[15]

108 6 19
                                    

— @S0y_e0n

:>

❤825 💬834

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

❤825 💬834

— @S00_Jin
Czekam na ślub z Yuqi
— @Shuhu_aShu
Chcę być druhną!
— @Yuqiiiiii
Możesz być druhną na
weselu Minnie z Miyeon
— @Miyeon_pretty
Zabije ciebie zaraz Yuqi

Soyeon

Dzisiaj z dziewczynami miałyśmy iść pierwszy raz do Miyeon i spotkać jej chłopaka lepiej. Widziałam go tylko jeden raz jak był on z najstarszą Mi na randce u nas w kawiarni. Park Yong Ha, bo tak miał na imię chłopak, był nie wyróżniającym się koreańczykiem. Był wysoki, czarne, trochę długie włosy i nosił dodatkowo okulary. Miałyśmy szczęście, że Miyeon nie mieszkała tak daleko jak Minnie. Mieszkała ona jakieś 10 minut od kawiarni, więc było to nawet blisko.

Siedziałam teraz z Yuqi na kanapie i rozmawiałyśmy o głupotach. Teraz miała ona wolne jako trainee, bo wytwórnia postanowiła zrobić jakąś dziewczęcą grupę.

— Ciekawi mnie kiedy Miyeon zerwie z tym red flagiem. Jak ona czasem nie może chodzić z nami na spotkania, bo on jej nie pozwala. Ofc Miyeon mówi, że to tak na kilka dni będzie wyglądać jej życie z tym Yong Hanem. Wkurwia mnie ten typ powoli — Stwierdziła Yuqi i poszła odnieść swój zjedzony jogurt do kosza, a łyżkę do zlewu.

— Jest aż tak zły dla niej? — Spytałam jej, bo mało wiedzialam o Park.

— Jest on wręcz okropny. Mówię serio. Niech ona już się wyprowadzi od niego. Niszczy jej się tylko psychika — Powiedziała pewnie Chinka.

— Nie wiem, ale się wypowiem. Może ty z Shu porozmawiaj z nią, że na przykład, kiedy jest z nim zmieniała się na gorsze i rzadko się spotykacie — Oznajmiłam i usiadłam obok niej.

— Stara! To jest dobry pomysł, dzisiaj z nią porozmawiam wraz z Shu. Jak powie, że go kocha to tego dziwaka zamknę w piwnicy, której nie mamy! — Powiedziała swój plan i poszła do sypialni ubrać jakieś ubrania, bo nie długo będziemy iść. Ja już byłam uszykowana, ale Yuqi to nie ja i jeszcze przed uszykowaniem się streścić swoje całe życie.

Po kilku minut szykowania się Yuqi wyszłyśmy z bloku i skierowałyśmy się w stronę mieszkania starszej Mi. Kiedy szłam już 5 minut z Yuqi zadzwoniła do mnie Soo.

— Hej Soo! — Powitałam ją przez telefon.

Siema młoda. Jest sprawa.

Jaka?

Chyba podoba mi się Shuhua...

— Tego się nie spodziewałam.

Ale nie mów nikomu. Proszę?

Spoka. Możesz mi zauwać.

Dziękuję Soy. Wspaniała jesteś. Ja już kończę, bo Shu do mnie biegnie, bo gdzieś zobaczyła jakiegoś pluszaka. Pa!

— Pa!

— Kto dzwonił? — Spytała mnie Yuqi I na mnie spojrzała

— Soojin.

— A po co? — Song najwyraźniej planowała, mnie przepytać ze wszystkiego.

— Nasze sprawy — Powiedziałam, a Yuqi tylko odwróciła się w przeciwną stronę.

— Taka jesteś — Stwierdziła sarkastycznie Song.

Po chwili byłyśmy już przed drzwiami mieszkania Cho i Park. Zadzwoniłam dzwonkiem i otworzyła nam dzwi Mi, i zaprosiła nas do środka. Miyeon zaprowadziła nas do salonu gdzie siedział Yung Ha. Yuqi przywitała się z nim a ja mu się przedstawiłam. Song cały czas na niego się dziwnie patrzyła. Wiedziałam, że ona i Shu coś wiedzą i to jest związane właśnie z Yung Ha. Później Minnie przyszła, a jeszcze później przyszły Shu z Soo. Ewidentnie Shu i Yuqi wiedziały coś o nim i nie planowały powiedzieć tego komuś.

Ja z Soo poprostu rozmawiałyśmy z Yunq Ha, który jak okazał się, był bardzo sympatyczny. Nie wiedziałam czemu dziewczyny tak go nie lubiły, ale to była ich sprawa. Chciałam porozmawiać z Seo o naszej rozmowie tak prawdziwie, a nie przez telefon, ale nie było narazie momentu na zaczęcie tej rozmowy. Miyeon z Minnie rozmawiały o czymś tam i wydawało się, że Yung Ha był zazdrosny o to. Cho poszła do kuchni po piekła ciasteczka na te spotkanie, ale nie zdążyła na czas. Yung Ha poszedł do kuchni, a ja mogłam nareszcie zacząć rozmowę z Soo.

— Możemy porozmawiać o Shu? — Zapytała mnie nagle Soo szeptem.

— Chciałam o to właśnie zapytać. O czym chcesz porozmawiać dokładniej? — Powiedziałam szeptem.

— Myślę, że kiedy będę jeszcze mieszkała wraz z Shu do źle się ze mną skończy. I do dosłownie.

— To powiedz jej o swoich uczuciach. Nie umiem radzić ludziom miłosnych spraw — Powiedziałam i pomyślałam chwilę.

— Dowiedz się od Yuqi, czy Shu coś widzi we mnie. Wiesz, coś więcej niż przyjaciółkę. Proszę? — Poprosiła mnie Seo.

— Mogę nawet teraz jak chcesz — Soo pokiwała energicznie głową i włączyłam telefon.

— @S0y_e0n

Mam sprawę

— @Yuqiiiiii

Chyba pierwszy raz dostaje
wiadomość od osoby która jest
obok mnie

— @S0y_e0n

Dobra, dobra.
Mam pytanie

Czy Shu czuje coś do Soo?

— @Yuqiiiiii

Nie wiem czy mogę...

— @S0y_e0n

Proszę?

— @Yuqiiiiii

Czuje

Ale nie mów nikomu

— @S0y_e0n

Okej

Dziękuję kochana!

— @Yuqiiiiii

Proszę...

— Dziękuję Soy! Uwielbiam cię! — Krzykneła nie wykorzystając wogóle głosy.

— Pro- — Nie skończyłam, bo usłyszałam krzyki z kuchni.

— Wypierdalaj ty chuju jebany! — Krzykneła Miyeon, która wybuchła płaczem kiedy wyrzuciła swojego chłopaka z mieszkania.

Cho załamana usiadła na podłodze przed pokoju. Odrazu podeszłyśmy do niej i ją uspokoiłyśmy. Było trudno zrozumieć co mówi Miyeon, ale jakoś dało się zrozumieć, że Yung Ha zdradził ją z jej inną najlepszą przyjaciółką. Wydawało mi się, że Shu i Yuqi wiedziały o tym, i właśnie to był ich sekret, tajemnica.

—————

To chyba mój pierwszy rozdział który jest mocny.

Mam ochotę zrobić ff o MiMin ale z jednym rozdziałem, ale najpierw skończe moje 2 inne ff i może coś napiszę

Love Vs Life || YuYeonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz