Gdy kobieta powiedziała to imię od razu pomyślałem Hailie Retter. Stwierdziłem, że muszę bliżej poznać tą dziewczynkę, więc umówiłem się na spotkanie z nią.
10 minut później siedziałem w gabinecie dyrektorki Domu dziecka i czekałem aż zjawi się tu z Hailie.
Jakieś 2 minuty później przyszły. Zakochałem się w niej, była taka słodka. Miała dosyć długie brązowe włosy i tego samego koloru oczy. Gdy mnie zobaczyła na jej twarzy zagościł uśmiech, najszczerszy jaki w życiu widziałem.
Dzień dobry- powiedziała swoim pięknym melodyjnym głosikiem.
Witaj- odpowiedziałem jej.- opowiesz mi coś o sobie?
-Mam na imię Hailie, mam 5 lat. Lubie czytać książki. Moja mamusia mnie tu zostawiła bo byłam dla niej problemem... - gdy to powiedziała z jej oczków zaczęły spadać łzy.
-Nie płacz Hailie. Dla mnie nie będziesz problemem. Chcesz ze mną zamieszkać?- zapytałem i błagałem w myślach by się zgodziła.
Tak!- odpowiedziała po chwili namysłu i pobiegła mnie przytulić.
Jak w organizacji ją zobaczą to będą mi jej zazdrościć- pomyślałem.
Hailie poszła się spakować, a ja musiałem podpisać parę papierków. Dyrektorka zadawała mi jakieś pytania np. Czy w domu jest miejsce dla Hailie?, a ja jej odpowiadałem .
Po jakiś 15 minutach wyszedłem z gabinetu i poszedłem do pokoju dziewczynki. Zapukałem w drzwi, a gdy usłyszałem pozwolenie wszedłem do malutkiego pokoiku.
Ścian były żółte, w rogu było małe łóżeczko. Wszystko było stare i zniszczone, tylko na środku pokoju siedziałam moja królewna, która dokładnie pakowała wszystkie rzeczy.
Zacząłem jej pomagać. Po paru minutach była spakowana w jedną małą walizeczkę.
Hailie poprosiła mnie czy może się jeszcze pożegnać z innymi.Zgodziłem się, a ona uradowana pobiegła najpierw do pani tej co zaprowadziła mnie do gabinetu dyrektorki. Następnie do sali z małymi dziećmi, a na końcu do tej dziewczynki co ją wcześnie pocieszała.
Gdy pożegnała się z wszystkimi poszliśmy do auta. Kupiłem już wcześniej fotelik, więc po prostu ją zapiąłem. I pojechaliśmy.
*****************************************
Witajcie kochani!
Podoba wam się książka? Jeśli tak zostawcie tu coś po sobie. ❤❤Krytyka :
Pomysły :
Błędy:325 słów
CZYTASZ
Hailie Retter
Humor5 letnia Hailie Monet zostaje oddana do domu dziecka przez swoją matkę. Adoptuje ją wtedy nijaki Rodrick Retter. Czy Hailie pokocha swojego nowego ojca? Czy bracia Monet dowiedzą się że ,,córka" Rodricka to tak naprawdę ich siostra? Przeczytajcie...