Two stars in your eyes ★ |Tom Kaulitz

"Uratowałaś mi życie..."

Rose była popularna dziewczyna w szkole była brana z tej dobrej przyjacielskiej i sympatycznej strony .Za co ta druga strona czyli Jessi , była blondynką z brązowymi oczami,również popularna ale w chuja wredna miała taką opinię na którą sobie zasłużyła , w sumie jej współczułam zazwyczaj omijają ja ale ma swoją grupkę znajomych nie powiem że nie, nie zazdrościłam im tego że się z nią zadają bo z tego co słyszałam staczają się nie tylko z ocenami ale też z rozwojem rzadko zapraszali ja na imprezy nie dziwię się pewnie by coś odjebala jak zawsze i popsuła nie raz tak było , teraz troche opowiem wam o sobie

Jak już wiecie jestem Rose mam 18 lat od małego mieszkałam we Włoszech ale przez pracę moich rodziców musiałam się przeprowadzić na stałe do Niemiec a tak dokładnie to do Berlina ,już przez rok tu chodzę do szkoły i nie narzekam, jestem Brunetką z jasnymi niebieskimi oczami mam również aparat na zęby zazwyczaj ubieram baggy jeans a koszulki to zależy w czym czuje się lepiej uważam że mam ładna sylwetkę i szczupłą, jestem jedynaczką nie mam też chłopaka jestem grubo po rozstaniu uważam że związki nastolatków nie mają prawa się udać ale może się myle..? Pochodzę z dość bogatej rodziny na co nie narzekam , moi rodzice dużo pracowali ale byli moim wsparciem a szczególnie mama która była ZAWSZE przy mnie mam przyjaciółkę Lily, Lily jest szczupła Brunetka z brązowymi oczami mamy podobny styl i UWIELBIAMY MACHINGI , Lily śpiewa od dziecka i muszę przyznać że robi to Z-A-J-E-B-I-Ś-C-I-E.Uwielbiam od dziecka grać na gitarze a moim marzeniem było założenie zespołu ale to dopiero po szkole ale wątpię że to się uda ...nie NAPEWNO się uda tak tak ...
___________________________________________
było ciemno około 19:27 było już, dawno po rozpoczęciu roku szkolnego,więc udałam się w moje ulubione miejsce czyli opuszczony budynek ...tam zawsze jest spokojnie i mogę się tam wyciszyć. Ubrałam ciepła bluzę i słuchawki zeszłam na dół żeby ubrać buty ,tak też zrobiłam odrazu wyszłam z domu kierowałam się w stronę opuszczonego budynku z daleka widziałam migające światła podeszłam bliżej a przy budynku była policja i karetka a wszystkie twarze skierowane do góry podążałam za nimi wzrokiem , zrobiłam zdziwioną minę jak zobaczyłam u góry chłopaka z dradami bynajmniej tak mi się wydawało miał ubrane bardzo luźne spodnie i koszulkę czapkę z daszkiem i opaskę przeniosłam wzrok na chłopaka który stał na dole tuż obok policji ,miał ogólnie czarne włosy zrobione tak jakby na "jeża " był cały zapłakany, już wiedziałam o co chodzi znałam jedno wejście do budynku o których mało osób wiedziało więc wiedziałam że tam nie będzie policji zaczęłam powoli iść na 2 budynek w którym jedno piętro było połączone z tym którym stoi chłopak weszłam już na połowę budynku na którym stoi chłopak serce biło mi jak szalone weszłam po schodku do góry jak to zobaczyłam to zamarłam przy krawędzi stał chłopak i się nie myliłam miał dredy bałam się odezwać zamurowało mnie nigdy nie była w takiej sytuacji ale wiedziałam że mogę uratować mu życie nie wiem jak ale wiedziałam to w sercu , serce zabiło mi jeszcze mocniej jak zobaczyłam jak chłopak odwrócił się w moją stronę był cały zapłakany było mi go tak Cholernie szkoda , chociaż go nie znałam wiedziałam że nikt nie zasługuje na taką śmierć.
Nie znany chłopak się odezwał

co tu robisz ?- powiedział nie znajomy popatrzyłam mu w zaszklone oczy ... miał piękne ciemne oczy w których odbijały się 2 gwiazdynie mogłam oderwać wzroku ...

Nie rób tego... błagam - automatycznie łzy spływały mi po poliku

czemu ?-Zapytał się chłopak ,Czemu miałbym cię posłuchać co ?

Nie wiem kim jesteś...ale nikt nie zasługuje na taką śmierć z jakiegoś jebanego budynku - powiedziałam cała zapłakana ,wtedy miałam obawy czy uda mi się go powstrzymać

Tom , tom jestem ale posłuchaj chce to zrobić myślałem o tym przy śniadaniu wiedziałem że to dziś ,to dziś skoczę

Nie nie tom nie pozwolę na to tom błagam cię -powiedziałam błagającym głosem