Wiktoria Bochnak jest świeżo po zerwaniu z Patrykiem dlatego jest załamana, ale na szczęście ku swojego boku ma swoją przyjaciółkę Alexe. Dziewczyna stara się ja wspierać jak tylko może jednak pewnego dnia... Alexa i Patryk poznali się.
Co będzie da...
- jak się trzymasz? - spytałam wchodząc do mieszkania przyjaciółki
- bywało lepiej - odparła sztucznie się uśmiechając
- dasz sobie radę jesteś silna, pamiętaj że po burzy wychodzi słońce - objęłam ją lekko po czym udałam się do kuchni
- ja wiem że on chciał dobrze, ale nie rozumiem, jak mogły jego uczucia się od tak wypalić?
- nie myśl o tym wiczka, zapomnij o nim - doradziłam jej
Wiktoria jest dwa tygodnie po zerwaniu z Patrykiem aka Mortalciem, jako jej przyjaciółka staram się ją wspierać jak tylko mogę i odwiedzam ją teraz praktycznie codziennie, a nawet u niej często bo prawie że codziennie nocuje. Jej mieszkanie się stał również moim mam takie wrażenie, ale i tak mieszkam sama więc dobrze mi tu.
***
- idę do sklepu po cebule, zrobie ci zupkę cebulową - uśmiechnęłam się do niej ubierając buty
- okej wracaj szybko. - czerwono włosa uśmiechnęła się do mnie leniwie a ja wyszłam z domu
Spacerowałam Krakowskimi ciemnymi uliczkami aż doszłam do lidla, weszłam do środka i poszłam na dział z warzywami. Odnalazłam poszukiwaną przeze mnie cebule i już chciałam ją wziąć ale ktoś mnie zaczepił od tylu
- ehm.. hej. - zaczął niepewnie Patryk
No nieźle.
Przyjaźnie się z Wiką od około 2 lat i mimo to nie znałam za dobrze Patryka, autentycznie znałam tylko jego imie i nazwisko, w sumie nie wiem dlaczego tak
- no cześć?
- sory że przeszkadzam ale.. pewnie gadasz teraz dużo z wiką, wszystko z nią dobrze?
nie no bombastycznie.
- a jak myślisz? cudownie nigdy lepiej u niej nie było, że ty masz jaja w ogóle o to pytać? japierdole, jesteś śmieciem - odparłam oschle, wkurzył mnie, zranił moją przyjaciółkę i fakt nie wiem co miał w głowie i wyglada na mocno przybitego tym wszystkim to i tak jestem na niego zła mimo że go nie znam
Pospiesznie kupiłam to co miałam i wróciłam do kartoni, której swoją drogą ugotowałam zupę, wspólnie ją zjadłyśmy a później obejrzałyśmy plotkarę.
- przepraszam lexa, ale jestem padnięta, więc idę spać. - wyjaśniła przykrywając się kołdrą
- rozumiem, dobranoc wiczka. - złożyłam na jej policzku całusa i sama postanowiłam sprobowac zasnac, jednak nie było to takie łatwe, ciagle po głowie chodziła mi sytuacja z lidla z Patrykiem
troche nie odpowiednio mu odpowiedziałam.
On tez musi przeżywać piekło.
chyba powinnam przeprosić..
Po DŁUŻSZYCH przemyśleniach w końcu zasnęłam.
***
Obudziłam się chwilę przed wiką, więc postanowiłam że wstanę i zrobie jej śniadanie.
Położyłam dwa talerze jajecznicy na stole i postanowiłam że się ogarne, przebrałam się z piżamy, pomalowałam się i zrobiłam sobie szybkie zdjęcie które wstawiłam na ig.
________________________________
@al3xa
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
opis: 💛💛
polubiono przez: @mortalcioyt, @hi_hania i 9 240 innych..
komentarze:
@julka221: ale jesteś cudowna!!
@genzie.fp: jak z wiką??
@dwaplusdwa: 😍
@hi_hania: pozdrowisz?? ↪️ @al3xa: pozdrawiam 😘😘
*wczytaj wiecej*
________________________________
Przeglądałam komentarze i dopiero wtedy zauważyłam że mortal mi polubił to zdjęcie, a wtedy przypomniało mi się o wczorajszej sytuacji o tym że powinnam go przeprosić.
No ale z drugiej strony czy to potrzebne?
Moje przemyślenia przerwała Wika wchodząca do salonu.
- hejka Wiczka. - przywitałam się z przyjaciółką
- hej hej
- zrobiłam ci śniadanie. - uśmiechnęłam się do niej a ta podziękowała i wzięła się za jedzenie, tymczasem ja stwierdziłam że pójdę na spacer
- wracam za pol godziny idę się przejść - rzuciłam opuszczając mieszkanie czerwonowłosej
Udałam się do parku, padało więc nie mogłam sobie pozwolić na zbyt długi spacer
Dotarłam do najbliższej kawiarni i weszłam do środka, zajęłam stolik zamówiłam kawę i postanowiłam napisać do Patryka.
________________________________
@al3x: przepraszam za to co ci powiedziałam wtedy w sklepie, poniosło mnie
________________________________
Ku mojemu zaskoczeniu blondyn niemal że odrazu odpisał
________________________________
@mortalcioyt: nic się nie stało, rozumiem bo mialas prawo mnie tak nazwac
@al3xa: właśnie nie, nie miałam, wiem że ciebie tez to boli więc przepraszam
@mortalcioyt: luz
@al3xa: trzymaj sie
@mortalcioyt: ❤️
________________________________
boże ale ze mnie idiotka co ja robie, pisze z byłym mojej przyjaciółki MUSZĘ SIĘ OGARNĄĆ.
Szybko wyszłam z chatu z patrykiem i wtedy dopiero do mnie dotarło że jak wika sie dowie że z nim pisałam to sie wkurwi.
Dopiłam kawę i wróciłam do Wiktorii.
- jestem! - krzyknęłam ściągając buty
/od autorki/
przepraszam ze taki krótki i nudny rozdział ale to dopiero pierwszy. swoją droga dużo lepiej pisze mi sie tą ksiazke i mam na nią kilka pomysłów więc wyczekujcie! xx