26

175 6 0
                                    

- Dobra Bartek jak coś to jedzenie masz w lodowce. Fausti nie może wychodzić No chyba ze zdecyduje się wyjść ale zostało już koło 20 h wiec myśle ze jej się nie opyla... i co to tylko tyle jak coś by się działo wiesz gdzie są ratownicy bo już z nimi rozmawiałeś i gdzie są montarzysci to tez wiesz. Aha i pamiętaj a live... i jeszcze proponuje ci się nie pokazywać jak będzie kamera bo wiesz jaką sensacje to zrobi i ...
- Karol poradzę sobie. Jak coś jeszcze chwile jest genzie No i przecież mam do ciebie numer. Leć już do Wery bo pewnie czeka na ciebie
- dobra ale pamiętaj jak coś to dzwoń - Karol poklepał mnie po ramieniu i udał się do wyjścia z hali by później wsiąść do auta i odjechać w kierunku domu
- Bartek - zawołał mnie ktoś z górnej części sami dokładnie tam gdzie mamy miejsce do odpoczywania
- ehh, już idę - przyznam szczerze nie chciało mi się tam iść. Dużo bardziej wolałbym się położyć obok fausti , poczuć jej zapach , dotknąć jej miękkiej skóry i żeby ona przytuliła się do mnie...
Tak rozmyślając udało mi się dotrzeć na górę i odkryć tajemnice kto mnie wolał a nie był to nikt inny niż świeży i Hania
- możemy przy wszystkich skoro i tak wszyscy wiedzą czy woli sam na sam
- dawaj tu, skoro i tak wszyscy wiedzą
- to gratulacje dla was ! Cieszę się ze wam się układa ! Ile ukrywajcie już związek ?
- czekaj co ?! Jaki związek ? z kim ?
- on tak serio ? Z Faustyną głupku - powiedział świeży i zaczął się śmiać jednak widząc ze nikt oprócz niego się nie śmieje i ze sprawa jest giga poważna przesłał się śmiać i z reszta genziakow czekali na wyjaśnienia
- Karol nie chcacy zostawił kamerę - zaczął tłumaczyć mi świeży który chyba najbardziej był zainteresowany sprawą - a ta szczęście dla nas a w nie szczęściu dla was uchwyciła... a zresztą sam zobacz - nie filmiku byłem jak i fausti która przytulała się do mnie niby nic normalnego No bo przecież przyjaciele tez się przytulają. Niestety kamera uchwyciła tez jak się całujemy z fausti...i dokładnie o to chodziło genzie bo ten gest nie należał już do etapu ,,tylko przyjaciele ,,
- wiecie - zacząłem - mnie i fausti łączy coś więcej niż przyjaźń ale mniej niż związek i choć wszystko idzie w dobry kierunku by status to skomplikowane stało się statusem związek to na razie musimy zostać przy to skomplikowane. I myśle ze nie ma co ukrywać bo i tak wszyscy wiecie fausti mi się podoba. Zrobię wszystko żeby nikt jej nie skrzywdził. Pójdę z nią na koniec świata. Przytule jak tego będzie potrzebować. Zrobię dla niej WSZYSTKO
- oj to kochany nie zepsuj tego... bo jej tez się podobasz - Hania popatrzyła mi się prosto w oczy a ja z chłopakami nie dowierzaliśmy i teraz już wiedziałem ze to serio może się okazać łatwiejsze niż przypuszczałem.
- dobra koniec tego gadania trzeba to uczcić i zamówić pizzę jaką chcecie ?
::: godzinę później :::
- ktoś stoi przed bramą. Chyba nasza pizza przyjechała - Patryk podniósł się z ziemi i udał się w kierunku drzwi. Usadowiliśmy się wszyscy u fausti żeby nie czuła się samotna No i przecież obiecałem się ją opiekować. Siedzieliśmy jakby parami świeży z Hanią , Patryk z Wiką oraz ja z fausti
- już jestem razem z naszą pizzą
- dawaj Bartuśka odpalamy live - Wika uczepiła się mojego ramienia i włączyła live
- cześć dzisiaj nagrywamy live z odcinka możecie zadawać pytania a my bierzemy się za oglądanie filmu i jedzenie pizzy - zacząłem i narzuciłem koc na mnie i Fausti załączając pod nim nasze dłonie jednocześnie przesuwając się bliżej wiki żeby widzowie nie snuli jakiś zmyślonych domysłów.
Nasz film był strasznie nudny i to nie tylko moja opinia bo fausti zasnęła słodko podczas oglądania kładąc głowę na moim ramieniu. Tez miałem ochotę pójść spać ale jak dla mnie było za głośno żeby zasnąć. Reszta genziakow oglądała film z zapartym tchem i czekając na jakis kolejny zwrot akcji czy coś takiego...
- Bartek wstawaj - czułem że ktoś mną trzęsie
- co się dzieje ? Pali się
- nie, zasnąłeś. ( czyli jednak mi się udało ) Fausti śpi obok to weź ją przenieś na łóżko żeby było jej wygodnie. Live zakończyłem. My już idziemy wiec zamknij za nami drzwi od hali Ok ? - Patryk stał przed mną ubrany już w kurtkę z kluczykami od auta w ręku
- okej
Poszedłem pożegnałem się z nimi i wróciłem do fausti by przenieś się ją na łóżku położyć się obok niej i jeszcze chwile posiedzieć na telefonie
- Bartek ?
- jestem tu obok co fausti ?

—————————

Maraton ciąg dalszy

Znowu ty zmieniłeś moje życie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz