Zasada numer 1•

139 3 1
                                    

Po jakimś czasie dojechaliśmy do hotelu a w głowie miałam cały czas mętlik , czy dobrze zrobiłam wybaczając mu ? Będę musiała się przekonać ale wolałabym nie przeżywać tego ponownie , może i przesadzam może on serio się zmienił będę musiała podpytać niektórych zanim będę chciała jaką kolwiek relacje z nim nawiązać, związek odpada bynajmniej mam nadzieję nie chce znowu zakochać Toma Kualitza ,on nie potrafi w związki wiem to , na imprezę nie pójdę postanowiłam spędzić ten czas sama dziewczyny pojadą tak postanowiliśmy na grupie w której jest nasza menadżerka ,
Weszliśmy do swoich pokoi dziewczyny już szykowały się na imprezę czemu tak wcześnie? Sama nie wiem może mają kogoś na oku ciekawie by było ja w tym czasie jak one się szykowały chciałam poszukać tego faceta który wtedy objął mnie i jak najszybciej się z nim skontaktować czułam się przy nim tak bardzo bezpiecznie ... Zaczęłam szukać po jakiś 5 minutach znalazłam nie było wcale tak trudno znaleźć już artykuły latały po necie

Japierdole na zdjęciu z chłopakiem z którym czułam się tak bardzo bezpiecznie tą jebaną osobą okazał się dobrze nam znany Tom Kaulitz pogodziłam się z chłopakiem ale byłam zła na siebie za to jaki mętlik w głowie sprawił mi ten chłopak na zdjęciu , nie mogłam czuć sie przy nim tak bezpiecznie muszę przestrzegać pewnych zasad .

nie mogę zbliżać się do Toma nie mogę czuć jego ust na sobie ani nigdzie indziej nie mogę na to pozwolić •

Boze Tom co ty że mną robisz...*

Głośno westchnełam i odłożyłam telefon przykryłam się kocem i z tymi wszystkimi myślami zasnęłam , obudziłam kilka godzin później dziewczyn już pewnie nie było , ale za to usłyszałam pukanie ,wszyscy z tego co wiem pojechali trochę zaniepokojona podeszłam do drzwi

Kto tam? - zapytałam

To ja Tom otwórz - powiedział zmarszczyłam brwi i lekko uchyliłam drzwi

Hej? zapytałam dalej marszcząc brwi

Mogę wejść?- zapytał na co ja otworzyłam szerzej drzwi żeby miał miejsce żeby przejść.

Czemu nie ma cię na tej słynnej imprezie? - zapytałam chłopaka zamykając przy tym drzwi

Bo słyszałem że ciebie nie będzie, nie chciałem żebyś siedziała sama - powiedział przy tym lekko się uśmiechając

Nie chodzi ci o to o czym ja myślę?- zapytałam z nadzieją w głosie

Nie spokojnie ja chcę się tylko pogodzić, nie przyszłem tu po to aby wiesz ... Mam do tego inne ,ty jesteś zbyt wyjątkowa - Powiedział przyglądając się mi

Błagam Tom nie polecę w twoja ramiona jak będziesz mówić że jestem wyjątkowa ,
nie chce widzieć ile dziewczyną tak powiedziałeś -dodałam

Boże Rose -westchnął- mówię to serio szczerze nie ważne komu i ile razy to mówiłem , tobie mówię to szczerze z serca- podszedł do mnie i złapał mnie za rękę
jesteś idealna -dodał patrząc mi w oczy

Pierwsza zasada pierwsza zasada kurwa Rose *

Dziękuję... Ale nie możemy - powiedziałam wyrywając swoje ręce z jego

Spokojnie Rose nie spieszmy się ... Żaden z nas nie jest pewien uczuć po tak krótkim czasie - powiedział no i miał rację dzisiaj mu dopiero wybaczyłam a on takie rzeczy odpierdala

Tak masz rację Tom chcesz coś pooglądać czy będziesz tak stał i się na mnie patrzył?- zapytałam głupio się uśmiechając

No bo jesteś ide- nie dokończył bo zakleiłam jego usta swoimi dłońmi

Two stars in your eyes ★ |Tom KaulitzOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz