Dostałam powiadomienie z Librusa zmarszczyłam brwi bo zobaczyłam że zostałam wypisane ze szkoły przez miesiąc,i podobno nie tylko ja, napisałam do znajomych ze szkoły w tej sprawie oni mieli to samo nie wiem co się w tej szkole odpierdoliło ale musiało być grubo ,ale zbytnio mnie to nie ruszyło bo chociaż kolczyk się zagoi ruszyłam w stronę tego gabinetu bo była już 16:14 nie wiem co mi tyle czasu zajęło ale trudno była już 16:28 zobaczyłam moją mamę i pobiegłam do niej , przywitałam się z nią i weszliśmy poczekaliśmy jakieś 7-8 minut i weszliśmy do środka mama podpisała jakieś papiery minęło jakieś 30 minut kolczyk już był byłam opuchnięta ja mam słaby próg bulu ale jarają mnie takie rzeczy.
Minął miesiąc wszytko się zagoiło ale nadszedł dzień w którym trzeba było udać się do tego więzienia ( szkoła jak by ktoś nie wiedział...) ja już przyzwyczaiłam się do kolczyka ale nadal na niego uważałam.
O
budził mnie budzik od telefonub o 6:00 jak zawsze kiedy muszę wstać do szkoły,był tak w cholerę irytujący bo mam go już od kilku lat ale nie chcę go zmieniać bo to właśnie dlatego się budzę nienawidzę tego dźwięku zbrzydł mi się już juz ,więc odrazu wstaje .
Japierdole - dzień jak co dzień zaczęłam od tego samego słowa
Przetarłem oczy i zmieniłam pozycje na siedzącą tak po 5 minutowym myśleniu nad nie wiadomo nad czym , postanowiła
Już wstać usiadłam na brzegu łóżka żeby założyć moje ciepłe kapcie , wstałam i poszłam do łazienki przemyć twarz wodą , jak już to zrobiłam wyszłam z łazienki wybrać jakieś ubrania otworzyłam tą przeklęta szafę i zaczęłam wyhamować ubrania po jakiś 8 minutach znalazłam coś w czym mogę wyjść do ludzi .
Dodałam jeszcze trochę dodatków, podeszłam do toaletki zrobić makijaż taki jak zawsze z okiem zrobiłam coś takiegoZrobiłam sobie szybko koka i poszłam do kuchni zrobić sobie coś do jedzenia , dzisiaj padło na płatki z mlekiem szybko je zrobiłam, zjadłam i poszłam szybko do łazienki umyć zęby po jakiś 5 minutach były już umyte i mogłam zająć się włosami , czyli jak zawsze na początku dokładnie rozczesać i wyprostować po jakiś 15 minutach byłam gotowa wzięłam plecak z spakowanymi już książkami ,zeszłam na dół pobiegłam założyć buty wybiegłam z domu , spieszyłam się bo była już 7:42 zamknęłam drzwi i podeszłam do szofera który już czekał w aucie , weszłam bez słowa i odjechaliśmy irytował mnie już , ale nic z tym nie zrobię złożyłam słuchawki i puściłam sobie jakieś piosenki , po jakiś 20 minutach dojechaliśmy, były korki nic z tym nie mogliśmy zrobić gdy byłam już pod szkołą była już 8:04 lekcje miałam na 8:30 ale umówiłam się z Lily więc weszłam do szkoły przyzwyczajona że ktoś się na mnie patrzy lub śmieje nie mogłam być idealna , ale olewałam to w tamtym okresie w moim życiu bardzo się akceptowałam i każdemu tego życzę bo każdy jest piękny na swój sposób każdy ma inny gust i powinniśmy to zrozumieć a nie się z tego śmiać ,ale mniejsza poszłam na miejsce w którym umówiłam się z Lily czyli za palarnią ja osobiście nie paliłam , Lily też ale tam zazwyczaj było mało ludzi ale Lily która już tam stała napisała mi że nie będziemy zbytnio smak bo ludzie są , nie byłam z tego powodu jakoś zadowolona ale trudno wyjęłam moje słuchawki z uszu i ej schowałam wyszłam z szkoły poszłam w to sławne miejsce naszej szkoły , weszłam dym był wszędzie ale na szczęście wszystko działo się na zewnątrz więc nie było tak źle podeszłam do Lily i ja przytuliłam zobaczyłam że za murkiem w gromadce ludzi byli bracia Kualitz
CZYTASZ
Two stars in your eyes ★ |Tom Kaulitz
Teen FictionMłoda,utalentowana gitarzystka której marzeniem jest założyć swój własny zespół,nie wierzy w miłość ani przeznaczenie do pewnego momentu wszystko się zmieniło oddała swoje serce... ale czy postąpiła dobrze? I on,nastoletni chłopak o wielkim talencie...