jak razem?
- no tak
- spoko to ty pierwszy a później ja tak żeby jak mnie Wika znajdzie to żeby nie znalazła ciebie - powiedziała fausti
- nie, najpierw ty później ja, jestem wyższy wiec ciebie nie powinna za mną zauważyć - Bartek wziął fausti na barana i podsadził żeby mogła wejść
- Dziekuje bartus kochan...
- wy jestescie razem ? - nie wytrzymałam i zadałam to pytanie
- nie, czemu tak myślisz - tym razem spytał się Bartek
- być może dla tego ze się razem chowacie i robicie wszystko razem. No i fausti chciała do ciebie powiedzieć kochanie- wykrzyczalam
- chciałam powiedzieć ze Bartek jest KOCHANY a nie kochanie! To raz a po drugie chowamy się razem bo możemy, a teraz proponuje wam się schować bo za niecałą minutę Wika szuka- fausti pomogła Bartkowi wejść do ich kryjówki
- dobra sorry już se idziemy - powiedział świeży
- SZUKAM !!!!
Tą rundę wygrali fausti i Bartek
::: fausti:::
Po chowanym każdy z nas miał czas dla siebie. Hania ze świeżym poszli na randkę a Wika z Patrykiem na basen
Ja z Bartkiem postanowiliśmy dokończyć naszą rozmowę
- fausti co się stało ze wczoraj nie przyszłaś na naszą rozmowę ? - spytał Bartek a we mnie coś pękło i się popłakałam
- przepraszam
- ciii, nie przepraszaj - Bartek podszedł i mnie przytulił a ja pomału zaczęłam się uspokajać
- martwiłem się o ciebie jak wybiegała z domu myślałem ze to moja wina - chłopak popatrzył mi prosto w oczy
- mój dziadek jest w szpitalu... jeszcze myślałam ze jesteś nam mnie zły No i jeszcze zerwanie nie dokonać przepracowane
- oj, faustynka będzie dobrze. Pamiętaj zawsze możesz na mnie liczyć. A co do tego ze byłem zły to byłem trochę ale mi przeszło i cieszyłem się już później ze wróciłaś do domu
- Dziekuje bartus jeszcze raz
- już tak nie dziękuj. Proponuje obejrzeć coś co ty na to ?
- może być
( pod czas filmu fausti zasnęła. Bartek wziął ją na ręce i zaniósł do jej łóżka)
- mam nadzieje ze kiedyś będziemy razem Faustynka. O niczym innym nie marze - Bartek pocałował fausti w czoło
- dobranoc moja droga faustynko
CZYTASZ
Znowu ty zmieniłeś moje życie
De TodoDwójka ludzi spotyka się ze sobą po latach by rozpocząć wspólny projekt na youtubie. Czy uda im się naprawić błędy i nie zrozumienia z przeszłości? Na nowo zostać przyjaciółmi albo nawet kimś więcej? Czy znowu oni zmienią swoje życie wplatając w n...