-Kto to jest?- Zapytał JJ patrząc na dziewczynę siedzącą koło Kie-To Scooter Grubbs. Wyszedł podczas sztormu. - Zaczęła mówić dziewczyną- Mam zdjęcie patrzcie- wyjęła telefon i pokazała nam zdjęcie martwego Scooter'a
-Trup- oznajmiłam
-Cholera
-Jaką miał łódź?- zapytał brunet
-Jakimś cudem nowiutkiego Grady-White'a. Wszyscy go szukają
Popatrzyłam na blondyna zszokowanym wzrokiem. W jego oczach widziałam, że jemu też łączą się kropki. Spojrzałam na ratowników, którzy pakowali trupa do karetki.
»»————- ★ ————-««
Siedzieliśmy w domku John'a B. Brunet podrzucał butelkę opierając się o barierkę, Kie siedziała na fotelu i patrzyła przed siebie, a ja leżałam na kanapie trzymając nogi na kolanach JJ, który bawił się zapalniczką. W tym momencie wbiegł Pope cały zdyszany.
-Nic nie wiemy. Nic nie widzieliśmy. Mamy totalną amnezję - Powiedział siadając koło Kiary.
-Ten jeden raz Pope ma rację.- zaczął mówić JJ- Czasem się z tobą zgadzam. Zaprzeczamy wszystkiemu
-Nie możemy zatrzymać pieniędzy- powiedziała Kie
-Ani broni- dodałam
-Nie wszyscy śpią na forsie, Kie- powiedział JJ - a co do broni- spojrzał na mnie blondyn - może nam się przydać. Kto wie, może ktoś nas zaatakuje.
-Jeśli ich nie oddamy to będzie zła karma- oburzyła się Kie
-Zła karma wciąga w przestępstwa. Nie wychylajmy się
-Jeśli to oznacza, że zachowujemy pieniądze, to się zgadzam. - Wstał niebieskooki i podszedł do John'a B
-A ja nie- odezwał się w końcu brunet
-dlaczego?
-skupcie się. Mówimy o Scooterze Grubbsie. Chłop kupował fajki na sztuki. Był bez grosza przy duszy. Jak ktoś taki może mieć nowego Grady-White'a?
»»————- ★ ————-««
Siedzieliśmy razem na pomoście. Pope oraz JJ łowili ryby. Ja i Kiara siedziałyśmy i plotkowaliśmy o jakiś mało istotnych rzeczach.
-Pomyśl Pope. Skąd taki menel wziął nowego Grady- White'a- powiedział Brunet
-Prostytuował się- usłyszał w odpowiedzi od Pope'a
-Marihuana. Zrzucona do wody z samolotu. Podczas huraganu nic nie działa. Wiesz co to znaczy?
-Przemytnicy narkotyków- powiedział blondyn
-Dokładnie tak JJ. Przemyt.
-We wraku musi być pełno kontrabandy
-Pewnie ta..- zaczął JJ- Branie! Chodź do mnie.
-JJ ma branie. Szok. - powiedziała Kie i zaczęłyśmy się śmiać
»»————- ★ ————-««
-Jak coś, jeśli to statek przemytników z towarem, to pewnie jest czyjś. oznajmił Pope siadając na łóżku i biorąc pieniądze od JJ.
-Szczegóły- w końcu się odezwałam
-będą go szukać- odpowiedział mi Pope -głupota byłoby go zabrać
-No właśnie, a głupoty przynoszą rezultaty.- powiedział JJ zabierając Pope'owi pieniądze i siadając koło mnie. - musimy się tylko dostać do wraku. A do tego czasu zachowujemy się jakby nigdy nic. Normalnie.
CZYTASZ
𝐉𝐞𝐬𝐭𝐞𝐬́ 𝐉𝐞𝐝𝐲𝐧𝐲 < 𝐉𝐉 𝐌𝐚𝐲𝐛𝐚𝐧𝐤 >
FanfictionW Outer Banks mieszka 16 letnia Lacy Lee. Dziewczyna należy do grupy płotek. Przyjaźni się z JJ'em, Kiara, John'em oraz Popem. Odkąd Lacy i JJ się poznali odrazu coś do siebie poczuli. Teraz w końcu zaczęli rozumieć co to za uczucie i, że jest mocn...